Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odbijanie po

Odbijacie niemowleta po kazdym karmieniu?

Polecane posty

Gość odbijanie po

Zauwazylam,ze moje dziecko jesli nie odbije nie ulewa ani nie ma czkawki, natomiast kiedy staram, sie zeby odbil budzi sie, ulewa i ma czkawke. Wiec co powinnam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nieee
Nie odbijam po każdym. W nocy wcale. Różnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbijanie po
wiem,ze w niektorych krajach w ogole mamy nie odbijaja dzieci a ja mam zaspane dziecko nosic,zeby mu sie odbilo . masakra a i takie pytanie, po jakim czasie ukazuje sie jakakolwiek wysypka jezeli dziecku nie odpowiada to co zjadlam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfvevc
ja staram sie po kazdym jedzeniu odbic inaczej ulewa wysypka moze pojawic sie natychmiast albo po kilku dniach zalezy jak silny jest alergen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojemu dziecku wcale sie nie odbijalo.nigdy tez nie ulewal.a z ta wysypka to roznie.moze byc za kilka godzin,a moze nastepnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to nie jest prowokacja
Jestem w 29 tc, wiec nie mam jeszcze praktyki w tych sprawach;), ale na kursie rodzenia mnie ucza, ze dziecku musi odbic sie jesli karmi sie z butelki (poniewaz dziecko pijac z butelki lyka powietrze), natomiast gdy karmi sie piersia nie musi sie odbijac, poniewaz podczas ssania piersi wytwarza sie proznia i dziecko pije tylko mleko, bez polykania powietrza. Takiej ucza mnie teorii. Mieszkam w Holandii. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak9898
ja swoja corke nie odbijalam po kazdym posilku i mala gdy miala 2 miesiace przezylam horror moja corcia przestala oddychac wezwalam pogotowie sasiadka chwycila mala i bardzo mocno uderzyla ja w plecki dopieor po tym zaczela oddychac w szpitalu okazalo sie ze corka ma zapalenie płuc gdy zapytalam sie z czego nie wychodzilam z mala gdy bylo strasznie zimno a jak juz wychodzilam to byla odpowiednio ubrana lekarz powiedzial ze gdy dziecku sie nie odbije pokarm który nie splynie do zoladka tylko gdzie indziej zaczyna gerowac i od tego corka dostala zapalenia pluc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dzień to przeważnie staram się żeby odbił, ale w nocy odkładam bez czekania do łóżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli karmisz piersią nie musisz wogole odbijac dziecka po jedzeniu.Jezeli karmisz butelką raczej mowią zeby dziecku sie odbiło,ale ty sama tu napisalas ze odbijanie twojemu dziecku nie służy wiec go połóż na boczek i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie zawsze odbijalam syna gdy zasnal przed odbiciem to kladlam go w lozeczku na boku a w nocy to juz wogole nie czekalam tylko odkladalam do lozeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też jest różnie z tym odbijaniem w dzień zawsze podnoszę do odbicia nawet pary razy ale różnie to z tym jest raz się odbije a raz nie, natomiast w nocy też podnoszę na chwilkę do góry ale nie czekam aż się odbije na początku myślałam że nie odbija się w cale bo nic nie słyszałam ale którejś nocy gdy mała miała zwrócona główkę w stronę mojego ucha to usłyszałam takie cichutkie puufff. Od tamtego czasu zawsze trzymam córcię troszeczkę w górze. A z ulewaniem to jest też różnie i nie zależy od obijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hihi/
tak,najlepiej odbic od ściany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam dzieci ale mam
sąsiadkę która kilka lat temu po jedzeniu od razu położyła dziecko spać, dziecku na spaniu się odbiło i udusiło się. Rano matka się budzi a jej córka już nie żyła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×