Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cholera8767

zwiazek ciagle pod gorke...

Polecane posty

Gość cholera8767

ja i moj chlopak, od samego poczatku naszego zwiazku mielismy pod gorke, jestesmy razem od dwoch lat, ja mialam wtedy niecale 17 lat on 7 lat starszy... wtedy bylo ciezko bo moi rodzice tego nie akcetowali, teraz, po dwoch latach przyzwyczaili sie, z reszta nie widac midzy nami juz takiej duzej roznicy... ale znowu pojawiaja sie problemy, 2 miesiace temu rafal mial wypadek samochodowy i stracil prace (raczej sam sie zwolnil bo pracowal jako kierowca i nie chce juz jezdzic w dlugie trasy) teraz musi zaczac pracowac bo koncza sie oszczednosci a za cos musi zyc, dostal propozycje pracy w holandii... do polski przyjezdzalby raz na miesiac do polski... chce zebym z nim wyjechala, z jednej strony moglbym jechac, juz jestem po maturze, studiow narazie nie zaczynam... wacham sie czy powinnam jechac, nie wiem czy znajde tam jakas prace, a nie chce byc na jego utrzymaniu;/ a jak z nim nie ojade to ja tu bez niego chyba umre... doradzcie co mam zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja....
jedź. nic cię w kraju nie trzyma oprócz strachu czy tam dacie radę. jedź poznasz inny kraj, inna kulturę nazbierasz życiowych doświadczeń. odłóż sobie do koperty tyle kasy, żebyś w razie czego miała na bilet powrotny do domu i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, to jest Holandia. to nie jest aż tak DALEKO. Znam ludzi, którzy w ciemno polecieli do Australii. Dasz radę. Trzymam kciuki. Tylko omijaj Coffeeshop`y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku tez tak pomyslalam... ale przyjaciolka mi troche nagadala:< wlasnie ze nie damy rady, ze to nie jest takie latwe, jeszcze jak sie nie zna dokladnie jezyka... znam troche jezyk, nie wiem czy to \"troche\" wystarczy... po za tym moja mama ostatnio zaczela chorowac, boje sie ja tu zostawic, ma jeszcze mojego brata, no ale bylabym pewniejsza ze wszstko jest ok jak bym tu byla, ona tez mi kaze jechac ale wiem ze ona tak mowi bo chce tylko dla mnie jak najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedz, ale tak jak piszesz poszukaj sama pracy nie badz na jego utrzymaniu, bo niestety nigdy nie wiadomo jak to bedzie. mysle ze dasz rade wiele ludzi wyjeżdża i jakoś sobie radzi, jeśli się uprzesz będziesz cierpliwa i pracowita to będzie dobrze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, no kiedyś nadchodzi moment, że trzeba zostawić rodziców i iść własną drogą. I tak kiedyś będziesz musiała to zrobić. Teraz masz okazję. A jeżeli chcesz być z tym chłopakiem, to musisz ją wykorzystać. Związki na odległość niestety szans na przetrwanie nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jszcze musze to wszystko dobrze przemyslec, czy napewno tak bedzie dobrze, jemu strasznie zalezy zebym z nim wyjechala, nie chce mnie tu zostawic... pojade. pojade. pojade. mam nadzieje ze bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie smuć się :D takie początkowe układanie sobie życia, to najlepszy czas :) trzymam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe ale
jedz, z praca tam nie jest tak zle. Straszny jest taki wyjazd dla tych ktorzy jada pierwszy raz za granice!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×