ach co to byl za slub...

natknelam sie na galerie w necie-polecam bo warta obejrzenia-jeszcze takiego slubu nie widzialam.Moze kogos natchnie-zwlaszcza dekoracje:) http://picasaweb.google.com.br/vitor.sklagenberg/Casamento#

czesc druga: http://picasaweb.google.com.br/vitor.sklagenberg/Casamento02#

moze w PL tez kiedys beda robic takie wesela-widac ze mlodzi bardzo szczesliwi :)

no nie mowcie ze to wesele szkoda komentowac bo rece mi opadna....

:o

no wiesz ja widze wiele innych rzeczy niz na typowych polskich weselach...i nie mow ze te ''nienadzwyczajen'# wedlug ciebie jest norma bo nie jest!

tort,truskawki,ta wanna z alkoholem...przepraszam ale ja nie widzialam takich bajerow na zadnym weselu na jakim bylam... ale wiadomo z zazdrosci kazdy umie krytykowac!

taki wlasnie tez bym chciala! :) dekoracje rzeczywiscie robia wrazenie,ladna panna mloda choc suknia taka sobie ale zagraniczniaki maja inny gust i inne wesela :)

Co kraj to obyczaj. Ja sie naszych polskich wesel i tradycji nie wstydzę:-P

Szału mnie ma. Rozumiem że się chwalisz swoim ślubem? Ok ale odrobinkę skromności :P

Bajerka, tortu na żadnym weselu nie widziałaś? ;) Tak poważnie, sala i sposób podania jedzenia- bardzo mi się podobają. Zwłaszcza sala. Czy akurat wanna z alkoholem jest praktyczna, ciężko mi ocenić, ale faktycznie wygląda ciekawie, już o dekoracjach w kościele nie mówiąc. Że wyglądają na szczęśliwych? No cóż, nie widziałam jeszcze pary młodej która na własnym weselu by na nieszczęśliwą wyglądała. To jeden z najpiękniejszych dni w życiu. Ale biorąc pod uwagę rozmiary przyjęcia (miałam na 52 osoby, jak się okazało) to ja sama również nie mam się czego wstydzić, jeśli o takie aspekty wesela chodzi. :) I, szczerze mówiąc, może to detale ale było mi bardzo miło że goście chwalili lokal i jedzenie.

ale ja tez sie nie wstydze...sama mialam piekny slub w Polsce ale jak juz wczesniej wspomnialam natknelam sie na te zdj w sieci i az sie rozmazylam-wiadac ze wsztyko dopiete na sotatni guzik mieli :) osoba ktora pisze ze chwale sie swoim slubem chyba zle widzi-przeciez na oko widac ze mlody to hiszpan/wloch a mloda stawiam na Usa lub Kanade lub Niemcy (po urodzie wnioskuje).bez przesady-czy na tym forum nie mozna nic nikomu pokazac?zazdrosc z niektorych az kipi!dajcie spokoj.ja tylko pokazuje co znalazlam... dlaczego wolno na forum wklejac tylko zdjecia z ktorym mozna sie nabijac???a kazde inne nie? ja rozumiem ze nie kazdy lubi przepych ale akurat w przypdku tego wesela widac ze organizacje mieli swietna:)chcialabym byc kiedys zaproszona na podobna impreze:)

Historynko tu ci przyznam racje-kazda para jest happy w dniu swojego slubu ale nie kazdy fotograf umie wychwycici te chwile szczescia mlodych.Lub niektorzy po prostu chos sa szczesliwi wygladaja na naburmuszonych-taki juz urok co poniektorych:) torta widzilama sama chyba mialam ladniejszy nawet,ale u nich po prostu wszytko do siebie pasowalo na 5 z plusem:)bardzo mi sie podoba ich album!

przecież widać, że to nie polski ślub, bo zakładają obrączki na lewe dłonie........

na torcie pisze jak byk-ti amo i ich libe dich

Fajny bufet z ciastkami (to już widzialam), truskawki (tez widzialam), ladne okrągle stoly, podoba mi sie ciemny obrus, swietny tort - u nas ciągle rzadkosc. Jedyne co mi sie nie podoba, to ta wanna. Pasuje tu jak kwiatek do kożucha.

a jeszcze makijaż panny mlodej mi sie nie podoba, straszna kreska

a mi sie wanna podoba bardzo-bardzo oryginalny pomysl:) makijaz mlodej kwestia gustu-moze ona sie dobrze w takim czuje? tort gladki i skromny a jednoczesnie widac ze slubny. nice nice...:)

nie chcialo mi sie przegladac tych wszystkich zdjec, w duzej czesci powtarzajacych sie i wrzuconych bez ladu i skladu wiec truskawek i ciastek nie widzialam. Wanna moim zdaniem jest paskudna, pomysl jak z czasow w akademiku czy mieszkaniu studenckim kiedy sie nie mialo porzadnej lodowki i tak chlodzilo piwo na wielka impreze. Panna mloda jest bardzo ladna, tort tez ok. Jedzenie podane jak w parogwiazdkowej restauracji, standard. nie jest to wyjatkowe zeby az umieszczac zdjecie weselnej przystawki.

