Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmett Fitz-Hume

Jesteś puszczalska albo bzykasz wszystko co ma dziurkę?

Polecane posty

Gość puszczalska
dzięki wyślę mailem mężowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antek Bereda
Monogamia to wymysł zazdrośników i paszczurów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgfgh
bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antek Bereda
Zdaje Ci sie, ze to bzdury :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia343
o matko ale glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silli
gdyby nie ta sztucznie narzucona monogamia, społeczeństwo europejski nigdy by się nie rozwinęło do tego stopnia jakie jest, przykładowo państwa islamskie, gdyby nie ropa były by daleko w tyle, chodź i tak są w tyle... gdyby teraz poligamie potraktowano jako podstawową formę, styl życia( nie utrzymywano gdyby nie ta sztucznie narzucona monogamia, społeczeństwo europejski nigdy by się nie rozwinęło do tego stopnia jakie jest, przykładowo państwa islamskie, gdyby nie ropa były by daleko w tyle, chodź i tak są w tyle... gdyby teraz poligamie potraktowano jako podstawową formę, styl życia( nie utrzymywano pozorów monogamii) w sumie społeczeństwa by się rozleciały... nie było by raczej małżeństw, stałych związków. Pełna rodzina stała by się mitem, bo normą były by kobiety samotnie wychowujące dzieci... no i tutaj raczej już by nie było pomocy socjalnej z państwa, bo trudno żeby samiec który nie jest atrakcyjny( niema partnerek pozorów monogamii) w sumie społeczeństwa by się rozleciały... nie było by raczej małżeństw, stałych związków. Pełna rodzina stała by się mitem, bo normą były by kobiety samotnie wychowujące dzieci... no i tutaj raczej już by nie było pomocy socjalnej z państwa, bo trudno żeby samiec który nie jest atrakcyjny( niema partnerek seksualnych), będąc w pełni świadom jak działa to społeczeństwo odmówiłby płacenia podatków, tak prawdopodobnie postąpiła by większość. Czyli państwo musiało by znieść pomoc socjalną, jakie kol wiek świadczenia, i każdy by żył, leczył się za swoje pieniądze( o ile by je miał), bo w innym przypadku prawdopodobnie nie było by przychodów do skarbu państwa. Czyli na pantofli liczyć by już nie można było.. teraz zostaje kwestia samców i wysokim statusie społecznym i ekonomicznym... no taki egzemplarz to raczej nie wiązał by się na stałe z samica.. no bo po co... towaru pod dostatkiem, same chętne do kopulacji.. żyć nie umierać... czyli zrobili by swoje i obrót o 180 stopni i jedziemy dalej. A samica szczęśliwa w ciąży poszła by w niepamięć. Na samców o niższym statusie społecznym nie miała co by liczyć, bo żaden o zdrowych zmysłach by się z nią nie związał, i nie harował na nie swoje dziecko, państwo by nie pomagało, bo nie na to są płacone podatki, alimenty prawdopodobni też by zniesiono, bo wpływowe osobniki płci męskiej na pewno znalazły by sposób na ich nie płacenie lub zniesienie... Mógł by mieć też także wzrost przestępczości, w końcu żeby zdobyć partnerkę trzeba by zaimponować kasą, a najłatwiej ukraść, czyli po co pracować... a jak niema komu pracować.. bo i po co jak cie okradną, i niema zbytnio na kogo, kulturalnie wrócilibyśmy powoli do lasu ;) Oczywiście to wszystko są tylko hipotezy, no ale w Niemczech przykładowo, małżeństwo się już samcom nie opłaca, bo gdy się rozleci to facet przeważnie idzie z torbami, wierność to też już zaczyna byś pojęcie względne, wraz z rozpowszechnieniem się badań na ojcostwo, jeszcze więcej małżeństw zaczęło się rozpadać. Był nawet pomysł pewnej pani polityk żeby zakazać ich przeprowadzania w tajemnicy przed matką dziecka( ale nie doszedł to skutku:) ). Liczba rozwodów w państwach taki jak UK jest dość spora, w Polsce tendencja rośnie. Samotne matki to powoli standard. Co raz więcej starych kawalerów, którym się do ożenku już w ogóle nie spieszy... no bo po co... No ale to tylko hipotezy :) o ile w bardzo dawnych czasach wszyscy opiekowali się dziećmi w społeczności, o tyle teraz już na to raczej niema co liczyć bo są badania DNA :) no ale po takiej sielance prawdopodobnie po kilku wiekach wrócilibyśmy do tej cholernej monogamii... i nie zdziwił bym się gdyby wtedy ten porządek rzeczy po takim "eksperymencie" zaczął być pilnowany prawnie przez państwa. wcześniej pilnował tego strach przed bogiem a że teraz większość w niego nie wieży, to niema już co tego pilnować więc prawdopodobnie będzie pilnowane przez państwo...( oby tylko nie doszło do szariatu :D) no i żeby nie nazwano mnie moherem... do kościoła nie chodzę :) bo mi to do szczęścia nie potrzebne, na kościół także nie najeżdżam, bo co jak co wkład w kulturę europejską dał dosyć sporą, i rozwój jaki mamy można po części zawdzięczać tej instytucji... po części bo sama tym walczyła :D. no ale cóż... pogdybać zawsze można, już zanudzać nie będę bo prawdopodobnie sam nie przeczytam tego całego co napisałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×