Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam_pytanie

Kilka pytań o ALIMENTY

Polecane posty

Gość poradze
Mamusia dziewczynek-jak najbardziej!!moj ex tez pracuje na czarno-tak juz kilka lat biedulek;-))sąd bierze pod uwage ile mógłby zarobic w danym zawodzie,często sedziowie są baaardzo zorientowani w zarobkach więc spokojnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
HAHA! Sędziowie są zorientowani w zarobkach... chyba swoich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrhytnjmtumrs
a ty idioto myślisz, że sędzia to kosmita??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
na moich sprawach o alimenty sedziowie za każdym razem podawali dolne i gorne kwoty zarobków danego zawodu-moj ex utrzymywal,ze na budowie w jednym z najwiekszych miast PL zarabia 800-900zl-sedzia nie uwierzył,po 3 latach wniosłam o podwyższenie alimentów-nadal ta sama sytuacja-ex w tej samej firmie"dorabia"-to jego okreslenie,sedzia nie wziął pod uwage braku legalnego zatrudnienia i podniósł alimenty o 150zl,a mnie pytał dlaczego tak długo zwlekałam z pozwem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
na moich sprawach o alimenty sedziowie za każdym razem podawali dolne i gorne kwoty zarobków danego zawodu-moj ex utrzymywal,ze na budowie w jednym z najwiekszych miast PL zarabia 800-900zl-sedzia nie uwierzył,po 3 latach wniosłam o podwyższenie alimentów-nadal ta sama sytuacja-ex w tej samej firmie"dorabia"-to jego okreslenie,sedzia nie wziął pod uwage braku legalnego zatrudnienia i podniósł alimenty o 150zl,a mnie pytał dlaczego tak długo zwlekałam z pozwem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
na moich sprawach o alimenty sedziowie za każdym razem podawali dolne i gorne kwoty zarobków danego zawodu-moj ex utrzymywal,ze na budowie w jednym z najwiekszych miast PL zarabia 800-900zl-sedzia nie uwierzył,po 3 latach wniosłam o podwyższenie alimentów-nadal ta sama sytuacja-ex w tej samej firmie"dorabia"-to jego okreslenie,sedzia nie wziął pod uwage braku legalnego zatrudnienia i podniósł alimenty o 150zl,a mnie pytał dlaczego tak długo zwlekałam z pozwem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewelcia
tak, jesli to pieniadze od komornika to wliczaja sie tam rowniez odsetki. Moj ojciec "zarwal" 1 miesiac. Napisalam do niego list-bez odzewu wiec po roku zlozylam do komornika i dostalam nalezna kwote plus spore odsetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia dziewczynek
do poradze;)boje sie wniesc sprawe zeby mi sie jakas opieka itp niedoczepili bo dzieci to sa najwarzniejsze skarby z tego calego balaganu jaki sobie zafundowalam sama,a maz od wrzesnia niema kasy.boje sie ze stres mnie zerzre do konca...dzieki sliczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
A dlaczego boisz sie opieki???czy masz wogole zasądzone jakies alimenty?jesli tak,a on nie płaci to do komornika zglos-po 2 m-cach dostaniesz z MOPS-u alimenty.O ile nie przekraczasz dochodu 725zl na osobe-ile masz dzieci?Obowiązek utrzymanie dzieci ciązy na obojgu rodzicow,niezaleznie do tego czy sa razem czy po rozwodzie!!!opisz dokladniej jesli mozesz swoją sytaucaję-postaram pomóc-sama wiele przeszłam wiec jestem juz "specem";-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
napisz wiecej o swojej sytuacji-jesli mozesz...nie boj sie opieki itp-oni nie maja nic do tego-najwyzej jesli korzystasz z ich pomocy bedziesz musiała w sądzie przedstawic zaswiadczenie o zasiłkach z 3 ost.m-cy-jesli takie pobierasz to dlatego,ze wlasnie tatus nie płaci...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
