pomóżcie

Witam proszę doradzcie mi w akim temacie. Przyłapałam mojego chłopaka na tym ze wchodzi na czat. Wymienia się z dziewczynami zdjęciami. Gdy go zapytałam najpierw sie wyparł, poźniej powiedział ze to dla zartów itd. Jak zaczełaam sie pytać o czym z nimi rozmawia, powiedział ze o wszystkim o sexie tez jak poźniej sie wypytałam. Wiec zaczełamdrązyc temat zeby go wkurzyc pytałam czy pisze im co lubi, czego mu brakuje, czy pyta co je podnieca - no bo op czym facet moze gadac skoro chodzi o sex. Powiedział ze chce sprawdzic jakie niewierne potrafia byc kobiety majace męzów z chciały sie z nim spotkac itd. Juz nie mam siły mu tłumaczyc ze dla mnie to koniec ze mnie oszukał potraktował jak szmate, ze nie liczy sie ze mna z moimi uczuciami. Tak bardzo go kocham - kochałam...sama nie wiem po tym go nienawidze i brzydze sie nim. Sex - to cos co powinno byc tylko miedzy nim a mna nawet w rozmowie, on uskutecznia z jakimis babami. Odeszłam ale ta tesknota za nim mnie dobija... Proszę dziewczyny wypowiedzcie sie

Nie wierz w jego kłamastwa.Szukał rozrywki na czacie,a Tobie kit wciska!!No prosze Cie dziewczyno...Nie zaluj,ze go rzuciłaś!

tego nie załuje, ale były tez dobre momenty i za nimi tesknie. Czasami mysle ze za szybko wszystko przekresliłam, ze mogłam dać szanse...ale wtedy odejscie od Niego było najlepszym rozwiazaniem

wiedz jedno..to nie byla jednorazowa sprawa, on to robil na dluższą metę, a nie dlatego że mu się nudzilo..szukal innej i taka jest prawda, okrutna ale PRAWDA :((

2-behappy tez mu to powiedziałam ze szuka innej ze czegos mu ze mna brakuje dlatego nie bedzie musiał juz sie ze mna meczyc bo odchodze. wiec zaczeło sie gadanie ze to tylko zart, ze wiecej nie bedzie bo wie ze mnie rani ze tak tylko gadał ale ze nic złego nie zrobił, ze nie przekroczył granicy bo sie z nikim nie umówił....A moze po prostu nie zdarzył bo sie dowiedziałam

nie umówil się, bo żadna nie chciała...sądzisz, że bądziesz w stanie mu zaufać? ja mam watpliwości...to imbecyl..sądzi, że w ten sposób znajdzie sobie darmowy sex...cwel jeden

2-behappy ja mu nie ufam po tym i on o tym doskonale wie. Od samego poczatku znajomosci miałam problem z zaufaniem - w poprzednim zwiazku mnie ktos bardzo skrzywdził. W momencie kiedy zaczęłam mu ufac, przekonałam sie do tego ze jest wszystko ok i ze on mnie kocha i nie skrzywdzi bo wie przez co przeszłam On zrobił mi takie swiństwo.

nie przejmuj się...ja już trzy razy byłam w podobnej sytuacji...teraz mam poważny problem, żeby zaufać partnerowi...ale staram się a on jest cierpliwy-jak na razie...daj sobie z nim spokój...widocznie on jest palantem!!! Poszukaj sobie kogoś komu będziesz w stanie zaufać...takiego kwiatu to pól światu-zobaczysz... Trzymam kciuki...

2-behappy mam nadzieje ze spotkam jeszcze kogos takiego. Dziekuję:)