Poród w CZęSTOCHOWIE

Majkag- dokładnie o to mi chodziło- sorki

Martini12- ja chodze do Łemaskiego i prawdopodobniej bede rodzić na parkitce-Łemański teraz tam jest, chłopczyk czy dziewczynka?ja dopiero sie dowiem w poniedziałek oczywiście jak dzidzius pokaze:)

U mnie chłopczyk:) Ja już wiem od stycznia- jestem po biopsji więc nie ma mowy o pomyłce:)

lemański-nie wiem co mi tak ł sie spodobało:)

domyśliłam się:)

Martini12- widzę że mamy tego samego lekarza :) Ja mam jeszcze kilka dni jak młody nie będzie zbyt wyrywny, może uda mi się podjąć decyzję do którego tego szpitala. nie ukrywam że Parkitki się boję, co do porodu tej znajomej to zajechał tam z komplikacjami - dziecko prawie się nie ruszało i po wszystkich procedurach było za późno na ratunek. Może jak nie ma komplikacji to jest ok.

Coś sie młode mamy nie udzielają, Kredkaa jak tam dzidzia? JAk po wizycie u pediatry? Gusia wróciłaś do domku? Jak sobie radzisz? CZas na moje subiektywne podsumowanie lekarza do którego chodziłam-Kowalskiego. WYdaje mi się człowiekiem interesownym, takim biznesmenem, i to przemawia na dużą niekorzyść. Poza tym jest zawsze dostępny, co przy komplikacjach jest bardzo ważne, robi usg na każdej wizycie, pilnuje badań. Czy poszłabym do niego jeszcze? nie bardzo, nawet na tą wizytę poporodową jakoś nie bardzo mam ochotę iść do niego. Szczerze, to myśle o olaniu tej kontroli w ogóle, bo przecież nie rodziłam sn, nic mi tam nie naruszyli. Jeśli już to chyba przejdę się do szyllera na księżycową, przy nim jakoś mniej skrępowana byłam. Dziewczyny, nie bójcie się tak tej parkitki, zarówno ja jak i Gusia nie mamy negatywnych doświadczeń, nie było źle, a zołzy mogą się trafić wszędzie. Jak szybko zapomina sie o bólu i szpitalu, ja już nie pamiętam co i kiedy mnie bolało, mam inne zmartwienia;)

anias 87 też długo się zastanawiałam nad mickiewiczem i parkitką bo chodzę do dwóch lekarzy i każdy pracuje w tych szpitalach. W końcu mimio złych wspomnień zdecydowałam się na parkitkę. Jutro mam mieć cc i nie powiem, strasznie się boję, szczególnie czytając o jakiś zamieszaniach na oddziale, jednak jestem dobrej myśli. Jesteśmy teraz w takim położeniu że naprawdę nie ma w czym wybierać a gdzieś trzeba urodzić. W sumie oba szpitale są do siebie podobne. Do jakiego lekarza chodzisz i na kiedy masz termin? Kajka ja mam takie same przeżycia z parkitką co twoja koleżanka :/ Ale na Mickiewiczu też się zdarzają takie rzeczy. Na kiedy masz termin? Też chodzę do Lemańskiego :) Kanisa, idź na kontrolę. Po cc też trzeba, bo również może się zdarzyć że macica źle się obkurcza, lub blizna źle się goi od wewnątrz, a tak lekarz cię zbada i zrobi usg i będziesz miała z głowy.

Ja chodzę do dr Kuleja. A termin mam na 20 marca ale coś czuję że będzie to szybciej. A jak teraz po tym remoncie na parkitce dużo lepiej??? Ja się boję parkitki z tego powodu że muszę mieć znieczulenie ogólne niby mam to wpisane w swojej karcie ciąży ale ostatnio np nawet mój o tym zapomniał mówi że już bardzo rzadko się robi takie znieczulenie i wolą go unikać dlatego boję się że jak np trafię nagle na oddział to oni się uprą że ma być takie i koniec bo dobrze wiemy że czasami to mamy mało do gadania. Strasznie się waham gdzie iść bo w sumie nawet jak pojade na Mickiewicza a mój nie będzie miał dyżuru to i tak nie będę spokojna. A teraz mam pytanie co do położnej na Księżycowej bo niedawno się wprowadziłam obok i chciałam wiedzieć jacy tam są w ogóle lekarze nie tylko dla naszych maleństw.

