Co mam mu odpisac? PORADZCIE prosze

w skrocie: znamy sie jakies 8 m-cy, na poczatku cud miod, spotykania, randki, narobil mi nadziei, nakrecil, po jakis 2 miesiacach ewidentnie zaczal ukrocac kontakt, rzadziej sie spotykalismy, juz bez emocji itp. no i tak od lutego jestesmy 'kumplami' chociaz ciagle sa jakies podteksty, czasami jest milo i przyjemnie, czasami tak jak teraz nie mamy kontaktu dluzszy czas, ale zawsze to kiedy sie widzimy bylo zalezne od niego:o ostatnio widzielismy sie 3 tyg temu, przez ten czas pare kilka zdan co pare dni na gg, ukrywal sie przede mna to bylo widac w sumie nie wiem czy chce miec nadal z nim kontakt, bo tylko miesza mi w glowie zeby za chwile znowu odsunac ogolnie facet dorosly a w bani sieczka, zero konkretow, syndrom piotrusia pana:o ale ma to cos co mnie ciagnie, poza tym mamy kilku wspolnych znajomych, wiec nie chce jakos chamsko go traktowac i urywac kontaktu, zeby nie bylo ze cos tam do niego czuje (chociaz znajomi dlugo mysleli ze jestesmy razem i nadal niektorzy pytaja o "nas" albo czy "my" wychodzimy gdzies na impreze:o) dzisiaj mi napisal ze musimy sie spotkac i zebym nie myslala ze on o mnie zapomnial - jasne:o:o i tak mysle od popoludnia i nie wiem co odpisac, zeby dac mu do zrozumienia, ze nie bede na kazde jego widzimisie i ze to ze w konc sie do mnie odezwal nie znaczy ze bede skakac pod sufit... poradzcie mi cos............

:)

jak znajde czas to pomysle o spotkaniu z toba

odpuść go sobie.. to gówniarz:) gdyby byl Ciebie wart, nie byloby takiej sytuacji w jakiej jestes... naprawde, dobrze Ci radzę

aha jeszcze napisal ze musimy sie spotkac, ale to jeszcze da znac :o nie wiem, ale podniosl mi tym cisnienie dzisiaj i znowu nic innego nie robie jak tylko mysle :o

a ile lat macie he?

ktoś Ci dobrze poradził Ja bym mu też napisała, tak: " Witaj. Pomyślę nad spotkaniem z Tobą, dam Ci znać jak znajdę dla Ciebie chwilę. Dobranoc." ale to ja nie Ty :) może jeszcze spyatałabym go w jakim celu zamierza się ze mną spotkać, bo szkoda mi marnować mój cenny czas, chyba, że ma do mnie jakąś sprawę lub interesującą propozycję, ale nie wiem jak to jest z wami Pozdrawiam

moim zdaniem to....

ucielo.. super, dzieki :) wlasnie napisze mu o tym celu spotkania i czy ma konkretna sprawe ale pewnie bedzie ze dawno mnie nie widzial i sie stesknil :o nie mam sił :o

i tak zrobisz po swojemu.... glupie serce..glupie uczucia,,,

to trzasnęłabym sobie fotkę telefonem, przesłlabym mu MMSa i podpisała, że teraz może sobie popatrzeć i że ja się nie stęskniłam, więc nie ma sensu się spotykać, chyba, że ma mi coś do powiedzenia :)