o bozeeee,autorka zamiescila link do kogos prywatnego albumu ze wszytkimi zdjeciami jakie mieli ze slubu i nie tylko ze slubu.przypuszczam ze z tych zdjec stworzyli piekny album,niepowtarzajacy sie i poukladany.Rany dziewczyny jakie wy jestescie malostkowe-czy dla was zawsze wszytko musi byc na nie czy po prostu nie potraficie powstrzymac czasami od dziwnych komentarzy? swoja droga-nie wierze ze same nie fotografowalyscie tak pieknych stolow,bo to jest tak piekne ze az zal cos wziasc z tych plyt...nie uwazam ze to przesada upamietac takie rzeczy na zdjeciach-wrecz przeciwnie!kazdy detal jest wazny w tym waznym dniu,szczegolnie kiedy jest tak dopracowany jak u tej pary!

na te rzeczy wzrocilam uwage: http://picasaweb.google.com.br/vitor.sklagenberg/Casamento#5315391551827880354 http://picasaweb.google.com.br/vitor.sklagenberg/Casamento#5315391511979390914 http://picasaweb.google.com.br/vitor.sklagenberg/Casamento#5315391536700955330 http://picasaweb.google.com.br/vitor.sklagenberg/Casamento#5315391460792917938 http://picasaweb.google.com.br/vitor.sklagenberg/Casamento#5315391307573313

*ups zwrocilam mialo byc

taaak: a jest przepis ze wszystko musi sie podobac albo ze mozna tylko chwalic? widywalam piekne stoly z jedzeniem w pieciogwiazdkowych restauracjach nie raz i jakos nie chcialam im robic zdjec. Traktuje to jako cos normalnego, a nie wielki wypas. Moze dla ciebie w dniu slubu wazne jest ulozenie przystawki, ja sie takimi duperelami przejmowac nie bede ani tym bardziej upamietniac ich dla potomnosci.

achajka spokojnie:)) bo sie zaraz pogryziecie:))hehe mi sie osobiscie podoba pomysl z wanna aczkolwiek nie wyobrazam sobie tego na typowym polskim weselu:) a przysmaki wygladaja rzeczywiscie..ehh az slinka cieknie:) ja tam nie widze nic zlego w fotografowaniu jedzenia:) sami mielismy stol wiejski i wiele osob fotografowalo go.Mysle ze fajnie miec takie zdj z wesela-zwlaszcza jak jest co fotografowac.wiadomo nikt nie bedzie fotografowac schabowego...no ale jesli pojawia sie cos extra to czemu nie?na weselu wiadomo najwazniejszy jest slub i mlodzi ale detale tylko upiekszaja te chwile i dzieki nim tak naprawde wesele jest jeszcze bardzije niezapomniane... jesli dodatki rzeczywiscie nie sa tak istotne to po co je zamawiam i placici majatek.przypuszczam ze wesele tej pary nie nalezalo do tanich...i wybacz achajko ale jeszcze nie jest w standarcie poslkim wyprawianie wesel w 5gwiazdkowych hotelach-nie uwazasz?ja sama robilam w ot 3-gwiazdkowym.Swiata tez troszke zwiedzilam ale najwyzsza klasa hotelu w jakim bylam to 4.i to byl tylko nocleg nie bankiet... jesli ty bywasz tak czesto w 5* to nie znaczy ze innych tez spotyka ten zaszczyt.Mysle ze dla Polakow to w dalszym ciagu cos nowego i innego... mi sie podoba slub tej pary-bardzo romantyczny.w kosciele szcegolnie podoba mi sie ze wszyscy trzymaja nam mlodymi rece.swietny zwyczaj,swietne fotki.

gepi: w hotelach bywam w zwiazku z praca, nie zebym chciala i uwierz mi nie jest to zaden wielki zaszczyt, a czesto to tak pieknie podane jedzonko jest bardzo srednie. Sama wesele zrobie w 3* hotelu.

achajka no ale chyba ci truskawek w czekoladzie na sniadanie nie daja co? :P

truskawek nie i dobrze bo ich nie lubie:D najgorszy hamburger jaki w zyciu jadlam byl w 5* hotelu, slowo daje ze w McDonalndzie daja lepsze.

a ja uwielbiam:) tylko jogurtu nie lubie truskawkowego ale zywe za pyycha:)

obraczka jakbys w zyciu uzbierala ich z 10 ton to tez bys znienawidzila:D

hehe achajka tez jezdzilam w czasach studenckich na truskawki do Anglii:) ale znienawidzenie mi przeszlo juz dawno:) ale praca byla koszmarna bleee ciarki mam na samo wspomnienie!