imka_imka 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 witam wszystkich, ciesze sie ze coraz wiecej osob sie dolacza, zapraszam do zagladania, pisywania i motywowania sie razem z nami :) MO3 ! trzymam kciuki za weekend, mnie tez ostatnio szlak trafil, jak biegalam caly dzien bez jedzenia bo czasu nie bylo, a potem sie obzarlam wieczorem bo mi jeszcze z 800 kcal brakowalo! No ale mysle ze mimo wszystko beda te posilki podawac o normalnych porach, no i jak sama mowisz juz tyle czasu sie zdrowo odzywiasz ze na pewno wybierzesz rozsadnie... ja tez zawsze mam problemy z wyjazdami :( a w tym miesiacu mam ich dwa! Kiyoa, poczekaj na porady MO3, ona ma najwiecej doswiadczenia z powaznymi dietami na dluzsza mete... co do mnie to chcialabym ci doradzic ograniczenie wegli, no ale jesli nie chcesz sie rozstac z chlebkiem to nie wiem czy to sie uda. Z doswiadczenia wiem, ze u mnie chleb = dieta laduje na czterech literach... nie wiem co ze mna jest, ale jak jem chlebek (nawet troche) to za nic te kilogramy nie chca spadac. Przestane jesc chleb i od razu kilogram w dol... a tez uwielbiam kanapki, wiec tocze nieustanna walke ... musze przyznac ze wole zjesc kanapke, niz czekolade :) Emilchen, gratulacje za szczesliwe dotarcie do polowy!!! Nie martw sie o szefa, masz prawo chodzic do toalety, tyle razyile potrzebujesz :))) a co do wody, to ja ja pije duszkiem, jak lekazstwo i w temperaturze pokojowej (co godzinke szklanka)... ale moze tobie bardziej bedzie smakowac zimna z lodowki, albo sprobuj pic przez slomke :) Szkoda ze na kopenhaskiej nie mozesz sobie dorzucic plasterka cytryny... bardzo poprawia smak ja lece popracowac ale zajrze jeszcze wieczorkiem trzymajci sie (dietki) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiyoa 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 Tak naprwde sniadanie kromeczka i jem w pracy siedze uczac sie do nocy a rano wstaje na ost minute :( ale wielkie dzieki trzeba bedze wstac pol godz wczesniej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Czerwiec 4, 2009 Kiyoa- ja do takiej wagi dążę dopiero! a mam tyle samo wzrostu, co Ty! więc nie przesadzaj ;) a chlebek też kocham.... bułeczki, ojeju, uwielbiam... al trzymam się twardo już prawie miesiąc :) a schudłam ok. 7 kg mam nadzieję, że zrzucę jeszcze tyle samo, ale nie mam zamiaru przesadzać a co myslcie Dziewczyny o wspomagaczach typu herbatki super linia albo coś w tym stylu? jest w ogóle sens to pić? z racji mojego kryzysu dietowego zaczynam myśleć nad takimi specyfikami :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiyoa 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 Wiesz najbardziej mi przeszkadza opona na brzuchu:( spodnie 40 ale ze nie lubie biodrówek tylko wyzsze to musze kupic 42 ba mam taki brzuch 90 cm a biorda 101 wiec wcale tali nie mam:( jak klocek wygladam z gór na dół tak samo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiyoa 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 Jak najbardziej herbatki oczyszczaja organizm poprawiaja prace organów dzieki czemu poprawia sie przemiana materii:) Ja np. pije na piekne włosy i paznokcjie orazz tej samej serii na odchudzanie ma taki sobie smak ale pije i po godz jestem głodna to zalewam sie czerona ale tylko pije ta orginalną w kostkach-polecam pyszna i można zrobic do 3 szklaneczek napoju:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Czerwiec 4, 2009 ja też nie znoszę wsytającego brzucha :/ dlatego znalazłam sobie w necie jakieś ćwiczenia na płaski brzuch i robię codziennie :) jeszcze kilka dni i zobaczymy jaki efekt :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiyoa 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 Co to za ćwiczonka???Na razie masazyki, balsam + olejek cynamonowy zmienjsza sie celullit:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Czerwiec 4, 2009 to te: http://www.fitnessonline.pl/cwiczenia-na-plaski-brzuch/ a jakie herbatki pijesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiyoa 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 Chinska czerwona herbatka podłóżne czerwone opakowanie ok 13 zł w kostkach, a druga z firmy Receptury Piekne włosy, skóra i paznkokcie i z tego samogo jest na dobre trawienie, regularna praca jelit oraz na linie po 5,70 zł Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Czerwiec 4, 2009 one są do kupienia normalnie w sklepie? czy w aptece? