Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Diwadlo.

przerazajaca roznica wyksztalcenia

Polecane posty

Gość azja ale nikt nie mowi o
biednej rodzinie ( czesto inteligenckie takie sa) tylko o patologicznej, takiej, w ktorej nauka nic nie znaczy, taka jest problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitagolas
No bez przegięć, od kiedy wykształcenie jest wyznacznikiem inteligencji. Nie lubię, jak ludzie są mierzeni takim miernikiem i automatycznie wrzucani do jednego wora w stylu: skończyłeś tylko zawodówkę=jesteś głąbem. Skończyłeś studia=jesteś wybitnym. Mam brata, starszego ode mnie. Skończył tylko gimnazjum, nawet nie poszedł do Liceum. A jak sobie radzi w życiu? WYBITNIE, ma żyłkę do interesów i naprawdę nie narzeka na żaden brak pieniędzy, do tego oczytany i inteligentny. I żadne bzdurne studia nie były mu potrzebne. Obecnie zrobił Maturę ekstermistycznie, bo to była dla niego pestka, niemal formalność. Można być intelignetnym, a nie mieć wykształcenia, to jest JAK NAJBARDZIEJ MOŻLIWE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma w pracy kolegow ale
niekoniecznie wolnych,albo chętnych, po studiach trudniej o kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatata tutuaa
szkoły sa otwarte dla wszystkich, tylko widze ze autorka pewnie poznała lepszego asa i chce takim oto sposobem wyeliminować tego ktory już jej nie pasuje ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chójowa panienka
30 3O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Pitagolas, ale on nie jest za bardzo inteligentny. A dalej juz sie nie ksztalcil, bo czegos tam nie zdal. Pewnie polskiego :P Koledzy w pracy wolni, no bez przesady, ona jest calkiem niezla doopa i ma wielu znajomych, nie sadze zeby mial byc jej ostatnia deska ratunku przed staropanienstwem. No chyba ze ona tak mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitagolas zylka do interesow
i kasa a intelekt potrzebny do wspolnego bycia razem i rozmów to zupelnie co innego. I nikt nie mowi ,ze po studiach jest sie wybitnym, tylko ,ze po zawodówce bycie wybitnym to absolutny wyjatek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
KUrde, ej, ludzie, wy czytacie to, na co odpowiadacie? :) " szkoły sa otwarte dla wszystkich, tylko widze ze autorka pewnie poznała lepszego asa i chce takim oto sposobem wyeliminować tego ktory już jej nie pasuje" - ZE CO PROSZE? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
to zalezy, czego oczekuje sie od partnera. jesli oczekuje sie zaradnosci, czulosci, wspierania w codziennych trudach - tu nie liczy sie wyksztalcenie. ale jesli chcesz z partnerem porozmawiac czasem na szersze tematy niz "co jemy dzis na obiad" i "na co pojdziemy do kina", to moze byc juz gorzej, zwlaszcza jesli on nie ma zbyt wielkiego pojecia na ten temat. sa udane zwiazki z roznica wyksztalcenia, jak i nieudane, gdzie partnerzy maja takie samo wyksztalcenie. to zalezy, czego potrzebuje sie w zwiazku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja tuhajbejowicz
no coz, takie zycie, albo kolezanka jest wyrachowana albo mysli ze tak bedzie dobrze albo tez jest naiwna, a moze po prostu wie co robi. nie rozumiem twojego zdziwienia dyskwalifikujesz kogos bo mial niesczescie urodzic sie w patologicznej rodzinie? raz jeszcze powtarzam ludzie uchodzdcy za pochodzacych z dobrych rodzin bardzo czesto maja skrywane problemy ktore niszcza im zycie, ale ty tego nie zauwazasz bo po pierwsze nie interesuje cie to po drugie oni to ukrywaja i po trzecie wychodzi to dopiero w praniu moze wlasnie ten po zawodowce jest rozsadnym facetem i ma wszssytko czego potrzeba twojej kolezance z 3 fakultetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co z niej za polonistka
jesli nie oduczyla faceta mowic "poszlem" I nie razi ją to? ? Cos mi sie zdaje, ze zbyt lotna to ona nie jest, wiec i róznica nie taka. Z moich obserwacji wynika,ze polonistki czesto maja mezow po zawodowkach, kierowców, widac maja jednak mniejszy wybor i mniejsze wymagania. Jakos nie znam zadnej dzieczyny po politechnice w podobnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz tak się składa, że znam wiele par takich po prostu wystarczy spryt i nie ma czym się przejmować :) moi rodzice nie ukończyli żadnych studiów wyższych a mają własną firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Azja, widzialam pare Twoich postow i wydajesz sie rozsadnie pisac. Co do tego chlopaka, cholera wie, ale rodziny jakiejs patologicznej chyba nie mial, tylko biedna (zauwaz ze nie dyskwalifikuje), ale mylisz sie w jednym wypadku, rodzina jest wazna, bo ksztaltuje wartosci ktorymi przesiaka mlody czlowiek. Jesli za mlodu nie zaznal ciepla rodzinnego, mogl nie nauczyc sie okazywac i odczuwac uczuc. Moze przenosic stosunki panujace w rodzinie na swoje dorosle zycie. A zastanawiam sie