Ann8912 Trzymam kciuki!! Napisz nam proszę później jak było. Mój lekarz uspokaja. Też mam mieć cesarkę. Kajka mi dr nie dojechał ostatnio na cesarkę:). Byłam wieczorem na wizycie i dr mówił , ze może być wcześniej i następnego dnia mam się zgłosić na ktg- tyle , ze następnego dnia było już po wszystkim :) Dolecialam na pck, nie mam pojęcia kto kroil:) Byłam w szoku, ze w nocy i tak z zaskoczenia dla nich zrobili mi cesarkę(miałam wskazania). Mały urodził się w 37tc. Wszystko było w porządku. Do dr chodzę 12 lat i jakoś sobie nie wyobrażam innego:) Kanisa- po cc tym bardziej należy się zgłosić- trzeba sprawdzić, czy się macica obkurcza no i czy rana goi się tak jak trzeba

anias, ja też mieszkam obok księżycowej, więc jak urodzisz to możemy chodzić razem na spacerki:)

Z miłą chęcią dobre towarzystwo napewno się przyda:) A gdzie dokładnie mieszkasz ja na Gwiezdnej

Ann8912 - termin mam na 6.03 ale mam nadzieję że się nie sprawdzi i realny będzie ten z USG 18.03 . Martini12 - z tym że teraz to już lekarz nie może dojechać do swojej pacjentki, jedynie jak ma dyżur. Poza tym on na Parkitce chyba za wiele godzin nie ma więc to totalna loteria

Dokładnie:) Ale tak jak pisałam , pierwsza cc 4 lata temu była z zaskoczenia i też było ok:)

Ann8912 to może sie spotkamy bo ja bede z mala w szpitalu chyba do 4.03 , jak cos to daj znak to cie odwiedze ja jestem na sali nr 10. Trzymam kciuki za was. Kanisa jak pisalam ann my jeszcze w szpitalu i moze w niedziele albo w poniedzialek nas wypuszcza, bo mala w drugiej dobie dostala zoltaczki i crp miala podwyzszone czyli jakas infekcja dostala na to antybiotyk ktory daja od 4-7dni my bierzemy dopiero 3 dzien ale na szczescie dziala. Po poczatkowym spadku wagi przybieta bardzo ladnie. Poki co odpukac jest spokojna, juz wiadomo kiedy chce jesc czy kiedy trzeba zmienic pieluche. w dzien je srednio co 3h i nie dluzej jak 30 min, a z reguly y tak ok 20 min. lubi lezec na pleckach otworzyc oczka i podziwiac w kolo swiat, a jak do niej gadam to tak sie skubana skupia ze szok. A jak bedzie w domu to sie zobaczy :-). A mam pytanie jak lezalas na parkitce to kąpali ci dziecko?

Ojej ale ja Wam zazdroszczę, ze to już tuz tuż:) Trzymam kciuki mocno!

Ja chodzę do dr kowalskiego, który teraz też jest na parkicte. Raczej też tam pójdę urodzić z nadzieją, że nie przyplączą sie specjalnie żadne komplikacje. Nie liczę, że trafie na dyżur mojego dr, oby tylko położne trafiły się "do ludzi" a nie do d...py;) Też zastanawiałam się na łukaszem, ale koszt porodu + wizyta kwalifikacyjna to jak dla mnie na razie zbyt duża kwota, robiłam tam prywatnie usg prenatalne w pierwszym trymestrze i faktycznie wrażenie robią bardzo dobre, no ale finanse jednak....

kanisa absolutnie nie olewaj tej wizyty.... ja po cc myślałam ze wszystko ok, poszłam na kontrole i moja gin na usg i po zapachu wydzieliny ( tak wachała ją :/ ) stwierdziła bakterie gnilne i przez miesiąc brałam antybiotyk. a ja czułam sie swietnie żadnych objawów. nie wspomne że b;izna prawie mi sie rozeszła w środku przez infekcję. nie ma żartów kochana.

Noooo doooobra, przekonałyście mnie, ale strasznie mi się nie chce, dobrze że to jeszcze 2 tyg. Ale ten czas leci, mała ma już miesiąc! anias mieszkam na worcella, rzut beretem;)

Gusia, codziennie mi dziecko kąpali, z rana przed obchodem. Strasznie długo tam siedzicie, jak smakuje chlebek z masełkiem? Full wypas śniadanka i kolacyjki;)

U nas wizyta byla dopiero dziś. Moja Malutka bardzo malo przybrała w dniu wypisu bylo 2700 teraz tylko 3070 i pomyśleć,ze caly czas jest dokarmiana. Po dzisiejszej wizycie ,zmiana mleka bo jeszcze skaza białkowa sie przyplatala, problemy z kupka i pępkiem. Biedna ta moja Natalka.w poniedzialek tel do pani doktor jak mala reaguje na wszystkie nowosci,a za tydzień kolejne wazenie. Mam nadzieję,ze mala bedzie dobrze tolerowac to mleczko nowe,bo u mnie pokarmu praktycznie nie ma. Film

Kredkaa a co z pępuszkiem? Bo u nas też pępek nie taki jak trzeba, musimy zaklejać specjalnym plastrem, ale strasznie ciężko go nakleić, ostatnio w 3 osoby kleiliśmy. A pijesz herbatki na laktacje?

Kanisa, jeśli chodzi o smarowanie buzi przy wychodzeniu na dwór - zalecono mi krem na każdą pogodę (tak się nazywa) z Nivei. Co do kąpania, to jestem w szoku, że kąpali Ci dziecko codziennie, bo mnie, przez cały pobyt na Parkitce nie wykąpano dziecka ani razu :))) Położne mówiły, że na PCK owszem, kąpano codziennie, ale na Parkitce się nie praktykuje, chyba, że lekarz wyraźnie zaleci. Dziewczyny, nie bójcie się tej Parkitce, naprawdę jest przyzwoicie :) Tylko szkoda, że pielęgniarki od noworodków są tak mało pomocne i niczego nie tłumaczą. U nas pępek już odpadł pierwszego dnia po wyjściu ze szpitala, bo go wcześniej spirytusem wykończyliśmy :) Mam pytanie o wózki. Jak sobie radzicie z ich znoszeniem, pytam te dziewczyny, które mieszkają w bloku. Tachacie na górę, czy wypinacie stelaż i zabieracie na górę samą gondolę?

Zapomniałam doradzić dziewczynom, które jeszcze nie urodziły. Nie pozwalajcie na dokarmianie dzieci sztucznym pokarmem, za każdym razem, jak dziecko tylko zapłacze. Lepiej poprosić o pomoc przy karmieniu, niż od razu pchać dziecku to świństwo. Koleżanka, która była ze mną w pokoju tak załatwiła swojemu synkowi brzuszek sztucznym mlekiem, że dostał jakiejś infekcji i kolki. Mleko naturalne ładnie i szybko przechodzi przez jelitka dziecka, a sztuczne jest cięższe, zamula i zalega...

ja wciągam kółkami tylnymi na 2 piętro:) co do kremu(ja mam już większą dzidzię) ostatnio odkryłam Nivea SOS fajna jest! wczesniej jak była mlodsza używałam cold cremu mustelli

No wlasnie roxy u mnie jest tak samo, leze tu juz 5 dzien i ani razu malej nie kapali pomimo ze w sali mamy specjalna umywalke i przewijak. mam nadzieje ze w niedziele nas wypuszcza, co do jedzenia to porazka, no ale nie spodziewalam sie niczego innego

Widocznie Kanisa załapała się jeszcze na jakieś stare porządki, a my na politykę kąpania po "reformie" :D

Może i dobrze:) 4 lata temu myły codziennie ( pck), leciały dzieciaki wszystke "jedyną słuszną firmą" i na drugi dzień cała sala w kropeczki:) jak tylko wchodziła babka od razu krzyczałyśmy" tylko moim mydełkiem " :) Miłego słonecznego dnia:)

Szok, jak można nie kąpać dzieci! MNie kąpała zawsze taka pani po 50, mocnej budowy, tęgawa, a jak jej nie było, raz się zdarzyło, to nie kąpali dzieci.

A jak jest na Mickiewicza kąpią? bo prawdę mówiąc ja bym nie chciała żeby mi dziecko kąpały zaraz po porodzie