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiyoa 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 Ja kupuje w aptece przynajmniej wiem ze sa sprawdzone!Ale polecam też pokrzywa niezbyt w smaku ale oczyszcza nerki i jest moczopędna wiec jeśli ktos ma problemy z gromadzeniem sie wody w organizmie to jak najbedziej!!!A ze sparawdzonych i moim zdaniem dobrych środków to bio-cla, nie tylko zwiękasza sie jedrność skóry ale takżde poprzez ćwiczenia redukuje juz iścniejący tłuszcz.Róznież linea choć niektórzy uwazaja ze działa tylko na początku, oraz therm line-dzieki diecie i ćwiczeniom mozna zgubić pare ładnych cm tu i ówdzie!!!Ale łatwo sie pisze o środkach i dietach ale trudniej wytrwac i byc konsekwentnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Czerwiec 4, 2009 strasznie dużo tego bio- cla trzeba jeść! 3-6 tabletek dziennie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiyoa 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 Podobno też spala ok 13 % w nocy jak sie zastosuje przed snem:) czy ja wiem jakos strasznie chyda sie nidgy nie obudziłam hihihihih:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Czerwiec 5, 2009 MO3 bardzo mi sie podoba twoj rozpis posilkow, nawet calkiem podobny do mojego, z tym ze ja niestety nie mam czasu na 5 posilkow :( wiec staram sie przynajmniej 3 zrobic z jedna przekaska (ale naogol sa to orzechy ktore skubie sobie w metrze :)) ). A tak wogole to dlaczego 5 posilkow? nie kwastionuje akuratnosci, ale chcialaym sie dowiedziec co za tym stoi? Czy lepiej 5 niz 3? Tzn. jesli ja jestem przyzwyczajona do 3 to czy warto to zmienic? Okazalo sie dzis, ze koniecznie musze schudnac szybciutko jakies 2 kg, poniewaz rozmiar 40 na mnie \"wisi\" i wyglada nieciekawie, a w rozmiarze 38 jestem scisnieta jak salcesonik... :(. no i tu wychodzi ze ta moja niechec do sztucznych tkanin z domieszka tych tam roznych \"rozciagaczy\" to nie najlepszy pomysl w czasie odchudzania (ale jaka przyjemnosc ze moge zdjac dzinsy bez rozpinania guzika!!! lol!) Dziewczynki, wspomagacze odchudzania - pewnie, ale one za was nie schudna ;). (Ale jesli sie myle to dajcie znac, tez sprobuje :))) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilchen 0 Napisano Czerwiec 5, 2009 Hej Imka, co do wody, to 2x zrobiłam sobie z cytryną i listkiem mięty, była bardzo dobra :)! Jednakowoż też nie jestem pewna, czy można sobie tak dogadzać w czasie kopenhaskiej, więc zaprzestałam na 2 szklankach i wrócę do tej metody po diecie :). Też jestem ciekawa herbatek typu Slim Figura, chciałabym spróbować się tym wspomóc po diecie, tylko nie wiem, czy to nie będą wyrzucone w błoto pieniądze... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Czerwiec 5, 2009 znowu weekendowo i nikogo nie ma na topiku :( ja jestem wykonczona po tym tygodniu, dieta i dodatkowo jeszcze cale to latane i stres... po prostu leze dzis na kanapie i nawet mi sie nie chce wstac na herbatke :( a jeszcze sie dzis z moim facetem poklocilam, jako ze po calym dniu pracy jeszcze zrobilam zakupy na weekend, lecialam z tymi siatkami na 5 pietro bez windy, posprzatalam, pozmywalam i... dostalam opieprz od niego no bo weekend sie zaczyna a ja nic ciekawego nie zaproponowalam na wieczor... sorki , ale musialam z serca to zrzucic :), nawet jesli nie pasuje do topiku naszego, moze zaczne jakis nowy typu \"tyle dla niego robie a jemu zawsze malo\" :))) ah i oczywiscie zaprosil swoich kumpli na niedziele na ogladanie finalu RG :( jestem zla i chetnie bym zjadla jakies ciach, ale ze siedze zamknieta w sypialni (bo sie do niego nie odzywam) to nie zjem hehe tym lepiej. Poza tym za 2 dni chwila prawdy... mam nadzieje ze cos tam ta waga spadla, chociaz po sobie nie widze :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Czerwiec 5, 2009 imka trzymam kciuki za Twoją wagę :) ja się ważę w poniedziałek i mam nadzieje, że będą jakieś postepy :) jesli chodzi o wspomagacze- no właśnie, o moają być tylko wspomagacze, ćwiczeń czy diety nie zastapią. zastanawiam się tylko, jaka jest faktyczna skuteczność tych specyfików, czy jest sens w to w ogóle kasę ładować? jakbym miała teraz więcej czasu to i tak wolałabym te pieniądze wydać na np. jogę niż na proszki i herbatki :/ imka nie przejmuj się facetem. hmm mi trochę głupio pocieszać, bo generalnie mój jest super i w porządku, ale czasami też mnie wkurza. jak uznał, że nic nie zaproponowałaś ciekawego, to czemu on nie zaproponował? co za problem z jego strony? a zakupy też wolę sama robić, bo jak zlecę Mojemu bez bardzo dokładnego opisu produktów :) to cuda- niewidy wychodzą. pocieszcie się tym, że jutro wstaję o 5 rano :/ to już za 5 i pół godziny :/ w sobotę... eh... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilchen 0 Napisano Czerwiec 6, 2009 A co to dzisiaj nikt nie pisze? Wszyscy zajęci sobotnimi porządkami :). Ja za chwilę zjem mój ostatni posiłek w kopenhaskiej :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Czerwiec 6, 2009 hey hey wszystkim, moj weekend zaczal sie od leniuchowania, juz po 7 a ja jeszcze nic ciekawego nie zrobilam jesli nie liczyc surfowania na necie ogladania tv i popijania herbatki... jestem dzisiaj w swietnym humorze bo okazalo sie ze nie mam ochoty na slodycze, ani inne \"niedozwolone\" rzeczy... po 3 tygodniach moje uzaleznienie od jedzenia sie skonczylo :) moj pierwszy weekend ktory spedzam w domu, ide sobie do kuchni na herbatke i nie zagladam do lodowki ... niezle, mam wrazenie ze wygralam z sama soba :) Arnawi, dzieki za slowa otuchy, tego ostatniego posta napisalam bo bylam strasznie zla na mojego, ale oczywiscie zlosc mi zaraz przeszla i juz jest spoko. Emilchen, ja tez zauwazylam ze w weekendy nie ma wiele osob, no ale tez pewnie wszyscy zajeci, ja zaraz lece na spacer, bo caly dzien sie kisze w domu (ale dopiero teraz slonce troche wyszly \"chylac sie ku zachodowi\" ale slonce :) jutro wazenie... co to bedzie, co to bedzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Czerwiec 6, 2009 ah i tez jak ci leci na kopenhaskiej? waga idzie w dol? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilchen 0 Napisano Czerwiec 6, 2009 Hej Imko, dam Ci znać rano, bo dzisiaj już mój ostatni dzień :). Ponoć rano są najlepsze efekty, dlatego dopiero wtedy się zważę i zmierzę. Jestem 2 dni przed okresem, więc mogę być trochę rozczarowana tym, co pokażą cyferki, ale najważniejsze, że wchodzę w moje stare ciuchy :). Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Czerwiec 7, 2009 no i prosze, tygodniowe wazenie juzza mna, niestety bez specjalnych niespodzianek... 