Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Diwadlo.

przerazajaca roznica wyksztalcenia

Polecane posty

Gość Diwadlo.

Ona - mgr, 2 zawody. On - zawodowe (3letnia po liceum bez matury) Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w abonamencie w
nie brnac w to bo bedzie zle. ma dluzsza mete bez szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co? ilośc postów negatywnych i pozytywnych maja zdecydować o powodzeniu w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Nie, tylko ja taki zwiazek obserwuje i o dziwo na razie odpukac dobrze im sie uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameeeliaa
Znam szczęśliwe małżeństwo po 50tce. Ona psycholożka, on kierowca, nawet bez zawodówki, ale za to "złota rączka". Mało które małżeństwo tak się szanuje i wspiera. kiedyś widziałam jak szli po terenie ogródków działkowych trzymając się za ręce jak nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego ma się źle układać? wykształcenie niekoniecznie idzie w parze z inteligencją i wrażliwością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Po nim widac, ze jest gorzej wyksztalcony, mniej oczytany, no...mniej inteligentny tez. Ale bardzo kulturalny, dobrze wychowany i chyba bardzo zakochany. Myslalam, ze skonczyl technikum. A on nawet matury nie ma i trzy lata szkoly sredniej. Jego dziewczyna - inteligentna, zaradna, polonistka (!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja tuhajbejowicz
a co ma wyksztalcienie do zycia? czy wy jestescie tak naiwni rzeczywiscie ze myslicie ze jak ktos ma 2 fakultety to jest taki fajny a jak jest po zawodowce to o kant dupy rozbic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Nie, tak nie mysle, ale wydaje mi sie ze nieumiejetnosc skladnego wyrazania mysli moze byc problemem dla polonisty. Poza tym, szczerze mowiac, nie znam nikogo w jego wieku, kto nie mialby co najmniej matury i nie widzialam podobnych zwiazkow. Zawsze mi sie wydawalo ze ludzie szukaja partnerow podobnych do siebie, a kobiety nawet madrzejszych, lepiej wyksztalconych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem zdania 1234
w takim zwiazku od 22 lat. Sa problemy i to duże. Terazgdy minęło zauroczenie nie mamy o czym gadać, nasi wspólni znajomi, garstka z młodosci. myśle jednak, że nie o wykształcenie tu chodzi lecz o pochodzenie. On z patologicznej rodziny, która nie interesowała się tym co robi. Gdy się poznalismy mial skonczona zawodówkę, przy mnie zrobił technikum, ale nawet gdyby skonczył studia to i tak myślę nie byłoby ok, jego życie idzie śladami rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Ten facet ma calkiem porzadna rodzine, tyle ze biedna. O ile wiem jego mlodszy brat i siostra poszli na studia, czy skonczyli nie wiem. Ale jest cos w tym, co mowisz, ex tej kolezanki robil doktorat, ale pochodzil z rodziny patologicznej, przerwal doktorat i zaczal chlac, zdradzac, traktowal ja jak smiecia. Moze szukala odskoczni. Tylko na razie sa niecaly rok razem, na odleglosc, ciekawe co bedzie dalej. A Ty dlaczego wyszlas za swego meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja tuhajbejowicz
co innego umiejetnosc wyrazania mysli a co innego papierek i poziom "wyksztalcenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak polonistka
to na pewno nie jest zaradna tylko frajerka, pracy nie znajdzie albo w szkole i tak skończa że toon będzie karmił rodzinę bo ma zawód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Eee, pudlo, ona ma dwa zawody i dobrze zarabia wykonujad trzeci :P, Wspomnialam ze jest po filologii polskiej, poniewaz tym bardziej nie moge zrozumiec, jak znosi jego bledy, skoro nawet mnie raza. Rozumiem, ze wyksztalcenie moze nie swiadczyc o inteligencji (mialam paru idiotow na studiach), ale uwierz - on zbyt lotny nie jest, i troszke nudziarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja tuhajbejowicz
ja nie wiem czy on jest lotny, moze jej chodzi o to zeby nie latał jak kot z pęcherzem, na każde wezwanie chłopców kolegów i nie odstawiał innych LOTNYCH akcji. Ile ona ma lat, może chce juz się ustatkować, założyć rodzinę. W sumie to trudno cokolwiek powiedzieć bo sytuacja wygląda na niby ewidentnie śmieszną ale skąd znowu takie zdziwienie, nie dziwi żę co chwila jakieś laski i faceci się zdradzają, udają przed sobą a dziwi nas że ktoś chce sobie ułożyć życie? napisz jeszcze że on chodzi do kościoła i słucha RM, bo pewnie skoro tak jest to... no po prostu brakuje mi słów żeby to wyrazić... no jak osoba mająca 3 fakultety i zarabiająca kupę kasy może w ogóle pomyśleć, a co dopiero być z kimś takim jak ten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
