Facet jest świnią, nie zaprzeczać..

Tak więc historia zaczyna sie przeszlo 2 lata temu, gdy bylismy razem przez miesiac. Potem byla przerwa az do teraz. Byly spotkania, flirtowanie .. zaczelo zalezec. A tu bach! Po upojnej nocy (ja z nadziejami na przyszlosc) przestal sie odzywac, nie jest typem macho wiec dziwie sie tym bardziej. Bylo bez zabezpieczenia, wzielam tabletke \"po\", gdy mu o tym powiedzialam to stwierdzil, ze jest bezplodny. Zapomnial, ze niedawno wspominal mi ze dzieci by chcial za 4 lata. Jaki jest wniosek z tej historii? Dostalam nauczke, dostalam po kieszeni i facet to swinia! Tabletka \'po\' nie ma 100% pewnosci jak wiadomo. Zobaczymy za miesiac. Mscic sie? ..

olej szmaciarza...a na drugi raz nie idz do lozka po miesiacu.

Jak pretensje do samej siebie..? Zaufalam mu ..

Potem byla przerwa az do teraz. jasne ze twoja wina ... nie ma takiego czegos jak przerwy w zwiazku .... piszesz "zaczeło zalezec" komu ? bo na pewno nie jemu

chodzenie do łóżka z facetem nie zwalnia z myślenia, wręcz przeciwnie

Chodzi o to, ze wtenczas(dwa lata wstecz) bylismy razem, potem mielismy innych partnerow a teraz wszystko wskazywalo na powrot do siebie. Zarowno z mojej jak i jego strony..

Masz rację facet jest świnią, dziewczyny które tutaj do tej pory są chyba naprawdę miały szczęscie do facetów. Nie twierdze, że pójście do łóżka z facetem mało znanym jest ok ale.......... przeszłam juz trochę i oczywiście są wyjątki i mama nadzieję że na takiego trafię ale uogólniajac naprawdę facet to świnia. Mało który bierze odpowiedzialnośc za swoje grzechy. W tym przypadku nie rozumiem jednego wszyscy jada po kolezance ale przeciez wina dzieli sie 50/50 było ich dwoje.

Znam go dwa lata.. a nie przez chwile.. gdy bylismy razem wczesniej to nie poszlismy do lozka..

To znaczy, że przed liczyłaś się z możliwościa zajścia w ciążę. Wyglada na to, że bez porozumienia z nim chciałaś go złapać na tę ciążę. Jaki on jest, to jedna sprawa, ale jaka Ty jesteś ?

Nie chce go lapac na dziecko! Chyba po to wzielam ta tabletke! :/ Po prostu byla chwila uniesienia, atmosfera .. no i jakos poszlo ;)

Sama napisałaś, że tabletke wziełaś, jak facet rzestał sie odzywać. Chwila uniesienia,atmosfera ...:O Masz 15 lat ? :O

tabletka poronna to nie antykoncepcja...

Wlasnie, dobre pytanie - ile masz lat? Co do tematu - nie mozna uogolniac - wierz mi lub nie - jednak nie wszyscy faceci to swinie...

Czytajcie uwaznie.. tabletke wzielam 10 h po stosunku, bo musialam zdobyc recepte, mam 20 lat.

To wyszlo nagle, niespodziewanie.. Co prawda prosilam go zeby nie konczyl w srodku.. ale tak zrobil..

amerykanie maja takie fajne powiedzenie: oszukales mnie raz - wstydz sie, oszukales mnie dwa razy - powinienem sie wstydzic :-)

Czytam uważnie. Wiedząc, ze najprawdopodobniej masz dni płodne, poszłas z facetem do łóżka bez zabezpieczenia. Ale prosiłaś go, by nie kończył w środku. Aha ;) Czyli ty jesteś w najlepszym porzadku, bo go prosiłaś,a on świnia, bo nie słuchał. :O

to zwykly chamciuch, olej go.....

Skoro .. Slonce Ty moje, czy Ty zostales/as zraniona w podobny sposob? Czy nigdy nie mialas przyjemnego klimatu? Czemu starasz mi sie wmowic ze chce go zlapac na dziecko? Cos takiego mi nawet przez mysl nie przeszlo, po prostu o konsekwencjach swojego postepowania pomyslalam na drugi dzien i udalam sie do lekarza po recepte. Madry Polak po szkodzie jak to mowia ;) na dziecko jestem za mloda, wiec nie wciskaj mi ze chcialam chlopa zlapac na dziecko!!