Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sic and tired........../

najwieksze wady kobiet- ex

Polecane posty

Gość ale by,m chciala
poczytac,co o mnie moj ex mysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solie
-wiecznie o wszystko zazdrosna -uzależniona od faceta w związku -nieporadna -wiecznie pokrzywdzona przez świat i faceta -próbująca zawsze przekręcić całą winę na niego -manipulacja uczuciami -ograniczanie jego życia prywatnego -wymaganie zbyt wiele -obniżanie jego poczucia własnej wartości Takie to wady miała ex mojego facta czyli Ja:) Kochani mężczyźni my naprawdę potrafimy się zmienić o 180^ :) Dziś jestem inną kobietą:) Z nami po prostu trzeba krótko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wałesiński facet
- nie chciała anala była zakompleksiona za duzo czasu spędzała na gotowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe widać jak się baby
tutaj zaczynają wściekać, ale jak same mają taki temat, to tam nikt im nie przeszkadza:D a tutaj wszystkie juz maja pretensje. baby:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solie WIELKI szacun za to
co napisałaś:) No i powodzenia w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solie ale skoro się zmieniłaś
o 180st., to już chyba nie trzeba z Tobą krótko, co?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksodj
Temat fajny tylko ludzie nie piszcie o wyglądzie!!!! Takie wytykanie wad w zachowaniu i charakterze jest normalne, ale wyglądu nie powinno sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja i tak przebije wasze
- była niska (160) i strasznie wychudzona, same kości dosłownie, ale chwaliła się ciągle jaka jest super i jaką to ma świetną figurę, twierdziła, że małe są słodkie i tylko one mają największe powodzenie u facetów... - jak jej się kończyły czyste gacie, a nie chciało jej się robić prania, to nosiła bieliznę swojej siostry (serio, wiecznie się o to kłóciły) - miała grzybicę pochwy i wmawiała mi, że nie ma szans, żeby się tym drogą płciową zarazić;// - nie umiała gotować, jak chcieliśmy coś zjeść, to albo ja coś robiłem, albo prosiła o to swoją mamę (nawet kanapki u niej w domu robiłem sobie sam, albo robiła mi je jej matka) - mieszkała z matką i jej głównym życiowym problemem było to, że ktoś każe jej posprzątać w pokoju - nie radziła sobie z alkoholem na imprezach, najpierw piła do oporu, a potem zamykała się w kabinie prysznicowej i ryczała (nigdy nie chciała mi powiedzieć o co chodzi, zawsze tylko w ryk i do łazienki) - uważała, że jej najpiękniejsza i nie zasługuje na taką kobietę jak ona, ale jak ją rzucałem, to ryczała, żebym jednak wrócił - była kłodą, ale uważała się za łóżkową mistrzynię, chciała nawet, żebym robił jej rozbierane fotki - uważała się za najmądrzejszą na świecie, ale jak przyszło co do czego to dostała się tylko na jakąś archeologię (na którą brali każdego jak leci), jej rodziców nie było stać na utrzymywanie pasożyta w innym mieście, więc w efekcie poszła prywatnie na turystykę... - wiecznie miała problemy z kasą, za wszystko musiałem za nią płacić, nawet za bilety na pociąg, wiecznie czułem się jak jakiś sponsor;/ - nie miała żadnych, dosłownie żadnych zainteresowań - po tym jak z nią ostatecznie zerwałem, odwalała takie szopki, że szkoda gadać, puszczała się z kim popadnie twierdząc, że robi to z rozpaczy (!), umówiła się z jakimś pseudofotografem na rozbieraną sesję zdjęciową i się tym przede mną chwaliła (choć w to akurat jej nie wierzę, była dość przeciętną dziewczyną), wydzwaniała do mnie i do mojej obecnej dziewczyny, wypisywała jakieś chore teksty z różnych nr na gadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanelllkkaa23
hej piszcie piszcie faceci he he mam polew!!!!niektore wady to nie az takie straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka na prochach
he he topik nie wypalil wam, co to za wady nie chciala anala, czy litowala sie nad biednymi bachorami i zwierzetami???? uuuuuu kiepsko faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JDM
- łamała obietnice - nie potrafiła przyznać się do błędu - nigdy w życiu pierwsza ręki nie wyciągnęła - hipokrytka - pesymistka wiecznie pisząca czarne scenariusze - ode mnie wymagała wszystkiego a sama od siebie nie potrafiła dać zbyt wiele - nie doceniała jakichkolwiek starań - uważała się za w pełni dojrzałą kobietę ... która nie potrafiła podejmować w pełny przemyślanych i odpowiedzialnych decyzji. - Pogubiona emocjonalnie , nie potrafiąca się jasno określić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonistka misia srisia!
fajnY temat :D hahahaha, się uśmiałam :D a ja jestem idealna na całe szczęście :P:P Uffff!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zaraz zaraz. Piszecie o o wygladzie (np to ze byla niska,albo ze cellulit), ale chyba wiedzieliscie co bierzecie prawda? No chyba,ze sie zmienila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solie Hehe ale ty super babka jestem z dystansem ;) i masz taka sama sytuacje jak ja, bo te wymienione cechy to jakbym czytala o sobie,ale tez sie zmienilam i jestem calkiem inna :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solie
Nawet zapomniałam, że kiedyś pisałam coś w tym temacie, czytam, a tu taka niespodzianka ;) Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za komplementy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he ale fajny temat :) piszcie faceci dalej :) kobity jednak są czasem nie do zniesienia :D ale jak się kocha to się przymyka oko na takie wady, dopiero po rozstaniu one wychodzą :) też czasem mam swoje "loty" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×