Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość temperaturkka21

O co chodzi z tą temperaturą....?

Polecane posty

Gość temperaturkka21

Witam, mam taki problem... zaczynając od początku - w 10 dzień cyklu kochałam się z chłopakiem, z zabezpieczeniem (prezerwatywa), był to mój I raz, prezerwatywa raczej nam nie pekła ani się nie zsunęła - co byśmy pewnie zauważyli... Ale, że był to mój I raz i nie jestem doświadczona więc zaczęłam się denerwować czy nie mogłam przypadkiem zajść w ciąże, od kilkunastu dni ciągle o tym myśle, dziś powinnam dostać okres, cykle mam 28 dniowe, ale jeszcze go nie ma... :( Zaczełam się martwić, że 10 dzień cyklu to mógł być dzień płodny itp :( Wczoraj niby pobolewał mnie brzuch ale to bardziej z nerwów niz na okres... Z tych nerwów też od kilku dni zaczęłam mierzyć temperature i w ostatnich dniach wynosiła ona ok 37 stopni, 37,1, a wczoraj wieczorem i dziś rano 36,7 - wiec ucieszyłam się bo podobno przed okresem spada... Ale zmierzyłam ja przed chwilą i tu nagle 37,6... co prawda sprzątałam teraz troche w domu, byłam zbiegana, było mi gorąco, ale nie wiem czy to mogło miec jakiś wpływ na tą temperature... Co o tym myślicie.... pomóżcie :( bo ja już naprawde głupieje od tego czekania na okres... a tu żadnych objawów, a jesli się jakieś pojawią to od razu widzę w nich objawy ciążowe.... Czy w tej sutyacji może być ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturkka21
ehh czy jest tu ktoś w ogóle..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca
temp mierzy sie codziennie od razu po przebudzeniu, i ten wynik jest prawidlowy, obserwuj rano a nie ciagle w ciagu dnia, jesli zaczela spadac to dobry znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca
poza tym mocno wątpie aby ciąża była możliwa, więc nie martw się, bo stres opóźnia okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturkka21
dzieki za jakąs odpowiedz.. też mi się tak wydaje z tą temperaturą, nigdy nie mierzyłam (a wiem że trzeba to w miare regularnie robic a nie 1 cykl, kilka dni) tylko tak w ostatnich dniach wyjątkowo i wszystko było by ok, wczoraj zaczeła spadać dzis rano tak samo 36,7, tylko wystarszył mnie ten skok temperatury przed chwilą... Jeśli to tylko moje nerwy to pewnie przez to mi się okres spóźni...;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturkka21
a czy możliwe, żeby w ciąży temp tak 'skakała' ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca
raczej jest to oznaka nadchodzącego okresu. w dniu okresu powinnaś zaobserować bardzo nagly spadek temp, nawet o kilka kresek. np z 36,9 do 36,3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturkka21
no tak był spadek wczoraj na 36,6 36,7 - taka temperatur była również dziś rano, ale zmierzyłam ta temperaturę też przed chwilą i znowu była taka jak przed spadkiem czyli ok 37,2... Wczoraj myślalam, że to już spadek na okres... a dziś to już sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj se juz luzu dziewucho
ale kurde sama mowisz ze mierzylas po poludniu a jka juz ci tu ktos napisal TEMP MIERZY SIE ZAWSZE RANO PO PRZEBUDZENIU!!!!!O TEJ SAMEJ GODZIN IE!!! potem to jest chyba logiczne,ze temp sie podwyzsza!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturkka21
tak wiem o tym... ale z nerwów juz się rózne rzeczy wymyśla... i nawet sugeruj się tą temp. mierzoną w południe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca
to się weź opanuj, i mierz rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturkka21
Wkońcu się muszę opanować bo zwariuję ;) .. jeśli dziś rano było 36,7 to może to na okres wskasuje wkońńńcu... i może jutro rano nie będzie jakiegoś skoku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha doczytałam że od kilku dnie,więc takie pomiary należy wykonywać conajmniej pół roku by móc cokolwiek stwierdzić na podstawie temperatury więc polecam nie zawracać sobie głowy jakimiś pomiarami bo niepotrzebnie sie stresujesz i wbijasz sobie głupoty do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca
wystarczy pare dni zeby zaobserwowac skoki temp, czy tej jej spadki. Akurat temp w ciazy i przed okresem jest bardzo charakterystyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturkka21
no tak, wiem ze te pomiary powinno się prowadzić regularni, ale z nerwów to zaczęłam mierzyć, że może to mi jakoś rozjaśni sytuację... a tym czasem jeszcze bardziej się denerwuje.. Dziś powinnam dostać okres... a brzuch boli mnie tylko troszkę i to raczej z nerwów, a na dodatek ta temperatura mi jeszcze w głowie namieszała i już w ogóle nie wiem co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca
to mysl tak ze bez sensu panikujesz, nie ma mozliwosci ciazy w takiej sytuacji ojakiej napisalas, a jesli boisz sie takpanicznie ciazy, i kazdy stosunek ebdzie tak wygladal to radze ci najpierw dojrzec do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza sie ze przed miesiaczka jest wyzsza potem spada ale to potrzeba dłuzszych obserwacji by móc stwierdzić jaka była w poprzednich miesiacach.I nie kazda kobieta ma skoki temperatury mam przykład po sobie i spore doświadczenie jestem już mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a jesli zdecydowałas sie na wspólzycie to polecam skuteczna metode antykoncepcji jakies tableteczki po wczesniejszej konsultacji i badaniu u ginekologa ni oczywiscie prezerwatywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturkka21
No tak wiem, dzięki za poradę :) Jak bym wcześniej o tym bardziej pomyślała to pewnie teraz bym sie nie denerwowała tak... właśnie ostatnio użylismy prezerwatywy tylko, i boje się że mogę być w ciąży, bo mimo że to zabezpieczenie było to był to 10 dzień cyklu i już takie różne myśli mam...Szczególnie że nie jestem jakoś doświadczona stąd te obawy. Nie wiem juz czy to nerwy, czy zbliżający się okres, ciążą czy paranoja... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scccarlet
chyba paranoja najbardziej prawdopodobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturrka21
świetnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperaturrka21
moje paranoje dobiegly konca - pojawil sie okres :) eh moge odetchnac z ulga... Ale bedzie nauczka na przyszlosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scccarlet
mimo tej swojej 'nerwicy' jednak okres Ci się nie spóźnil :) a widzisz, trzeba bylo się od razu uspokoić, wkońcu się zabezpieczyliście!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×