Czy faceci pamiętają swoje kochanki i tęsknią za nimi,pomimo, ze maja juz nowe?

proszę o szczere odpowiedzi, bardzo mi na tym zalezy?

Nie chodzi o mnie, ale chce wiedziec i tyle, a ty od razu takimi wulgaryzmami jedziesz, kretynko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja jestem byla dziewczyną, przez kilka lat i wiem, ze nawet przez minute o mnie nie pomysli :(

oczywiscie, ze tak, wracaja do nich, po czym tesknia do tamtych "nowych" :D

A skad wiesz, przeciez tego nie mozesz wiedziec.

uuuu agresja to źle wróży :) zakładasz płeć To też źle wróży - oznacza, iż jesteś ograniczona :) a co do odp. na Twe pytanie - rzadko myślą, może wtedy jak mają ochotę coś przelecieć Logiczne, gdyby myśleli to byliby z nimi Nie uważasZ? ":)

A skad wiesz, przeciez tego nie mozesz wiedziec.

bo jest tak szczesliwy z tą nową, ze nie miałby czasu o mnie pomyslec:( zakladają domowe gniazdko, co chwial razem jakies zakupy, papuzki nierozlaczki, a ja? zostalam sama jak palec:( tego, ze o mnie nie mysli jestem pewna, zastanawim se tylko czy pamietm ze istnialam??? piec lat razem :(

Faceci to do dobrego seksu tęsknią, a nie do dziewczyny, wiem to po swoim byłym:)

no tęsknią za starymi kochankami, zwłaszcza jak nowe kochanki wyjechały z mężem na urlop, albo właśnie mają okres :P

jeśli relacja była typowo erotyczna to naprawdę nie ma co mieć złudzeń, że jak facet się odzywa po roku czy nawet dłużej, to robi to z jakiegoś innego powodu. Wkręcanie sobie romantycznych historii jest wielką naiwnością w takim przypadku....

Aj. Ale one się zmieniły, jako i ja się zmieniłem. Kocham portrety z tamtych dni wyryte w ścianie mojej pamięci.

Potwierdzam wszystkie powyższe wypowiedzi... z własnego doświadczenia, niestety... Nie byliśmy w związku, twierdził, że nie potrafi, łączył nas seks ( niezły seks , swoją drogą)...potem zaczęło się psuć, znalazł sobie inną, nie odzywał się do mnie przez parę miesięcy, nawet głupiego smsa na urodziny... od jakiegoś miesiąca uporczywie dobija się do mnie ( z inych źródeł wiem, że tamten związek mu nie wyszedł),wnioskuję, że- przepraszam za wyrażenie- "worek na spermę pilnie poszukiwany"... Hehe, takiego wała! Do autorki- za seksem może tęsknią (jeżeli inne źródełka wyschły), nie za kobietą! Tak czy inaczej- trzymaj się dziewczyno i nie wkręcaj się w to bagienko... pozdrawiam