Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znajaca sienarzeczy

wytlumaczcie mi jak

Polecane posty

Gość znajaca sienarzeczy

mozna byc az takim glupim ,zeby robic wesele na 100 osob z pompa a potem mieszkac z rodzicami albo tesciami pod jednym dachem bo ja nie moge tego pojac -nie lepiej te pieniadze zainwestowac z nowe mieszkanie plus kredyt -a jak sie drobicie to zrobic slub??ale nie bo przeciez co ludzie powiedza -trzeba pokazac ze sie zrboi wesele -a potem sie gniesc z tesciami -porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajaca sienarzeczy
rozumiem jak kogos stac na jedno i drugie to niech sobie robi nawet na 300 ludzi ,ale was bidoki co wypiepszacie 30-50 tys zeby sie dwa dni pobawic a potem sluchac gderania tesciow/rodzicow-tak zalosne ze szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonleyika
Nie pieprz gupot, jeśli nie znasz realiów. Mało kogo znam, żeby robił wesele za taką kwotę jak podałaś(łeś)?! Ja robię wesele na 120 osób i w sumie będzie nas to kosztowało max 25 tyś. Te pieniądze zorganizowaliśmy sobie trochę wcześniej i finansujemy sobie wesele sami bez obciążania rodziców. Mamy możliwość mieszkania SAMI w mieszkaniu, ale wolimy mieszkać z moim rodzicami w domu na piętrze i poddaszu, gdzie mamy wszytsko osobno, a mieszkanie wynająć. Tak po prostu wolimy i chcemy. A mieszkanie do wynajęcia i kasa leci. Poza tym, gdybyśmy nie mieli mieszkania a te pieniądze z wesela mieli dać na mieszkanie, to co by to dało? skoro 98% i tak trzebaby było wziąć kredytu. Nie oceniaj ludzi tylko po sobie. Flustracje wyrzucaj gdzie indziej, bo nie wiesz jakie sytuacje są u ludzi i jakie mają warunki i jakie podejmują decyzje. A dwa, zaglądaj "do swojego" podwórka a nie do kogoś. Co CIę obchodzi jak inni żyją czy żyć będa? Patrz na siebie. I daj sobie na wstrzymanie, bo mam wrażenie że straszne flustracje(nie wiem czym spowodowane ) Tobą rządzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co to znaczy: jak się dorobicie? Za 30 lat, jak już spłacimy ten kredyt? Bo te 30 tys., które podałaś, to jest jakieś 5% (słownie pięć procent) ceny mieszkania w moim mieście. P.S. Mieszkania z teściami też bym nie chciała, mamy kredyt, ale koszt wesela to w porównaniu z nim mały pikuś, zupełnie nieporównywalne wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne ze tak
a pozatym wesele robia ludzie ktorzy czasami zapieprzaja nawet za granica pare lat zeby sobie zrobic wesele...pozatym zarobic na mieszkanie to kilkanascie dobrych lat a nie w polsce nie kazdy ma dobra prace ktora pozwala na wziecie tak duzego kredytu na mieszkanie...jak ktos kto zarabia np 1500zl ma wziasc kredyt?no pomysl!a skoro malo zarabia to co?nie wolno mu zrobic wesela o jakim marzy?zalosne te twoje myslenie!stac cie na mieszkanie-super pogratulowac ale nie zagladaj innym w ich kieszenie i marzenia-niektorzy mwlasnie M od razu skreslaja bo wiedza ze i tak nigdy go nie beda miec.A pozatym moze inni zyja ze swoimi rodzicami/tesciami w dobrych stosunkach?nie kazdy ma tesciow z kawalow!trafiaja sie dobrzy pomocni ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu topic bo autor kompletnie nie dojrzał do pewnych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem dosadnie
bo na takich tłuków nie ma innego sposobu - chuj cię to obchodzi kiedy mam brac ślub , z kim będę mieszkac , za co ślub zrobie - bo to po prostu nie twoja sprawa , tobie z kieszeni wyciągac nie będę więc wez z łaski swojej się odpierdol od ludzi których nie znasz i nigdy nie poznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesterscie porazka23
