Wizyta u ginekologa .../

Wiec zaczne od tego ze biore tabletki anty juz od roku nie mialam zadnego badania po za na fotelu ...:/ dzis poszlam do ginekologa bo zapisalam sie w recepcji na cytologie ... gdy przyszla moja kolej weszlam a ginekolog powiedzial ze cytologia mi sie nie nalezy poniewaz nie mam 25 lat ... a gdy poprosilam zeby mi dal skierowanie na jakies inne badania czy wszytko jest w porzadku ( np proby watrobowe ) on powiedzial ze mam isc do lekarza pierwszego kontaktu i on wypisze mi to skierowanie bo on nawed jak wystawi to kobiety nie przychodza z wynikami...:/ wiec udalam sie do lekarza pierwszego kontaktu a on ze nie wie jakie sa zalecane badania przy antykoncepcji zeby wiedziec czy wszytko jest ok .... co mam zrobic w takiej sytuacji ? bo juz sama nie wiem ... najlepiej isc prywatnie tylko jest problem bo nie pracuje ... A i jezszce ginekolog mi powiedzial ze jak bardzo chce ta cytologie to mam przyjsc zapisac sie na inny termin i on mi ja zrobi ciagnac pieniadze z innej poli ....