Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość quillla

wyjazd na wczasy w 32 tyg - co myślicie

Polecane posty

Gość quillla

jestem teraz w 31 tyg, za tydzień chcę wyjechać sobie na dwa tygodnie urlopu, ciąża rozwja się prawidłowo, więc nie widze chyba przeszkód. ale mam takie pytanie, czy moge pływać w jeziorze, oczywiście o ile woda będzie ciepła, czy może to przyspieszyc poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e i b
co za pomysły w tak zaawansowanej ciazy na urlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda ciąża jest inna, więc lepiej zapytaj swojego ginekologa. W 32tc to jest tak, że dziś jest dobrze, a jutro może być źle... To też zależy, jak daleko chcesz wyjechać, ale moim zdaniem decyzje powinien podjąć Twój lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A DALEKO TEN WYJAZD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochhana
ja za 4 tyg wyjezdzam z dziecmi na turnus reh, bede wtedy w 28 tc , jada sama z dwojka dzieciakow i nie widze w tym nic zlego, jesli ciaza rozwija sie prawidlowo, nie ma zadnych przeciwskazan to czemu nie, w koncu CIAZA TO NIE CHOROBA, i jesli tylko nie jest zagrozona wszystko mozna robic oczywiscie w granicach rozsadku,No i nie zapomnij o karcie ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyjeżdżałam do końca ciąży ( tydzień przed porodem za granice) ale nie na dwa tygodnie. Jak nie daleko to bym pojechała w tym 32tc, jak za granice to już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA BYM SIE LEPIEJ NAD
tym zastanowila... pomyslalas o tym ze to jezioro :0 ja urodzilam corke w 34 tyg wiec na Twoim miejscu bym raczej darowala sobie juz wyjazd, rozne rzeczy moga sie przydazyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quillla
jadę sobie nad jezioro, ono jest 150 km od mojego miejsca zamieszkania:) do najbliższego szpitala 10 km:) jakby co;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam przypadek, że dziewczyna wyjechała w 7 miesiącu ciązy na wczasy i drastyczna zmiana klimatu sprawiła, że rozpoczęła jej się kacja porodowa. I tez było wszystko niby ok. Dla mnie już sam fakt zaawansowanej ciązy jest sam w sobie przeciwwskazaniem (droga, zmęczenie, zmiana klimatu, warunki pewnie inne niż w domu, itp.), no ale skoro Ty nie widzisz przeciwwskazan, to jedz i baw się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paproć
Ja byłam nad morzem w 34 tc i było ok:-) Trochę zmęczyła mnie jazda samochodem 6 godzin.W morzu nie pływałam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie dobrze czujesz to ja bym jechala.Zmiana klimatu ma wplyw na porod??Pierwsze slysze powiem szczerze,moze to byl poprostu zbieg okolicznosci,predzej mecząca droga moze przyspieszyc porod...Ale nie przesadzajmy 150km to nie jest zadna odleglosc:O Ja bede w 20 tygodniu jak najpierw poplyne promem 18 godzin a potem samochodem z jakies 8 godzin-i jade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 33 tyg tez sie dobrze czuje i chetnie bym sobie pojechała gdzie,ś ale mąż nie ma teraz urlopu więc jesli u was :) wszystko ok to jedz pewnie!! tylko ja bym z kapielą nie ryzykowała... wiesz różności w tych jeziorach pływają a o zakazenie dróg rodnych wcale nie trudno, wiec nie wiem może sobie pod dzrewkiem lepiej posiedz i cos mądrego poczytaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli się dobrze czujesz i lekarz nie widzi przeciwwskazań to jedź i baw się dobrze! dokładnie ciąża to stan odmienny ale nie choroba i jeśli wszystko jest dobrze to nie trzeba rezygnować z wyjazdów. ja w 15 i 17 tyg leciałam samolotem, w 32 tyg jechałam na weekend nad morze (przez ciągłe postoje na siusiu prawie 9 godzin jechaliśmy a zwykle 6 jedziemy :P) w 36 tyg 4 godzinna podróż pociągiem (sama jechałam) i za 3 dni podróż powrotna też pociagiem i żyję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quillla
z kąpielą moze różnie być, bo woda może byc za zimna, ale jak będzie gorąco, to sobie popluskam się i na pleckach pośmigam:) jakos nie czuję tej ciąży, moze stąd ta "brawura" :) mamy tam domek, więc wiem jakich warunków się spodziewać, no a w razie co szpital jest dość blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quillla
ale ja przede wszystkim dla tgo jeziorka jadę:-o oczywiście jak wspomniałam tylko w wypadku gdy ciepło będzie'po prstu ubóstwiam pływanie i w wypadku gorącej pogody chyba sobie nie odmówię:( a czy chodzi wam o zarazki, czy o to,ze poród można przyspieszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zmiana klimatu ma wplyw na porod??Pierwsze slysze" owszem, drastyczna zmiana klimatu może miec wpływ, i to duzy. Jedna kobieta nawet tego nie odczuje, a druga może nawet urodzić. To jest normlana reakcja organizmu, taka sama, jak u ludzi, którzy nie są w ciązy - zmiana klimatu może wywoływac różne objawy zdrowotne, których nie mamy w naszym stałym klimacie, np. można dostać kataru nad morzem, można mieć bóle gardła w górach, może opóźnić się okres kobiecie od zmiany klimatu, można podreperować zdrowie samym klimatem, itp. O tym tez nie słyszałaś??? To widocznie mało jeszcze wiesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milego wypoczynku
