drugi miesiac moje malenstwo

witam wszystkie mlode mamy jak sie czujecie??

zmeczona

witam! Ja właśnie zaczęłam 3 mies. termin mam na styczeń, a Ty? jeśli też zapraszam Cię na topic styczniówek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4066127 Co do samopoczucia to jest średnio, jestem cały czas senna,mam mdłości i jestem osłabiona-masakra:)

ja tez nie mam na nic sily a najgorsze to ze przez dwa miesiace nie skapnelam sie ze w ciazy jestem nie mam pojecia jak to sie stalo jeszcze nikt o tym nie wie i boje sie powiedziec chlopakowi:(:(

łeee, to wy jeszcze w ciazy... spijcie poki mozecie :P

A ile masz lat, jeśli mogę zapytać? Czemu się boisz powiedzieć? Będzie dobrze zobaczysz! ja swojej ciąży też nie planowałam a teraz się bardzo cieszę:)

gryzzelda gratuluję bliźniaków:)

dzieki :)

lepiej nie mowic mloda jestem za mloda na dziecko. Chlopak mowil mi ze jak by sie cos stalo to nawet by sie nie zastanawial i ozenil by sie ze mna i zaopiekowal ale czy mowil szczerze niewiem moze jak mu powiem to wszystko sie zmieni boje sie

Póki nie powiesz to się nie dowiesz:) ale skoro tak mówił to pewnie się z tym liczył, Ty znasz go najlepiej więc ciężko mi się wypowiadać, trzymam za ciebie kciuki,aby było dobrze, z resztą czemu miałaby być źle-uszy do góry! Pytam o wiek, bo sama mam zaledwie 22 lata i nie planowałam dzieciaczka, ale po oswojeniu się z myślą, że będę mamą jest mi o wiele lepiej i jestem szczęśliwa:)

17 dlatego tak mowie. Boje sie ze sobie nie poradze ale trzeba bylo myslec wczesniej:( teraz juz sie nic nie da zrobic. jak to mowia dzieci maja dzieci:(:(

Teraz pozostaje Ci się tylko cieszyć! Fakt jesteś młoda, ale nie jedna w Twoim wieku urodziła i jakoś dała sobie radę, najważniejsze jest wsparcie bliskich,wiem że pewnie cięzko Ci o tym powiedzieć rodzicom,ale jeśli będziesz miała w nich oparcie na pewno będzie Ci łatwiej, a ojcu dziecka nie bój się powiedzieć w końcu to też jego sprawka...życzę Ci powodzenia

nie dziekuje zeby nie zapeszyc:*:*

Ja muszę lecieć-daj znać jak Ci poszło:)

chlopakowi juz powiedzialam bardzo sie ucieszyl i powiedzial ze domyslil sie bo dziwnie sie zachowywalam jeszcze tylko rodzice zostali ale to juz gorszy problem