mam wrażenie, że ten układ funkcjonuje nadal na etapie różowych okularów, stąd CHWILOWY brak atencji do jego błędów i braków. Po pierwsze - o ile rozumiem, facet skończył studium policealne więc nie rozumiem tytułu "PRZERAŻAJĄCY" byłoby gdyby skończył zawodówkę. ale generalnie - duże róznice nie rokują najlepiej. niestety malo facetów znajduje na dłuższą metę motywację do zmiany na lepsze - bo wymaga to ogromnego wysiłku. Zamiast się więc wysilać - łatwiaj dołować partnerkę, ściągać ją w dół, bo facet źle się czuje w związku gdzie jest zdecydowanie kimś gorszym. Poza tym facet to nie tylko on, ale i środowisko w którym wyrósł, jego koledzy i znajomi. Nie sądzę, żeby on dobrze się czuł w jej świecie, będzie widział różnicę, zacznie unikać jej znajomych, urządzał sceny zazdrości. Jego koledzy będą ją razić prymitywizmem, brakiem ambicji, potrzeb kulturalnych. Ja wiem, wiem - nie szkola o tym świadczy, ale mało osób z biednego kręgu ma bardziej wyrafinowane potrzeby niż kino - bo przy braku środków zwyczajnie nie mają we krwi chodzenia do teatru, czy kupowania książek. tak mi się przypomniało jak parę lat temu moja przyjaciółka siedziała wpatrzona w swojego faceta. Ach, jakiż on był zaradny, mądry, odpowiedzialny, ile on wiedział o życiu i świecie, jak ciekawie opowiadał. Teraz jest skończonym debilem, bezmyślnym durniem, który nie ma o niczym pojęcia, w kółko gapi sie w telewizor i nie ma nic ciekawego do powiedzenia.... z mówię o ludziach z tej samej bajki, na co może liczyć kopciuszek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudów raczej nie ma
o ile po studiach owszem , mozna byc głąbem ( bo zalezy po jakich i jakim sie bylo studentem) o tyle po zawodowce orłem sie nie jest - taki ktos nie ma w sobie pedu do wiedzy , zdolnosci i pracowitosci , przecież w podstawowce jechal na najgorszych stopniach - niby czemu? A jesli chcial sie uczyc. a nie mogl, bo byl z patologoicznej rodziny, to tez srednia pociecha. Spojrzmy prawdzie w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja koleżankę rozumiem
A ja koleżankę rozumiem. I powiem więcej, sama nie chciałabym kogoś po szkole zawodowej.Ja nie mówię, że ludzie po szkole zawodowej są źli. Ale bardzo często widać różnicę wykształcenia, oj widać. Poznałam kiedyś jednego chłopaczka na necie, miał naprawdę duże problemy z poprawną polszczyzną ( a ja też polonistką nie jestem). I raziło mnie to strasznie. Nie mówiąc o tym, że ja lubię jak ktoś rozumie o czym w ogóle mówię, a z tym też różnie bywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
O kurde, zle napisalam :o ON SKONCZYL ZAWODOWKE :( . Nie mam pojecia czemu mi sie pochrzanilo. Ja chyba wiem, o co chodzi, to taka odskocznia po bylym - ten facet naprawde o nia dba, to widac, ale ja ja znam, oz kurna! to inteligentna kreatywna babka z tych, co to nie moga spokojnie usiedziec zeby czegos nie wymyslec, on cieple kluski jakies, pracuje fizycznie, ponoc gotuje, sprzata - fajnie, fajnie... ale ja nie wiem o czym ona z nim rozmawia... a moze nie rozmawia? Ciekawa jestem czy ktos zna taka syt., ze sie jednak ulozylo? Nie wiem, czy gosciu chodzi do kosciola i czego slucha. Kolegow ma malo ciekawych, glownie siedza przed telewizorem i pija (widzialam dwoch). On juz z nich najlepszy, przynajmniej dba o siebie i cos tam czyta ponoc. A kolezanka nie zarabia kupy kasy tylko srednia krajowa, no ale siebie utrzyma i rodzine ew. tez. Oboje kolo 30, powinni myslec racjonalnie, nieprawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudów raczej nie ma
powiem bardziej obrazowo: Po studiach jest ze 30% cieniasow intelektualnych, po zawodówkach z 97% . Jesli te 97 % spiknie sie z tamtymi 30ma , to nie zauwaza wielkiej róznicy, w innym wypadku bedzie kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudów raczej nie ma
ale jak kolezanka po polonistyce, to facetow tam nie było, a na bezrybiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
No wlasnie kiedy u niej ostatnio bylam gapil sie na nas jak ciele w malowane wrota i jak sie probowal wtracic widac bylo ze nie ma pojecia o czym gadamy, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Jesus, przeciez ona jest kilka lat po studiach, facetow ma w pracy i zna na kopy,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, że różnice wykształcenia nie mają nic do siebie.... :) kocha się za to jakim się jest a nie za to jakie szkoły się ukończyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
czekoladka, chcialabys miec np. faceta po zawodowce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Albo po podstawowce? Ja nie wiem, czy zapewnilby jej dobrobyt materialny (a`propos watku powyzej) - teraz coraz czesciej wymaga sie wyksztalcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja tuhajbejowicz
nosz kurde, chyba nie o budowie mostu wzdluz wisły nie? co to ma za znaczenie o czym ma facet z babka gadac? wystarczy ze o nia dba to juz jest duzo, i nie ma znaczenia jaka ma szkole, i nie chodzi o to czy jest czy nie jest orlem, to po pierwsze zalezy od charakteru, dwa od tego co wyniosl z domu, niejeden po studiach wyszedl z bardziej patologicznej rodziny niz taki po zawodowce, to ze z biednej rodziny nie znaczy ze z patologicznej! czasami nawet rodzina biedna z problemami jst mniej patologiczna niz ta ktora wszsycy postrzegaja jako porzadna i niemalze idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polonistka? A co to za wykształcenie... Ledwo stopień wyżej od politologii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Kaliban, pal licho wyksztalcenie, ale jak sie piec lat zakuwa ortografie i gramatyke i potem ma praktyki z dzieciarami to chyba nielatwo przejsc do porzadku dziennego nad monstrualna iloscia bledow jezykowych. A on mowi nie tylko "przyszlem" i "poszlem", a nie odmienia niektorych slow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×