Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przekoraaa

Wkurzają mnie wszystkie baby co siedzą na chama w pracy w ciąży

Polecane posty

Gość Przekoraaa

ja poszłam dziś na zwolnienie - wskazanie lekarza:-o pech chciał, ze ze mną w firmie są w ciąży jeszcze dwie dziewczyny. jedna w 8 m-cu, druga w 9 - tym i widzę, że ledwo łażą, robią z siebie cięrpiętnice ale siedzą, zeby pokazać jakie to sa dobre. ja oczywiście juz jestem ukamienowana i kolezanka powtórzyła mi jak mnie szef skomentował - kombinatorka. bo przeciez ciaża to nie choroba, a jak kolezanki mogą siedzieć do porodu to ja też. płakać mi się chce, bo swobodnie mogłyby sobie dać na luz z chodzeniem już do tej pracy, ale nie, zesrają się z bólu pod biurkiem, ale muszą siedzieć, zresztą jak ta w 8-mym pójdzie, jak tamta w 9 - tym jeszcze moze:-o ? porąbane to wszystko:( a ja moje miłe panie jestem w 5 -tym miesiacu, wiec to jest po prostu szok, ze idę na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wkurzaja te ktorym
nic ise nie dizeje a idą siedizec w domu zamiast pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale co Ciebie to tak naprawdę obchodzi. Jeśli czujesz się źle to masz prawo iść na L4 (ja poszłam od 6 m-ca, a tez miałam w planach popracować dłużej), a skoro inne dają radę dłużej to niech pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
jak mas zpowód to idz. one widać lepiej znoszą ciążę i moga sobie pozwolić na pracę. ciąża to nie choroba, fakt - nawet ta w 8, 9 miesiącu. jak mogą i chcą chodzić do pracy - niech chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przekoraaa
ale widzę, ze one ledwo dają radę, jedna to się nawet szczyciła, że ma skurcze, i ze lekarz kazał jej iść na zwolnienie, a ona się nie zgodziła i napisał jej, ze na własne żdanie do pracy chodzi, pokazywała papier wszem i wobec, szef oczywiście zachwycony jej postawą:-o a ja co??? obibok i krętaczka, bo tez mogłam pracować na własna odpowiedzialność i zwolnienia nie brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sraj na nie ;) ja tez siedzę na zwolnieniu bo jedną ciążę straciłam i tą mam zagrożoną i mam to w dupie co kto o mnie mówi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jezu u mnie tez panna do 9 miesiaca chodzila i po macierzynskim zaraz wraca a ja od 9 tygodnia na zwolnieniu i po macierzynskim nie wracam, zreszta szef stwierdzil ze mam siedziec na wychowawczym dla dobra dziecka a po wychowawczym cos sie zawsze dla mnie znajdzie a z tamtej sie smial ze przesadza to zalezy od szefa ja i tak do tamtej pracy nie mam zamiaru wracac bo mi nie odpowiadala wiec nie przejmowalabym sie nawet gdyby szef mowil odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo matko, dziewczyno - i teraz siedzisz w domu i zamiast zająć się czymś przyjemnym to ty rozmyślasz o swoich koleżankach? Dlaczego tak bardzo interesuje cię zdanie innych? Przecież to twoje życie, a inni niech robią to na co mają ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przekoraaaa
tak ale mi 3 m-ce potem jak wracam z macierzyńskiego kończy się umowa w pracy:( a musze ją mieć, bo mnie nie stać na strate mojej pensji, a przez te małpy może byc z tym krucho, a teraz jak ja wypadam na ich tle??? musieliby mi już podpisac na stałe:( a czuję, ze już po mnie będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przekoraaaa
a co mam się nie zamartwiać kiedy moja kariera na włosku wisi, ciąże zaplanowałam, ale przecież nie zaplanowałam tego, zę mi sie szyjka będzie skracać tak szybko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaak
Ja tez chce pracować najchętniej do 9 miesiąca, i co ? Moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaak
To jest ich sprawa, że chodzą do pracy. To jest twoja sprawa, że jesteś na zwolnieniu. Nie układaj im życia. Sama wiesz co dla ciebie i dziecka najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdopodobnie Cie zwolnia, ale to nie koniec swiata, juz na macierzynskim zacznij rozgladac sie za nowa praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chca to niech pracują
a tobie nic do tego! widocznie zazdroscisz i boisz sie, ze one lepeij wypadną przed pracodawcą niż ty! i bardzo dobrze bo za trud im sie to nalezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to siedź wdomu
i sie oszczedzaj a nie stresuj bo moja kolezanka wlasnie straciła dizecko na poczatku 6 mies. ciaży wlasnie z powodu skracajacej sie szyjki, przedwczesny poród i dziecko nie przyżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przekoraaaa
piszcie sobie co chcecie, ale to jest kurestwo takie siedzenie na siłę!!! i wsciekła jestem jak nie wiem co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to siedź wdomu
to znaczy źle mówię, jak najmniej siedź a lepiej leż bo wlasnie siedzenie jest w takim przypadku niewskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przekoraaaa
własnie leżę, na laptopie piszę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci tak
kurestwo mówqisz? zwykła zazdrosc i zawisc z twojej strony że inne moga a ty nie! to co? wszystkie mają sie polozyc w łożkach bo są w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senti
nie przejmuj sie, ja tez tak mam, poszlam na L4 w 16 tygodniu ciazy a kolezanka z biurka obok siedziala niemalze do konca (w 9 miesiacu poszla na zwolnienie) i juz jestem spalona. Kierowniczka zapytala mnie wprost : "Nie chce Ci sie pracowac? Bo tak to wyglada" To uświadomilo mi jak bardzo kobieta ciezarna jest dyskryminowana w naszym kraju w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka wyznaje widocznie
zasadę - ja mam źle to inne też niech tak mają! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, one tez prawdopodobnie boja sie utraty pracy wiec siedza i to nie jest ich wina ze macie powalona polityke prorodzinna w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagrożona ciaża
to co innego ale jak widzę jak niektóre ciężarne uciekają na L4 a nic im sie nie dzieje w ciaży a potem maja pretensje, że są niby dyskryminowane to słabo sie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaak
Nie rozumiem dlaczego mam iśc na zwolnienie jak nic złego się nie dzieje? Po to tylko by dac innym satysfakcje? Kobieto oszczędzaj się dla dziecka, a tamtym kobietom daj spokój, to są ich decyzje i ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senti
przewaznie kobiety ida w ciazy na L4 z powodu ciazy zagrozonej, to chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×