napisz wiecej o swojej sytuacji-jesli mozesz...nie boj sie opieki itp-oni nie maja nic do tego-najwyzej jesli korzystasz z ich pomocy bedziesz musiała w sądzie przedstawic zaswiadczenie o zasiłkach z 3 ost.m-cy-jesli takie pobierasz to dlatego,ze wlasnie tatus nie płaci...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, powiedzcie mi jak wygląda sprawa o podwyższenie alimentów - chodzi mi o to jak to wygląda już na sali rozpraw. Idę we wtorek, a kompletnie nie mam pojęcia co mnie czeka, nie wiem co wziąć ze sobą, dodam,że to ja wniosłam o podwyższenie alimentów na 8 letnią córkę. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
Hippo ja na swoja rozprawe zaniosłam wypowiedzenie z pracy,ktore otrzymałam juz po złozeniu pozwu-jesli do pozwu nie dołączyłas np rachunkow to możesz je skserowac i dac sędziemu na rozprawie. Jesli od momentu złozenia pozwu miałas jakies dodatkowe wydatki np corka chodzi na zajecia dodatkowe to tez to przedstaw w sądzie.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
Hippo zapomniałam napisac,ze sedzia zapyta z pewnościa dlaczego chcesz tej podwyzki,czy zwiekszyły sie koszta utrzymania dziecka?-to oczywiste,bo im wieksze dziecko tym wydatki większe,ale musisz to sprecyzowac.Bądz spokojna,stanowcza,nie rób złośliwych uwag w strone ojca dziecka,na każde pytanie odpowiadaj konkretnie,nie okazuj emocji.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje bardzo, tylko wiesz ja mam tych rachunków mnóstwo:( Żadnych wcześniej nie dołączałam do sprawy, to pierwsza sprawa o podwyższenie alimentów i dosłownie nei wiem co będzie na niej. Boję się strasznie, bo jestem osobą bardzo emocjonalną i nerwy mnie już teraz zjadają :((( Wszystkie zaświadczenia od lekarzy że dziecko jest pod opieką dołączyłam, ale nic więcej. Czy mam sobie coś spisać, ile na co wydaję, czy jeśli córka chodzi Ńa basen i tańce, to rachunki przynieść?? Czy za zwykłe zakupy itd. też ze sobą wziąć? Po prostu zdurniałam, a nie stać mnie na adwokata, żeby doradził, pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia dziewczynek
odnalazlam ten temat w koncu;0 PORADZE;;BARDOchciala bym napisac wiecej ,ale za duzo tego pisania by bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
Hippo za zwykłe zakupy nie musisz miec rachunkow,ale za zajecia,odziez,ksiązki do szkoły tak.Bedzie ok:)) Mamusia pisz:))jak znajdziesz chwilę:))chyba dam rade przeczytac:))pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
Hippo i za lekarzy i leki jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ci bardzo :) boję się, bo to pierwsza sprawa ( po za rozwodem ) a ja nie przepadam za sądami, pewnie jak każdy:((( wolalałabym mieć już to za sobą :/ Dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
' Mam_pytanie Zamierzam się starać o alimenty dla mojego dziecka kilkutygodniowego dziecka. Jestem na utrzymaniu rodziców, studiuję dziennie. Dziecko i mnie utrzymują rodzicie. W związku z tym mam kilka pytań: 1) Ojciec mojego dziecka od niedawna zaczął pracę na umowę zlecenie. Wiem, że do sądu potrzebne jest zaświadczenie o jego zarobkach. Nie wiem gdzie pracuje. Czy na rozprawę on będzie musiał przynieść zaświadczenie o zarobkach czy ja, jeśli chcę wnieść sprawę do sądu muszę je zdobyć? 2) Jak zachowa się sąd, jeśli ojciec dziecka udowodni, że jest bezrobotny? Jakiej wysokości zasądzi alimenty? 3) Czy sąd będzie nas pytał, dlaczego nie chcemy żyć razem? Dodam, że nigdy nie mieliśmy ślubu, ale przez pewien czas mieszkaliśmy razem. 4) Czy po zasądzeniu alimentów mogę się starać o zapomogę z opieki społecznej, jeśli mieszkam i pozostaję na utrzymaniu rodziców? 