1 kg w dol... jakos sie przyzwyczailam do zrzucania wiecej i troche sie rozczarowalam, ale z drugiej strony jestem pewna ze to tluszczyk spada, a nie woda wiec w sumie ok. MO3 mysle ze sie przestawie na twoj sposob wazenia sie raz na 2 tygodnie, w ten sposobnastepnym razem jak sie bede wazyc byc moze dojde do piatki z przodu... fakt ze jeszcze mi zostalo poltora miesiaca na zrzucenie 6,5 kg czyli powinnam sie zmiecsic w planie, no ale pozniej bedzie czas na wychodzenie i utrwalanie efektow wiec bede malo jesc przez nastepne 2,5 miesiaca (hehe nie do wiary, ze mnie to nie przeraza) ah no i 4 tygodnie diety za mna. bilans: 6,5 kg straconych 6,5 kg do stracenia (czyli jestem na polmetku) 2 niekontrolowane ochoty napadniecia na lodowke 0 niedozwolonych slodyczy i inny produktow calkiem niezle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oranżadka* Napisano Czerwiec 7, 2009 http://www.wykop.pl/ramka/192726/jak-kobieta-chce-to-potrafi Patrzcie na tę kobietę. To dopiero jest samozaparcie. Dzięki niej mam ochotę się odchudzac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imka_imka 0 Napisano Czerwiec 7, 2009 hey widze ze dzisiaj tylko ja pisze, ale pisze bo musze, caly dzien dzisiaj mialam ochote na cos nieokreslonego. Nawet sobie powiedzialam, ze jesli dojde na co mam ochote, to sobie to zjem zeby za mna nie chodzilo... no i nie znalazlam... zapewne dlatego ze u mnie w domu slodyczy nie ma (jedyna slodka rzecz to dzem niskocukrowy ktory i tak mi sie przejadl. No i w koncu zjadlam caly talerz brokulow (brokul?) nie wiem jak to sie pisze :))) i tezaz jestem przejedzona, ale ochota na ta nieokreslona rzecz nie zniknela. Ah, czy ktos mial okazje obejrzec final Roland Garros? Federer wygral w pieknym stylu, nalezalo mu sie to w koncu :)) az mi sie cieplo na sercu zrobilo. Zaraz lece na moj wieczorny spacerek, dotlenic sie przed snem (w koncu przestalo padac). Dzisiaj lece na Montmartre, troche daleko, ale jaki uroczy zakatek. Mam nadzieje ze sie odezwiecie dziewczynki niedlugo, bo bez was moja motywacja sie wykrusza po malutku :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilchen 0 Napisano Czerwiec 7, 2009 Imka, widzę, że podobnie chudniemy :)! Ja jestem dzisiaj 1. dzień po kopenhaskiej i w ciągu 13 dni straciłam 6.5kg oraz ponad 5 cm w talii i w biodrach. Jestem mega happy :D! Tylko jak tego teraz nie zepsuć? Dzisiaj Srebrne Wesele rodziców i już zjadłam dużo za dużo :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilchen 0 Napisano Czerwiec 7, 2009 Oranżadko* dzięki na linka. Niesamowita ta babeczka :)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Czerwiec 7, 2009 tak, babka niesamowita. ciekawe ile czasu jej zajęła ta akcja. jak nie ta osoba. ja dziś zjadłam cheesburgera... musiałam.... raz na miesiąc chyba można :/ grunt, że nie przesadziłam z kaloriami, a reszta menu dzisiejszego była zdrowa- same warzywka i owoce. ja się ważę jutro- chwila prawdy nadejdzie :/ a koleżance z kopenhaskiej gratuluję! oby utrzymać wynik :)teraz musisz chyba powoli wracać do tzw. "codzienności", żeby jojo się nie zrobiło, ale na pewno wszystko będzie w porządku :) na szczęście robi się coraz ładniej, więc pogoda też zachęca do aktywności :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosinusss_ 0 Napisano Czerwiec 8, 2009 jezu dziewczyny,jutro mam obrone.dzis rano wlaczyl mi sie juz stres.jedyne co zjadlam to kawalek ciasta;/ matko przeciez ja nic nie umiem!!!nie chcialo mi sie uczyc.cholera.diete to dzis i jutro bede miec na bank!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi Napisano Czerwiec 8, 2009 cosinuss, dasz radę! nie denerwuj się. chyba niewiele jest osób, którym na tyle starcza pewności siebie, że się nie boją przed obroną :) ja dziś radosna jestem, bo przez ostatni tydzień schudłam 2 kg :) i zeszło mi kilka centymetrów w ciałku, więc dobrego humoru chyba nic mi nie popsuje :) chociaż mam dziś poprawkę zaliczenia z języka- pół punktu mi zabrakło poprzednio niestety no i dziś kuję. musiałam się wyżalić ;) więc, cosinusss, praca ogólnie wre nie tylko u Ciebie ;) trzymajcie się Dziewczyny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M03 0 Napisano Czerwiec 8, 2009 Jestem, jestem; ale ledwo żyję po weekendowym maratonie. W wolnej chwili napiszę trochę więcej - imka, wytłumaczę, o co chodzi z tymi posiłkami;) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach