Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość UpadlyAniol...

Czemu umieranie jest takie ciezkie?

Polecane posty

Gość UpadlyAniol...

Tak bardzo pragne smierci... Nie potrafie sie odnalezc w codziennosci,w tym swiecie... Nie ufam ludziom,nie wierze ukochanej osobie,nie wierze w jej slowa jaka to jestem sliczna itp,jestem potworem,nie moge patrzec w lustro i ogarniaja mnie lzy za kazdym razem... Nienawidze ludzi,pragne smierci... Pragne umrzec,oddac swojego ukochanego jakiejs pieknej,nie chce zeby tkwil w zwiazku z bazyliszkiem... Jestem do tego stopnia beznadziejna ze nawet nie potrafie popelnic samobojstwa,zawsze w ostatniej chwili cos mi mowi zeby lepiej tego nie robic...A gdy tego nie zrobie,zawsze ogarnia mnie przygnebienie i wiekszy brak szacunku do mojej osoby,jaka to jestem beznadziejna,nawet umrzec nie potrafie...Musialam sie po prostu wyzalic...Nie szukam pocieszycieli,a tym nasmiewaczom moge powiedziec z gory ze smiejac sie z cudzego nieszczescia i lez,moga wkrotce pozalowac tego,bo chociaz los jest sprawiedliwy... Czemu smierc jest taka trudna?Czemu nie mozna jej osiagnac gdy sie tego tak bardzo pragnie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam że cierpisz na depresję. Powinnaś odwiedzić psychologa. Pomoże ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×