Poród w CZęSTOCHOWIE

Jeśli ordynator to Strzelczyk Jarosław a pracuje na Parkitce też strzelczak Zbigniew który chyba jest jego zastępca czy dyrektorem.. Jakis tak A pytanie do osoby która napisała komentarz 25.10.2018 godz. 12.13 Kto był twoim lekarzem prowadzącym?

Chodziłam do dr Rogulskiego.

Odpowiedz do mamy z dnia 11.10.2018 g 16.04 ja mam termin na marzec 2019 r

Powiedzcie dziewczyny czy mąż do porodu rodzinnego na Mickiewicza musi mieć specjalne ubranie wiem że na Parkitce tak ale jak jest na Mickiewicza?

Na pewno musi mieć jak z reszta chyba w każdym szpitalu

Na Mickiewicza tez musi miec

Dziewczyny czy któraś rodziła na Parkitce z zzo? I czy zadziałało? Dlaczego parkitka nie wymaga wcześniej spotkania z anestezjologiem przed porodem aby sprawdzić czy dana osoba nadaje się do takiego znieczulenia, tak jak jest to np na Blachowni i w ogóle w większości szpitali? Ktoś coś wie na ten temat?

Ja rodzilam w tamtym roku na parkitce z zzo. Tylko ze zadzialalo mi tylko na jedna strone. Zadnego wywiadu z anestezjologiem nie bylo tylko dostalam kartke z ewentualnymi skutkami i mialam podpisac.

Powiedźcie dziewczyny czy poród na Parkitce w święta to zmora i czy zarówno położne jak i lekarze mają rodzące za "problem" . Mam niestety termin na 25.12. miałam nadzieję że urodzę w tym tygodniu tak bynajmniej zapewniał mnie Gino no ale Mała nie pcha się na razie na świat a że pierwsza przyszła o terminie to pewnie druga też. Mam nadzieję że Parkitka i tak jest lepszym wyborem niż Mickiewicz. Także jak to jest w święta? Czy uszykować kasę a jak tak to ile?

Do Lilki.. Daj znać jak wrażenia jeśli już jesteś po :)

Halo halo. Czy są tu jakieś mamy które niedawno rodziły w szpitalu na Parkitce? Podzielcie się wrażeniami

Hej, ja mam termin na wrzesień 2019. 

Boje się rodzenia na parkitce ale inne szpitale w Częstochowie wcale nie są lepsze.

Słyszałam też, że praktycznie każda kobieta rodząca ma nacinane krocze jak leci. czy to prawda? Macie jakies doswiadczenie w tym temacie?

 

Cześć, ja rodziłam na Parkitce we wrześniu 2016 roku. No cóż jakoś to przeżyłam. Może miałam 

Może po prostu miałam szczęście bo był dyżur mojego prowadzącego lekarza ale położone też nie były złe. Rodziłam na zzo,  które dostałam niedługo po prośbie o nie. Byłam rozcięta i rozerwana przez wychodzące dziecko ale jakoś nie miało to najmniejszego znaczenia wtedy.  Po porodzie byłam na sali z drugą kobietą i jej dzieckiem. Podczas porodu był ze mną mąż co mi dawało niesamowity komfort psychiczny. 

Dzieki Nicola za odpowiedz

up up. Sa tu jakies mamy ktore niedlugo rodza badz rodzily jakis czas temu w Częstochowie ?

Ja rodziłam 1,5 roku temu na parkitce.

I jak wspominasz? z jakimi lekarzami mialas doczynienia?

3 miesiące temu urodziłam na mickiewicza.  Cesarka . Jeśli jesteś normalna,  uprzejma i nie zachowujesz się jak królowa, nie marudzisz jest naprawdę fajnie .  Rozmawiałam z obsługą,mądrze powiedziane:przyjdzie taka spocona nawet głowy nie umyje , przepocone ciało,ubrania i brak higieny u kobiet normalność.  Sama miałam zagrożona ciążę, cesarka gdyż dziecko inaczej by się nie urodziło.  Cała ciążę  chodziłam do dr Kuleja wspaniały człowiek .  W szpitalu go nie było jak urodziłam.  Ale nie mam żalu bo urodziłam miesiąc wcześniej a doktor miał wizyty . Byli inni lekarze bardzo fajni. Obsługa super . Lekarze od dzieci są do dupy . Nie można pogadać.  Bałam się tam porodu bo ludzie gadają,Ale było super . Dostałam pokój 1 osobowy byłam wesoła miła i tak mnie traktowano.  Poród przeszłam wyśmienicie.  Kilka godzin później już chodziłam,A 4 dni później mylam podłogi:D każdy jest inny Ale polecam . Ale stwierdzam że pacjentki czasem mają to na co zasługują.  Siedzi to takie i ma wymagania. Nie umyte i zmierzle. Plamy krwi na ubraniu i tłuste włosy.   Nie wierzę że nie można dbać o siebie.  Ja też urodziłam.  Wszystko boli ,Ale bardziej cierpi człowiek jak czuje się jak swinia.  Nie ma problemu.  Chodziłam po położną 3 razy dziennie i szłam się umyć .  Było gorąco,  czułam się komfortowo.  Nikt nie robił problemu.  Wyglądałam jak W domu . Lekarze i obsługa mnie szanowała.  Polecam

up up up

Witam, czy ktoś tu jeszcze zagląda? Czy któraś z was rodziła ostatnio na Parkitce i może co nieco napisać jak wygląda tam poród rodzinny i co jeśli sala do porodów rodzinnych jest zajęta?