porazka zyciowa :) mam 4 znajome jedna specjalnie wyjechala za garnice zeby zarobic na wesele zrobila wesele za 40tys i wrocila spowrotem xzapierdalac jak pies poto zeby wrocic i dobudowac sie do rodzicow co to za majatek jak dom jest ich starych i nalezeci m sie bedzie dopiero jak oni poumieraja?? zadne i to jeszcze na jakiejs wiosce .Druga kolezanka robi wesele w sierpniu sprzedaja auta wszystko co maja plus kredyt bo wesele musi byc i mieszkaja w jednym pokoiku iu starych nie raz mi sie zalila ze juz nie mzoe wytrzymac -ale co tamwesele zrobie nie wazne gdzie bede potem mieszkac? ,trzeci : moja kuzynka robila wesele za 40 tys za ta cene plus jakies 30tys kredyt mozna w moim miescie kupic kawalerke ,ale oni wola na strychu siewybudowac rodzicowc na wiosce gdzie najblizszy sklep jest 20km od nich i to jeszcze dom a pod spodem rodzice....urzekajace z tego co wiem sa lzi na gosci bo za malo dali i na remont nie stracza zenda hahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesterscie porazka23
jak cie bedoto nie stac na mieszkanie po slubie to wesela nie rob bo i tak jestes biedota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica....
No my tak robimy i jakoś nie widzę problemu. Te marne 25 tys włożone w wesele na mieszkanie nie starczy, a w kedy nie chcemy się pakować. wolimy pomieszkać z teściami a na mieszkanie odlożyć to co dostaniemy na wesele i potem jeszcze prze za pare lat z pensji. Nie wiem w czym problem, to nasz wybór i nikomu nic do tego. a jak ktoś uważa inaczej to niech sobi erobi po swojemu, a innym siew zycie nie wtrąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
dlatego ze wesele jest o wiele tańsze jednak od mieszkania i w przeciwieństwie do mieszkania/kredytu na nie przynajmniej częściowo sie zwraca. lepiej jest wyłożyć pieniądze na wesele, zebrać na nim zwrotnie część kosztów i te zebrane włożyć w kredyt i mieć dwie sprawy załatwione niż wtopić od razu w kredyt mieszkaniowy na min 10 lat i przez ten czas o weselu pomarzyc jedynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
wiecie co latwo mowic i skarzyc ale ja np w ciagu roku zarobilam zagranica na wesele nasze,chlopak tez. krople w morzu symbolicznie daja rodzice. poczatkowo mieli rodzice robic wesele. ale patzrac ile trzeba dac to nie mialam serca zeby od nich ciagnac kiedy ja tyle zarabiam. wesele wyjdzie nas ok 40tys zl. chce dodac ze jestesmy w stanie bez problemu tyle zarobic a to i tak pryszcz gdybysmy chcieli kupic mieszkanie zagranica bo i tak trzeba wziac na to kredyt i go splacac. ale rodzicow nie chce obciazac kosztami. jestem zadowolona z mojej decyzji choc czasem mnie boli ze tyle mojej kasy na to idzie ale nie mowie nic. to byla moja decyzja. wole potem myslecze mialam takie wesele jakie zawsze chcialam nie kosztem rodzicow niz marzyc jak tomadrze koala napisala ze jak fjanie byloby miec takie wesele i oszczedzac na mieszkanie. nie warto zyc zludzeniami imarzeniami a je realizowac jak mozna. moze i mnie potepicie,ale jelsi mozna odlozyc z pensji to uwazam ze to nie jest glupia decyzja,nie biorac kredytow! a zwroci sie jakies 50%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Mnie może do końca nie dziwi, że robi wesele ktoś kogo nie koniecznie na nie stać, bo potrafię to zrozumieć, bo może pochodzi z rodziny gdzie każdy robi wesele i sam był, była na wielu weselach, więc chce i swoje zrobić. Natomiast dziwni mnie, to wystawianie się płacenie ponad 200 zl od osoby, sorry jak się nie ma kasy, to robi się za mniej i da się i to wcale nie będzie jakaś nędza. Mam takich znajomych, to płaczą że kasy nie mają, a wesele za ponad 200 zł od osoby, paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldkflsdk
glupota jest robienie wesela i mieszkanie po nim z rodzicami dla oszczednosci, zamiast wynajecie czegos wlasne i zaslanianie sie tym, ze na kredyt nas nie stac a wynajem to ladowanie kasy komus do kieszeni. slub i wesele to poczatek nowego zycia a nie kontunuacja starego gdzie jedna osoba zostaje z rodzicami a druga dochodzi. to krepujace dla wszytkich i predzej czy pozniej rodzi konflikty. no ale co kto lubi, prawda? glupota jest faktycznie branie kredytu, zeby zrobic duze wesele z bajerami czyli tradycyjne polskie zastaw sie a postaw sie. natomiast jak kogos stac to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×