5) czy o alimenty mogę podać rodziców ojca mojego dziecka? Proszę o odpowiedzi na moje pytania i rady jak się przygotować do sądu na rozprawę." Masz bardzo kreatywne i produktywne myślenie. Jesteś osoba dorosłą a utrzymują Cię i Twoje dziecko rodzice.Doskonale znasz cudze obowiązki ale dlaczego nie nasz swoich??? Uważasz ,że Tobie wszyscy wszystko muszą,rodzice ,ojciec dziecka lub jeszcze ktoś inny a Ty się po prostu uczysz a może on też nagle zechce się uczyć . Może najpierw trzeba było zakończyć edukacje a później zakładać rodzinę??? Wnioskuję ,że Twoje dziecko przejmie ten sposób myślenia w przyszłości i albo samo dozna krzywdy albo wyrządzi krzywdę komuś. Kroi się kolejny klient MOPS-u i kolejne pokolenie. Jak długo inni mają płacić na cudze dzieci albo też jak długo jeszcze będą takie osoby????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panie Z
Pan jest naprawdę zwykłym bydlakiem. Każdej kobiecie pan stara się udowodnić że chce żerować na facetach. A doskonale pan wie, ze tak nie jest. To faceci: mężowie i tatusiowie unikają odpowiedzialności, uciekają, nawet wolą pracować "na czarno" żeby tylko nie płacic alimentow. To, że panska żona odeszła od pana, nie znaczy że jest złą kobietą i że wszystkie inne też są złe. Że ona odeszła, oznacza, iż wreszcie zobaczyła z kim żyła, jakim bydlakiem pan jest i ze lepiej od pana odejść. Z kimś takim jak pan zyc sie nie dało. Fakt, że dzieci pana nienawidzą jest najlepszym dowodem na pańskie bydlęstwo. Swoją frustracje może niech pan leczy u psychologa? A tak było cicho przez jakiś czas, jak pana nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze panie Z
pisze pan "Ty się po prostu uczysz a może on też nagle zechce się uczyć . Może najpierw trzeba było zakończyć edukacje a później zakładać rodzinę??? " To samo dotyczy ojca dziecka. Przede wszystkim jego. Nie jest bykiem rozpłodowym i wiedział jakie są obowiązki ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Znowu mnie nie będzie ,poczekam na lepsze czasy albo na rzeczowe wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
Zniecierpileiony nie wkładaj wszystkich do jednego worka:)) Skoro matka opiekuje sie sama dzieckiem ojciec nic nie daje od siebie to chyba normalne,ze należa sie alimenty??? Fakt,dziewczyna jest młoda,uczy sie itp,ale czasem tak sie układa!Jeden ma dziecko w wieku 28-35 lat i wcale to nie oznacza,ze jest bardziej ...hm..madrym ojcem,ze zapewni mu dobre zycie...czytasz podobne tematy i sam widzisz..ludzie sie rozstaja po latach,po roku,albo po m-cu-tak tez bywa.Jesli matka dziecka chce wniesc pozew o alimenty od ojca,ktory olewa wszystko to chyba nie jest to czymś zlym??? Sama wychowuje corkę,ojciec nadal bez jakiegokolwiek wkładu w jej wychowanie,alimeny mam z funduszu,wiec jak widzisz nie spięna forsie skoro mi je przyznano-teraz nie pracuję,zostałam zwolniona po 5 latch pracy w 1 firmie,bo tzw"kryzys"(czytaj:nie chciałam pracowac bez umwoy),mam 450zl alimentow +zasiłek+1100zl-nie biadolę,nie płacze,cięzko nam jak cholera,ale cóz...pewnego dnia bedzie lepiej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
450+zasiłek=1100zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" Zniecierpileiony nie wkładaj wszystkich do jednego worka Skoro matka opiekuje sie sama dzieckiem ojciec nic nie daje od siebie to chyba normalne,ze należa sie alimenty??? Fakt,dziewczyna jest młoda,uczy sie itp,ale czasem tak sie układa! " Czasem się tak układa. Czasem się tak układa ,że ktoś nie płaci alimentów. Cóż jesteśmy w punkcie wyjścia. Ja głośno wymawiam słowa--ODPOWIEDZIALNOŚĆ , UCZCIWOŚĆ--ALIMENTY. Każdy przy odrobinie wysiłku i wyobraźni to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradze
Wiesz dobrze by bylo gdyby tez osoby zobowiązane do alimentow zrozumiały Twoje slowa: ODPOWIEDZIALNOŚĆ , UCZCIWOŚĆ--ALIMENTY. Sam przyznasz,ze coraz czesciej nie rozumieją i to na pewno nie jest winą matek...ja tak uważam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×