Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olka Parasolka

Dziewczyny wolicie podpaski czy tampony?

Polecane posty

Gość Olka Parasolka

Ja wolę podpaski. Tzn wygodniej jest z tamponami, ale juz nie raz się na nich przejechałam- ze co nie co wyciekło, że zle włozyłam. A poza tym to mało higieniczne kiedy korzysta sie z publicznych toalet i trzeba sobie tampon aplikowac- nawet kiedy ma aplikator. Stawiam na podpaski- tampony raz na jakis czas, ale to baardzo zadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym powiedziała
Zdecydowanie podpaski. Tampony są dla mnie niewygodne, a po wlozeniu wszystko mnie tam w srodku swedzi i musze wyjac z powrotem. Moze to jakies uczulenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość risseyla
Oczywiście, że tampony! Nie cierpię podpasek, bo: 1. nie mam wtedy swobody wyboru bielizny- przecież stringów nie założę... 2. Nie cierpię tego uczucia, jak to wszystko ze mnie wycieka i zostaje na podpasce 3. Trudno, żeby z podpaską ćwiczyć, pływać czy jeździć na rowerze- a ja nie należę do osób, które leżą brzuchem do góry od rana do wieczora. Tampony to świetne rozwiązanie, nigdy nie zdarzyło mi się, żeby coś wyciekło. Podpaski zakładam jedynie na noc, gdy akurat śpię sama oczywiście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgSWGW
oczywiscie, ze tampony. wygoda wygoda wygoda, nie czuje, ze mam pokkres. co prawda higieniczne to nie jets za bardzo, trzeba czesto wymieniac, ale i tak wole ta swobode. nie lubie uczucia lażenia z pieluchą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
ja chcialam sprobowac zastosowac tampon, ale jak kupilam to cala ta wata sie porozdzielala i o brzydzilo mnie to skutecznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..NieZnajOma..
ja wole podpaski ,noszę je jak jestem w domu . jak ide gdzieś na jakąś impreze to tampony ,ale jakoś niewygodne są dla mnie. Kiedys nosilam tylko tampony i zauważyłam że okres mi sie strasznie przedłużał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tampony !!1 ja bym jeszcze dodala, ze niecierpie kiedy podpaska przykleja mi sie do ciala :O oczywiscie nie pzrzesadzam z nimi, na nocke nieraz zakladam podpaske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
a moze mi ktos powiedziec czy ta wata zawsze sie tak rozwarstwia czy tylko ja mam to szczescie i trafiam na takie opakowanie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam jako
jak zaczełam miesiączkować, były podpaski. kiedy moje ciałko nabrało odpowiednich kształtów i odkryłam ze strungi to świetna sprawa, nosiłam tampony, ale kiedy okazało się ze mam nawracające stany zapalne, mimo odpowiedniej higieny, zrezygnowałam ze stringów i tamponów. teraz jak sobie pomyślę ze ten tampon tam we mnie siedział te 2-3 godziny i korkował wylot to mnie na wymioty bierze... spoko krew ładnie wsiąknie w tampon i jest ok. ale przeciez nie sama krew wypływa ale i złuszczony nabłonek i skrzepy. po zakorkowaniu pipki to tam siedzi i gnije...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada21k
tampony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam jako
bazienka--> wymieniasz tampony co 6 godzin??:o jak często się badasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
no nie wiem to z czego zrobione sa tampony, wyglada jak mocno scisnieta wata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam jako
ale rozwijają ci się już po wyciągnięciu ze środka czy przed zaaplikowaniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
przed zaaplikowaniem dlatego nawet tego nie uzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolę, nie wolę.... stosuję podpaski, prze kilka lat stosowałam tylko tampony.... ginekolog odradziła mi tampony bo niestety tampony wcale nie są takie dobre dla organizmu jak się wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam jako
skoro natura wymyśliła to tak zeby usunąć z organizmu krew i nabłonek, to myślisz ze zdrowo jest jak one się wchłaniają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no non
a ja myslałam że tylko ja jaestem taka zacofana i uzywam podpasek, ale nie jestem sama:D cieszę sie bo bałam się że jak wszystkie dziopy używaja tamponów to niedługo przestana produkować podpaski hehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam jako
w publicznym kiblu siadasz na desce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina777
a ja na poczatku okresu uzywam i jednego i drugiego, bo mam dosc obfity okres...potem przechodze na same podpaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i to i to mam taki okres ze
po godzinie tampon juz jest tak nasiakniety ze amen :O mam przejebane parze dupe latem :O w podpaskach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no non
a macie tak że jak rano wstajecie to normalnie fonntanna, bo ja tak mam, trysknie mi tak że w podpaske niezdąży wsiąknąć i cieknie mi na boki a ja fru do kibla, masakra piłą motorową normalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam jako
bo w dzień jesteś aktywna, chodzisz siedzisz, jesteś w pionie. a w nocy lezysz, krew nie ma jak z ciebie wyciekac, i jak rano pionizujesz ciało to się wylewa. grawitacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to jest obojętne, bo w czasie okresu uzywam tego i tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze tampony. Podpaski latem=fuuuj:/Nie cierpie podraznien skory po podpaskach i tego,ze mimo wszystko c*pka jest cala we krwi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że
tampony. nie mam zamiaru kisić cipki i dupki w podpasce. tampony zmieniam czasami też co 6 godzin i jeszcze nigdy nie miałam żadnego zapalenia ani nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×