Ja byłam w 32 na tygodniowych wakacjach i wspominam bardzo miło mimo ze jechaliśmy samochodem dosc daleko (ok 7h). Czułam sie lepiej niz w miescie. Jezeli z ciaza wszystko ok nie powinno byc problemów. Odradzam jednak latanie i 2 tyg to jednak dość długo wiec lepiej skonsultuj to z lekarzem i weź niezbędne leki i dokumenty. Zorientuj sie tez gdzie na miejscu jest najbliższy szpital z oddziałem gin-położniczym na wszelki wypadek. Milego urlopu i wypoczynku. Ciaza to nie choroba wiec wszystko powinno byc ok jeżeli nie będziesz sie przemęczała i będziesz unikała nadmiaru słońca. To moze byc ostatnia szansa na wypoczynek we dwoje- nam to bardzo dobrze zrobiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milego wypoczynku
Co do pływania to uwazaj na zbyt szybkie zmiany temperatury - to moze wywołać nagły skurcz naczyń krwionośnych i może byc niebezpieczne. Do wody bardzo powoli i stopniowo ochładzaj ciało. Nie nagrzewaj tez za bardzo ciała - opalanie w pełnym słońcu na pewno nie jest wskazane ale tez bez przesady. Troche słońca nie zaszkodzi. Jak poczujesz ze jest Ci za ciepło to zjedz z pełnego słońca z cala pewnością. Uzywaj tez wysokiego filtra bo mozna sie niezłych przebarwień na amen juz nabawić jak sie nie uwaza w ciąży. Co do pływania to pamietaj ze pod koniec ciąży z wysiłkiem moze być róznie - nie wybieraj sie na srodek jeziora i nie przemeczaj bo to nie jest wskazane w obcym miejscu gdzie o szybka pomoc trudniej jakby co. Mozesz sie pomoczyć, torchę popływać ale bez przesady (na pewno odpada tu takie solidne pływanie jak przed ciążą) dobrze zeby zawsze ktos był w poblizu bo np. nagle podczas pływania w glebszej wodzie moze Cie złapać solidny skurcz - w ciazy to naprawdę popularne. Poza zdrowo-rozsadowymi radami naprawdę nie widze powodu zeby nie odpocząć przed porodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quillla
ja jadę na kaszuby, nie wiem czy wiecie jakiej wielkości jest bytów, ale to takie miasteczko średnie i wiem gdzie szpital jest, dość spory, zresztą W TAKIM BYTOWIE też kobiety muszą rodzić, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quillla
wszystko to wiem o opalaniu i pływaniu, wiem, ze nie można przesadzac, mi bardziej chodzi o jakieś wchodzeie do wody na 5 miutek, zanurzenie się, położenie na pleckach i finito:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milego wypoczynku
To spokojnie możesz jechać jak z ciążą nie ma problemu i bawić sie dobrze :) Ja tez walsnie bylam nad morzem w okolicach 31/32 tc i naprawdę dobrze mi to zrobiło :) Ja pojechalam mimo ze skurcze mam od 20tc - stwierdzilam ze najwyzej tam urodze jak cos ale wzielam leki i bylo naprawde dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedź
i wypoczywaj .Bądż jednak w kontakcie z ginem. Udanego urlopu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tylko o zarazki i inne badziewia z jeziora chodzi. na pewno nie o przyspieszenie porodu :) sama pływałam do 36 tygodnia regularnie 2 razy w tygodniu w basenie więc pływanie nie szkodzi :D co do szpitala to ja od siebie z domu do szpitala w którym chciałam rodzić mam ponad 40 km (do innego najbliższego 15) km, czyli te Twoje 10 km do najbliższego to prawie jak przez miedzę :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quillla
no to się ostatecznie podbudowałam, w sumie ten tydzień ciąży, który podałam, to jest liczony od miesiaczki, mam termin dopiero na 5 sierpnia, wiec w sumie jestem w 7 m-cu z kawałkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedź i niczym się nie martw!!! korzystaj z ostatnich wolnych chwil :D :D :D zbieraj siły na poród i opiekę nad maluszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quillla
dzięki jeszcze raz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam wasze wypowiedzi to sie niedobrze robi. Najlepiej to od 30 tygodnia spij na izbie przyjec. Jedz i czytaj kretynskich wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam na tygodniowym urlopie w 32 tc. Też miałam obiekcje ale było OK:) Jechałam pociągiem całą noc ale w kuszetce i strasznie mnie biodra bolały, bo łóżko twarde, ale poza tym było super:) Jedynie co znajdź sobie informacje przed wyjazdem gdzie jest najbliższy szpital położniczy i miej ze sobą wszystkie badania itd. A co do jeziorka to ja boję się infekcji w basenie, a co dopiero w jeziorze...ale najlepiej poradzi Ci Twój gin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×