Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo

Czasem mam tak, że nie wiem co odpowiedzieć itd...

Polecane posty

Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo
Np. jesteśmy sobie gdzieś z ludźmi i ktoś się coś mnie zapyta a ja pustka w głowie i nie wiem co odpowiedzieć.. Zazwyczaj nic albo MHM... Albo jak sobie idziemy to oni coś opowiadają, śmieją się itd.. A ja przeważnie to się tylko wtrącam i dołączam do tematu, a sama nie umiem własnego zacząć.. Bo zazwyczaj jest tak, że jak zaczynam to reakcja jest tego typu "aha... no.... fajnie....." albo coś... no przesada tej..;O ktoś też tak ma? to mi perfidnie przeszkadza. Dodam jeszcze, że nie dawno jeszcze byłam tak chorobliwie nieśmiała i bałam się rozmawiać z ludźmi itd... Może jeszcze mi to zostało.. cały czas siedziałam w domu i praktycznie nie miałam styczności z ludźmi z zewnątrz.. A w budzie próbowałam coś wyjąkać tylko czasem i wszystko... Bardzo często ktoś ze znajomych się pyta co mi jest, albo, że NO ale jesteś znudzona, nie? Ej no przesada...:| Chciałabym być gadułą.. To jest moim zdaniem o wiele lepsze nić być małomównym.. uwierzcie mi.. chciałabym czasem umieć pierdolić o wszystkim i niczym żeby to sens miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic NieWiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic NieWiadomo
czy jest na sali jakiś psycholog? pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas tajpan
otwórz sie poprostu ;) jak palniesz głupotę to przyajmniej sie posmiejecie :) tylko się nie czerwień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo
Czasem mi się udaje i gadam jak najęta.. Rzucam śmiesznymi tekstami na lewo i prawo.. Po prostu dusza towarzystwa.. A czasem mnie tak zacina, że to jest przesada. Taka jakby blokada, której nie mogę przekroczyć. Nie wiem czemu się tak dzieje. I potem, że cicha jestem. I to nie są takie jakieś dni. Bo się częściej zdarzają niż te z humorem. I czasem jak PRÓBUJE GADAĆ to w ogóle masakra. Gadam takie głupoty że aż widzę jak ich to interesuje. Więc się wole nie odzywać. Nie wiem no kurde... Ale zauważyłam, że jak o tym myślę itd.. To to się nasila. A jak nie myślę w cale to jest wszystko okej... Może po prostu mieć to w dupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
lepiej nie mow nic niz stwarzac glupoty na sile :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dobra wchodze w role psychologa- hmm z czego to wynika? brak kreatywnosci czy negatywne reakcje na twoje wypowiedzi wczesniej? i nie ma nie czerwien sie- to jest reakcja somatyczna niezalezna ... po prostu musisz zaakceptowac pewne fakty- nie musisz lubic wszystkich jak i nie wszyscy musza lubic ciebie... i to ze kiedys palniesz cos po czym inni sie beda smiec nie znaczy ze smieja sie z ciebie, a z tego, co powiedzialas... tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo
Ci ludzie jak byłam jeszcze zamknieta w sobiie to mnie nie znali. Poznalam ich jak juz sie otworzylam na swiat itd. No a ja sie nie robie czerwona itd jak palne cos glupiego. I zazwyczaj to nie jest smieszne tylko zalosne. Jak palne cos smiesznego to zawsze sie zachowuje tak, ze tak specjalnie powiedzialam i smieje sie z nimi i mam to w dupie. Nie mam już żadnej fobii ze ze mnie sie smieja itp. Chodzi tylko o ciekawe prowadzenie rozmowy. O zaczynanie i podtrzymywanie jej. No i oczywiscie umiejetnosc rozmowy o wszystkim i o niczym sprawia mi trudnosc. Ale tylko z osobami z zewnatrz albo takich ktorych za dlugo nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo
dobra .. albo już nic..:P Mam w dupie od dzisiaj ten problem i będę gadać co mi się podobało, nawet jeżeli to będą wielkie głupoty... W końcu ludzie to tylko ludzie.. A rozmowa to tylko rozmowa... Nie trzeba nic wyjątkowo inteligentnego gadać i się niewiadomo jak wysilać.. Bez przesady... PA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodziiiii
to znaczy ze jestesp rzytepawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułcia
a ja gadam bzdety non stop, i otwracie mowie o sobie ze jestem clzowiekiem ktory kompletnie nie ma nic do powiedzenia, bo moim jedynym zainteresowaniem jest ogladanie seriali i jedzenie sera. i najlepsze jest to ze mam na to wszystko wyjebane. kiedys mialam podobne problemy, ale okazalo sie ze to wszystko byla wina nerwicy, ktorej juz chyba nie mam. przysluchaj sie innym, czy mowia zajebiscie ciekawie? nie wiekszosc plecie glupoty? bo oczym tu gadac? W moim wieku malo kto zna sie na czyms, gada sie o pierdołach. przestan zwracac uwage na to jak inni reagują, przeciez nie rozmawiasz z nimi po to by im sprawic przyjemnosc, tylko zeby przekazac to co masz do pwoiedzenia. mowa to nie sztuka dla sztuki ale narzedzie komunikacji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadomo Nic Nie Wiadomo
No tak...:P A moje życie jak dotychczas przezajebiste nie bylo.. Raczej nudne.. Moze jak zajme sie bardziej swoja osoba i bede miala wiecej zaineresowan to bede miala wiecej o czym gadac.. A jak..Ale Np z siostra to umiem gadacc bez sensu o wszystkim i o niczym i ciekawa rozmowa z tego wychodzi... A z innymi to sie spinam i denerwuje.. Musze sie wyluzowac..:) To jest całe lekarstwo na to chyba.... No dobra... Ale pomocne słowa pomagają się odbić od problemu i go zostawić. Dlatego czasem lubie jak ludzie na forum ktorzy mnie nie znaja obiektywnie ocenia sprawe...Dobra to ja lece pA:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułcia
generalnie blad tkwi w twoim mysleniu. widac ze brakuje ci akceptacji, bez akceptacji z zewnatrz chcocbys sie produkowala nie dasz rady byc sobą. daj se powiedziec zes zajebista, znajdz jakas kumpele i malymi kroczkami, moze bardziej zakompleksiona od siebie. nie siedz na kompie tyle, i czytaj duzo ksiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×