Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość myszka1125
Gościu jest to przychodnia na ul. Zana, taki piętrowy budynek nie sposób go ominąć pomiędzy wysokimi blokami, a lekarz to Dorota Rychter. Po mazidle od niej na skórze faktycznie robi się sucha skorupka, ale tego używa się dosłownie 2-3 dni, bo krostki giną momentalnie. Gdyby nie fakt że u nas trądzik szedł etapami, od czoła przez policzki po brodę, to pewnie walka z nim zajęła by tydzień, razem z nawilżeniem i doprowadzeniem do ładu przesuszonej skóry. A do pediatry nie ma co iść z wysypką, bo prawie na 100% usłyszysz, że jest to skaza białkowa i skończysz o chlebie i wodzie, i z kropeczkami na buzi u dziecka ;) bardzo dużo osób na tym forum to spotkało niestety, dlatego od razu lepiej pójść do specjalisty, a do dermatologa to nawet skierowania nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus2014
AniaWrzesniowa, ciesze się ze Ci się samopoczucie poprawiło. O bólu przy porodzie nie myślałam cała ciąże i sobie mówię, ze nie ja pierwsza nie ostatnia :-p Macie rocznice ślubu tego samego dnia co moi rodzice :-) My dzisiaj mamy spotkanie ze znajomymi:-) Ja poszłam na małe zakupy tu po osiedlu i rozchodziłam trochę ten ból biodra :-) Kaja2014, pocieszajmy się tym faktem ze to już naprawdę końcówka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja2014
A ja sie tego bolu porodowego nie boje:) nie jestem odporna i nie kozacze tutaj poprostu wiem ze bedzie bolalo nastawiam sie na 20 h porodu :)jesli potrwa krocej to bede mile zaskoczona :) poprostu nie moge sie doczekac az malutka sie pojawi na swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moja mama stwierdzila ze brzuch man jeszcze wysoko wiec to nie pora na mnie. Tylko sie martwie Bo mala dzis nie jest aktywna wcale. Nie wiem jak ja rozruszac. A jeszcze mam tak napiety, twardy brzuch ze nie moge siedziec musze chodzic caly czas:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 2014
dziewczyny byłam u lekarza w przychodni i oczywiscie niby to wina mojej diety masakra chyba musze isc prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrześniówka19
Hej:) AniaWrześniowa ja się naprawdę nie przemęczam z tymi przetworami, większość zadań wykonuję na siedząco:D Ja już nawet ziemniaki obieram na kanapie. A przetwory tak jak pisałyśmy wcześniej z tuptusiem, to nasz pierwszy sezon gdzie cokolwiek robimy. To wciąga;) Mamuśka 2014 ostatnio oglądałam program w którym mówiono że wszystko zrzuca się na alergie pokarmowe, a tak napradę niewielki odsetek jest rzeczywiście temu winien. O dermatologach w Częstochowie to wogóle szkoda mówić, sama jestem uczuleniowcem więc się troche nachodziłam na nfz i dopiero jak poszłam prywatnie to z mojej wysypki wzieli wymaz i zbadali, a tak to dostawałam non stop te same kremy i maści a badana byłam pod lupą:/ Dziewczyny ja myślę że nas specjalnie tak męczy, abyśmy miały już tak dość tej ciąży żeby na porodówce sobie myśleć "no tak przecież sama tego chciałaś";) Ja już zapasteryzowałam swoje ogórki i wymyślam zadania na jutro:D Dziś rano myślałam że już się zaczęło, 4 razy obudził mnie taki mocny, jakby na okres, ból brzucha no ale się uspokoiło. Może jutro:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja2014, zjedz coś słodkiego to podobno rusza dzidziusia do działania ;-) i poleż na lewym boku. Mnie też wszyscy mówią że brzuch wysoko i jeszcze poczekam na dzidziusia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuptus2014 na nasza gwiazde dziala tylko jedno przeczucie ze tatus wraca z pracy. Jak wybija godzina powrotu Meza z pracy to corcia chce z brzuszka wyskoczyc tak sie cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia9876
