Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prosba o opinie na ten temat

JAk WY uwazacie ?Znamy sie 7 miesiecy niby mowi ze mu zalezy na mnie

Polecane posty

Gość prosba o opinie na ten temat

ale nie wyznal mi do tej pory uczuc ani sie nie zdeklarowal jak chodzi o jakies zareczyny w przyszlosci. 2 razy juz z nim gadalam, zeby moze w koncy cos powiedzial konkretnego, za pierwszym razem na poczatku rozmowy milczal ale mi powiedzial ze mu zalezy na mnie . Za drugim razem spytal sie czy BYM CHCIALA BYC Z JEDNYM FACETEM PRZEZ CALE ZYCIE ,odpowiedzialam ze tak jakby byl dla mnie dobry i powiedzialm mu, ze ja nie szukam przygod . On ma dosc trudny charakter i jest skryty. Nie mial wczesniej zadnego zwiazku poza znajomoscia, ktora trwala 4 miesiace lecz wyjechal za granice i znajomosc padla. Ja 27 lat, on 28 W ostaniej rozmowie powiedzialam, ze teraz jest fajnie ale pewno za jakis czas mnie zostawisz bo ty chyba nie masz konkretniejszych planow jak chodzi o mnie ? POWIEDZIAL ZE MNIE NIE ZOSTAWI. i pytam sie co ty chcesz dalej w zyciu robic to powiedzial " zajmowac sie toba " Aha gdy spytalam o ciaze przed stosunkiem bez zabezpieczenia bo raz zapomnial kupic ze a Jak zajde w ciaze z Toba to co ? To powiedzial ze ok ale lepiej by bylo to jakos razem uzgodnic , ustalic z obu stron ,ze staramy sie o dziecko. CO MYSLICIE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosba o opinie na ten temat
ee mysslalam ze sie ktos wypowie .... a moze jednak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pijacy Polacy
Reklama + jesli potrzebujesz grupa AA czeka temat topika p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shadycaveman
myślę że daj sobie z nim spokój, jeśli jesteś fajną kobietą:) długo tak nie pociągniecie-albo do rozwodu albo do śmierci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstancja z konstancina
Ja bym poszukala innego,na podstawie tego co napisalas uwazam ze facet sam nie wie czy chce z jedna babka cale zycie spedzic i nie wie po prostu czy Ty to Ty...Moze i mu zalezy na Tobie,ale na pewno poki co -powaznie o Tobie nie mysli,przykro mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astree
Rany boskie, jesteście ze sobą DOPIERO 7 miesięcy, a ty już zdążyłaś przeprowadzić dwie (!) rozmowy żeby się określił z planami na przyszłość (!)... Ja wiem że niektórzy wiedzą po tygodniu czy to "ta/ten", ale nie wszyscy. Po paru miesiącach to się jeszcze z wypiekami na twarzy na randki biega, a nie męczy chłopaka żeby się zdeklarował czy kiedyś się z tobą zaręczy :P Może on jeszcze nie wie? Tym bardziej jeśli, tak jak napisałaś, jest skryty, więc może potrzebuje więcej czasu żeby się upewnić. Nie mówię o nie wiadomo ilu latach, ale jeszcze z rok, półtora, spokojnie możesz mu dać. Pewnie chciałabyś romantyczny poryw uczyć jak z filmów :P ale może on potrzebuje więcej czasu, i to wcale nie świadczy o tym że mu na tobie nie zależy. Póki co ciesz się związkiem, ulepszaj go, umacniaj, a wszystko samo przyjdzie. Poczekaj jeszcze trochę, daj chłopakowi czas niech się oswoi z pewnymi myślami ;) Zresztą, przecież ci powiedział że cię nie zostawi, że chce się tobą zajmować, więc widocznie wszystko jest na dobrej drodze :) Faceci po paru latach mają często problem żeby się zdeklarować, a co dopiero po paru miesiącach ;) Na wzmianke o ciąży też nie zareagował jakoś histerycznie czy gwałtownie, więc nie masz się czym stresować :) Radziłabym chwilowo odpuścić. Wydaje mi się że im bardziej będziesz na niego naciskać tym bardziej od będzie się chował do swojej skorupy. Wrzuć na luz, bądź miła i kochana, nie zaczynaj takich rozmów i nie ciśnij go. On już wie na czym ci zależy więc jak mu dasz trochę odetchnąc to myślę że miło cię zaskoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"o \"ta/ten\", ale nie wszyscy. Po paru miesiącach to się jeszcze z wypiekami na twarzy na randki biega, a \" ale ona tam pisze, że ma 27 lat więc to pewnie już ma być 7 miesięcy -> zaręczyny -> slub -> pieluszki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgvf
Przeciez 7 m-cy to bardzo krótki okres chodzenia ze soba.Wymagasz aby on juz cie prosił o ręke.Litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i moze to ze po 7 MIESIĄCACH nie chce slubu i gromadki dzieci jest powodem do zerwania????? no nie oslabiaj mnie kobieto... az tak Ci sie spieszy do ołtarza?? masz parcie na ślub czy co? Nie kazdy czlowiek po kilku miesiącach wie, ze chce spędzić z tą 2 osobą całe życie. Ja jestem 2 lata i nie wiem czy to ten jedyny na najbliższe 50 lat. On powiedział \"kocham Cie\" po roku, o slubie wcale nie rozmawiamy i nikomu sie krzywda nie dzieje. Oboje jestesmy na tyle dojrzali, ze wiemy, ze po tak krotkim czasie nie ma sensu planowac przyszlości, bo najpierw musimy sie dotrzec, sprawdzic.... A Ty wiesz juz wszystko po 7 miesiacach?? Ja bym na Twoim miejscu wstrzymala te swoje madre rozmowy bo facet spanikuje i ucieknie. On ma dopiero 28 lat, po jednym krotkim zwiazku a Ty juz chcesz go do kościoła zaciągać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgvf
Na miejscu twojego faceta uciekałabym od ciebie i to jak najszybciej i jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie..
jestem kobietą - mężatką i wiem z własnego doświadczenia, że to za krótki czas dla faceta aby podjąć decyzję o ożenku. My chodziliśmy 5 lat. Jeśli jest dobry dla Ciebie, mądry - poczekaj jeszcze trochę, mój chłopak też nie był wylewny, adorował mnie, pomagał, ale z pierwszym "KOCHAM CIĘ" zwlekał długo - też się zastanawiałam czy coś z tego będzie. A i nie leć za szybko do łóżka - o ile tego jeszcze nie było - to ważne- może śmieszne, ale jak chłopak ma full serwis to nie bardzo go ciągnie pod ołtarz, a ponadto wyrabiasz sobie opinie, albo łatwej albo porządnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie..
" A Ty wiesz juz wszystko po 7 miesiacach?? Ja bym na Twoim miejscu wstrzymala te swoje madre rozmowy bo facet spanikuje i ucieknie. On ma dopiero 28 lat, po jednym krotkim zwiazku a Ty juz chcesz go do kościoła zaciągać??" święte słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstancja z konstancina
ja tam rozumiem autorke...mialabym takie same dylamety na jej miejscu.7 miechow to duzo zzwlaszcza w tym wieku! to juz sie wie czego szuka i chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie..
ja wychodziłam za mąż miałam 30 a mój mąż - 28 - po 5 latach "chodzenia" nic na siłę, rozmowy na siłę aby się "określił" mogą nie przynieść rozwoju wydarzeń wg planów autorki - wręcz przeciwnie. Mężczyźni trzymają się z dala od takich kobiet co to po paru spotkaniach wybierają suknię ślubną i planują ilość dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wie sie czego chce ale nie jest powiedziane ze sie to zrobi z pierwsza lepsza kobieta ktora usilnie chce slubu i dzieci! moj facet tez wie czego chce, dzieci, rodziny, slubu ale nie teraz, nie jutro, nie za rok. Kazdy w tym wieku wie co chce robic w zyciu ale nie jest powiedziane ze musi to zrobic jak najszybciej sie da. Zreszta on jest po 1 związku, pewnie mało o nich wie, moze sie dopiero uczy, moze jest taki bo nie chce niczego zniszczyc? wolałabym takiego niż jakiegos desperata co po miesiacu mowi "kocham cie" po 100 razy dziennie i juz planuje slub i 3 dzieci, koniecznie 2 dziewczynki i chłopca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazdy ma inny charakter
i moim zdaniem nie mozna uogolniac,ze facet ucieknie od autorki jesli bedzie w taki sposob z nim rozmawiac. W tym wieku ludzie juz sa dorosli i powinni wiedziec czego chca.Kazdy jest inny.Moj chlopak tez byl skryty.Wiedzialam,ze mnie kocha,ale gdy mowilam mu Kocham,on odpowiadal Ja Cie tez. Nigdy sam mi tego nie powiedzial.Teraz jest zupelnie inaczej.Moze autorko Twoj mezczyzna tez potrzebuje czasu.. Ja bym na Twoim miejscu przeprowadzila z nim rozmowe...ale nie taka jak zawsze.Powiedzialabym mu co czuje.. jak wyobrazam sobie zycie..zapytala czy podziela moje zdanie,z czym sie nie zgadza..to chyba najlepsze wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
ja jestem ze swoim 3 lata i nie ma z jego strony deklaracji:P zreszta c omi po deklaracji... ps. jak mozesz kochac sie bez zabezpieczenia? :o myslisz ze zlapiesz go na dziecko... kobieto, mysl troche!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
A mnie to zajeżdza ciężką desperacją... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111111111111111111111
A ja cie trochę rozumiem jak można sie nie określić co do uczuć czy sie kogoś kocha czy nie jeszcze po 7 miesiącach !! pewnie czujesz sie niepewnie w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×