KATASTROFA LOTNICZA 228 NA POKLADZIE !!!!2 polaków!!

zal mi tych ludzi naprawde !!!!!! wyobrazam sobie co czuja gdy sa swiadomi tego ze za chwile zgina , zostawiajac wszystko za soba !! nie pozegnajac sie z najblizszymi ps.- dzisiaj zaginal samolot lecacy do paryza , nikt nie wie co sie stalo ..prawdopodobnie zginelo 228 osob ;((((

aaaaa!

to jest straszne raz lecac z dublina do katowic ,,,wlecielismy w burze były ogromnie silne turblencje !! spadlismy stesy nagle o kilka metrów w dol.. to byl najgorszy dzien mojego zycia w momnecie oblal mnie zimny pot a babka obok mnie kurczowo sie mnie chwycila za reke !

to straszne ...wlasnie przeczytalam na interii ;/ cos okropnego to pewnie takie samo uczucie jak ktos topi sie w tonacym statku ....najgorsza smierc z mozliwych ;(((

straszne ;((

ja uwielbiam katastrofy :D zawsze ogladam na NG

Oni w tym samolocie nawet nic nie poczuli, błyskawiczna śmierć nastąpiła , trochę mojej filozofii: piorun pionowy pędzi z prędkością ok. 1000 kilometrów na sekundę , natężenie prądu wynosi ok. 100 kilo Amper , w momencie uderzenia pioruna w samolot nikt nie miał szansy, samolot prawdopodobnie rozpołowiony wpadł do Oceanu :(

no przeciez jak piorun mógł spoodowac wypadek w tym samolocie ..przeciez gdy w samolot uderza piorun i tak wiekszosc zostaje rozładowan na zewnatrz ..pozatym jesy tyle piorunów ze samoloty sa chfonione przed nimi... bzdury ;/

mógł jak trafił w zbiornik z paliwem to mógł