co sadzicie o facecie który nosi sygnet?????

i ma 30 lat bo sie poznalismy w necie i mamy sie umówic gadamy juz długo itd ale tak patrze na te zdjecia jego i widze tak srebrny łancuch na szyji, na rece łancuch ,srebrny zegarek i teraz widze sygnet masakra ogólnie spoko sie juz poznalismy ale to mnie odstrasza.... kojarzy mi sie z buractwem ale nie jest zadnym drechem.... ani szpanerem raczej taki gadzeciarz ubiera sie raczej normalnie jaks koszula, t-shirt i spodnie, łazi w glanach i słucha heavy metalu

Bleeeeeeee

o mamus co za mieszanka!

nie cierpię facetów z sygnetami

sygnet jak najbardziej, łańcuszek odpada:-o bransoletki też:-o

okropienstwo i wiocha

że się naoglądał za dużo Ojca Chrzestnego

sygnet, lancuchy +....glany?! ale polaczenie:D

hahaha ale miałam ubaw jak to zobaczylam.masakra::D

..sygnet(ale taki dosc skromny)dostal od ojca na 18 urodziny..nosil go az do 30 urodzin.W 30 urodziny schlal sie i go zgubil:)

Może sobie załatwie sygnet z trupią czachą.

ten jest na 1 cm szczerokosci

jak fajny..to przezyj kilka spotkan,potem go upij...i sygnet"niech sie zgubi" :)

nie no :P nie jest fajny:P sygnety nie sa fajne a może twojego tez jaks upiła:P i mu zdjeła

za dużo tej biżuterii :O frajerskie trochę :O

badziewiak badziewiak i jeszcze raz badziewiak

ja go upilam,ale zgubil sam:)

:)