jakim cudem kobieta ktora jest nie tylko inteligentna i wyksztalcona, ale ktgorej hobby sa jakies tam mniej lub bardziej naukowe dzialania, dogaduje sie z facetem , ktory jest jej zaprzeczeniem czy to sexualna fascynacja czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:01 [zgłoś do usunięcia] pitagolas No bez przegięć, od kiedy wykształcenie jest wyznacznikiem inteligencji. Nie lubię, jak ludzie są mierzeni takim miernikiem i automatycznie wrzucani do jednego wora w stylu: skończyłeś tylko zawodówkę=jesteś głąbem. Skończyłeś studia=jesteś wybitnym. z tym też się zgodzę. Edukacja to nie miernik wartości człowieka, nawet nie miernik wartości. /można być kujonem zdawać na same 5 a jak przyjdzie co do czego to pustaczek w głowce... wielu tych "słabszych" po zawodówce itp ma w sobie spryt do działania i potrafią zapewnić sobie o wiele lepszy byt niż ten po n-tych studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki miało być: z tym też się zgodzę. Edukacja to nie miernik wartości człowieka, nawet nie miernik wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Eee tam, Zolza :) ja lubie wiedziec, a moralow im prawic nie bede. Tylko nie rozumiem kompletnie, a to nie pierwszy alogiczny zwiazek w moim otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co z niej za polonistka
mysle , ze fascynacja seksualna a jeszcze bardziej fakt, ze facet pewnie ja kocha i podziwia, wiedac tego potrzebowała, zeby sie poczuc komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A zastanawiam sie jakim cudem kobieta ktora jest nie tylko inteligentna i wyksztalcona, ale ktgorej hobby sa jakies tam mniej lub bardziej naukowe dzialania, dogaduje sie z facetem , ktory jest jej zaprzeczeniem czy to sexualna fascynacja czy co" może jest w nim coś czego chce i pragnie. Kocha ją zapewne bardzo, dba i szanuje a nie liczy sie dla niej poziom wykształcenia jej męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Kuzwa, on nie jest jej mezem, nawet ze soba nie mieszkaja (wiec zakladam ze nie znaja sie w sumie zbyt dobrze)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diwadlo. => "Niechże bij, niech się znęca, Tylko męża Panie, męża..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co z niej za polonistka
moja znajoma wyszla za maz w podobnych ukladach, facet jej imponowal miesniami, siła, wysportowaniem ( mial nawet osiagniecia), zaradnoscią i tym, ze byl w nia wpatrony. Niestety z czasem miesnie juz nie takie, ona ma w pracy ciekawsze towarzystwo, maz ją potwornie nudzi i irytuje, jemu jest smutno, ze ona teraz ma go za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
A nie probowal sie jakos ten maz Twojej kolezanki rozwijac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh tam
zaraz przepaść.....gdyby ona była jakąś prof a on po podstawówce może i by była przepaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja tuhajbejowicz
diwadlo a ja w zyciu mialm okazje widziec rozne sytuacje i nie moge nikogo w takiej sytuacji oceniac po pozorach. Czasami znajac kogos powierzchownie mozemy odnosic bledne wrazenie, poznajac go blizej mozemy stweirdzic ze jednak jest inny, a znowu poznajac jego historie i rodzine mozemy znowu dojsc do jeszcze innego wniosku. Czy lepszy jest ktos kto wyszedl z biednej rodziny czy nawet patologicznej czy ktos z rodziny gdzie wychowany zostal na totalnego egoiste pewnie idealow nie ma ale nie dziwi mnie wcale taki uklad o ktorym napisalas dziwi mnie natomiast oburzenie na takie sprawy. Nie wiem jak tobie to powiedziec prosciej, po prostu wbrew pozorom nie tylko nie ma to znaczenia kto skad pochodzi tak samo jak i ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diwadlo.
Zgadzam sie, ze pochodzenie nie musi miec znaczenia, ale jak dogadac sie z czlowiekiem, ktory nas nie rozumie, ktory nie operuje tym samym jezykiem, co my, ma ubogi zestaw pojec... jak z obcokrajowcem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mów do mnie lekko..
a co ja mam rzec??? ja poki co inż a on mgr inż dr mjr pilot :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mów do mnie lekko..
dajcie spokoj, nie tytul a umysl moze stworzyc miedzy ludzmi przepasc. sa ludzie inteligentni bez tytulow i oszolomy po wyzszych uczelniach. wazne co czlowiek soba prezentuje na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n mvbnn
ales ty zabłysnął inteligencją!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rzucać się
Diwadlo. Diwadlo. Diwadlo. a ty masz faceta? masz własne życie? masz jakąś pasję? bo chyba ku*wa nie. myślisz że nie widza tego jak patrzysz na niego. patrzysz hmm złe słowo. wpatrujesz się w niego, lustrujesz. to świadczy o tym ze jesteś plugawa. co z tego że masz może wykształcenie, może inteligencje, jak nie masz mądrości życiowej. dobroci, życzliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×