Strasznie nudno na tej porodówce, polecam zabrać coś, co zabije czas. Poza tym przelezalam caly dzień i w zasadzie nic mi nie uczyniono, poza sprawdzeniem stanu wód płodowych. Oksytocyne dostanę dopiero w srode lub czwartek i to w wersji testowej, w niedużej ilości, wiec zanim urodzę, jeszcze tu zabawię, a chciałabym już iść do domu. Uciążliwe to leżenie w szpitalu. Ani się człowiek nie wyluzuje, ani nic dobrze kolo siebie nie zrobi, lustra w pokoju brak, ja się czuję lekko skrępowana w tej koszuli, ktora ciagle muszę zadzierać... Niech juz będzie przyszły tydzien!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia9876, pomyślałam o Tobie, weszłam na forum a tu Twój wpis :-) Trzymaj się tam dzielnie, koszulą się nie przejmuj. Domyślam się, ze to mało komfortowe ale taki Nasz los:-/ . A jak personel i ogólnie atmosfera? Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby szybko było :-) Kaja2014, dobrze ze mała na tatę tak reaguje, wykorzystaj to po porodzie ;-) Wrześniówka19, ja jutrzejszy dzień też już zaplanowałam:-) trzeba siebie jakoś radzić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia9876 a nie możesz się stamtąd urwać i wrócić na wywołanie?;) A może czekają na datek?:/ Trzymaj się tam ciepło:* tuptus2014 najchętniej to ja bym sobie poród na jutro zaplanowała:D Wyszłabym do domu jeszcze przed weekendem...ahhh marzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 2014
Dacie rade dziewczyny ja też miałam dośc tym bardziej że miałam czerwiec lipiec upał po 35 stopni. Jeszcze troche i dzidzie bedą z Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie dzisiaj na sentymenty wzięło... przypomniałam sobie jak cudownie było w ciąży (bez ostatnich 2 tyg :P) ... jeśli tylko samopoczucie Was nie zabija to korzystajcie z ostatnich takich chwil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczeta :) my nadal 2 w 1 ... dzis tez kiepsko spalam. Maz sie smieje ze moglabym aplikacje endomondo wlaczac na noc Bo zrobilam tyle km do lazienki ;) co wiecej snilo mi sie dzis ze karmilam dzieciatko przebieralam, maz sie opiekowal tylko jeden fakt sie nie zgadza... Byl synek zamiast corci :) chyba mi psychika juz wysiada :) a wczoraj maz mnie tez rozbawil ... Bylam zla wieczorem obolala Bo dzieciatko mnie skopalo i mowie do Meza ,, jak zaraz nie urodze to chyba umre " to moj maz odpowiedzial " to sie zdecyduj Bo nie wiem czy dzwonic do ginekologa czy do grabarza... " ale i tak go kocham mimo, ze ze mnie zartuje :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Dziewczyny wiem, że końcówka ciąży nie należy do przyjemnych, jednak korzystajcie z ostatnich chwil "wolności", bo później będą nieprzespane noce, kolki, szykowanie na spacer przez 3 h i takie inne przyjemne rzeczy na żądanie :). Dzieciaczki są super kochane ale bardzo absorbujące i trzeba im wszystko podporządkować, jedzenie, sen, kąpiel :). Więc teraz korzystajcie, odpoczywajcie, spacerujcie choć wiem że sił brak bo wszystko boli, ale potem nie będzie na to czasu :). Trzymam kciuki, żebyście się wszystkie wypakowały szybko i jak najmniej boleśnie :), buźki dla wszystkich :) Mamuśka u nas też są te krosteczki na buzi, położna stwierdziła że to na pewno trądzik niemowlęcy, ale mnie to na trądzik nie wygląda. Pozwolili mi jeść jabłka jedynie i pić sok jabłkowy i podejrzewałam że to może być alergia i wyeliminowałam jabłka z mojego jadłospisu i dziecku wszystko się zmniejszyło, więc czasem warto słuchać swojej intuicji. Jeśli się nam wydaje że coś jest nie tak to nie należy tego zbagatelizować bo jednak mamy ten swój instynkt i żaden lekarz tego nie zastąpi. Mam nadzieję, że synkowi szybko wszystko przejdzie, buziaki dla Was :* Dziewczyny z moich okolic!!! Umawiałyśmy się na ten spacer na Pająku po porodach, ale mąż mnie uświadomił że ja mam 6 km do tego miejsca :D. Wiecie gdzie jest cmentarz w Konopiskach?? Może byśmy się tam spotkały i pospacerowały razem?? Bo mnie jest ciężko do miasta się wyrwać bo nie mam prawa jazdy a z wózkiem autobusami się nie będę wybierać... Jak coś to czekam na propozycje. Buziaki dla wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia9876
Wszyscy są bardzo mili tutaj, nie mozna narzekać. ale chętnie bym juz poszla do domu.w nocy więcej badan niż w dzień, co godzinę -półtorej, wiec pospać się nie da. Lekarze podchodzą do tego tak, ze trzeba się cieszyć, ze jest się pod opieką, gdyby coś się działo, a mnie to nie pociesza, bo ja się nigdy nie bałam, ze stanie się coś złego. Ja chce tylko zeby mój organizm zaczął reagować i rodzic, wszak juz dawno po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja2014, trzeba pomyśleć o tej aplikacji, przynajmniej coś dobrego z tego Naszego siusiania będzie ;-) U mnie tez bez zmian i kolejny dzień z kopniakami przed Nami :-) Gosia9876, trzymaj się Tam kochana! Każdy dzień zbliża Cię do spotkania z maluszkiem :-) Miłego Dnia dla wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do rozpakowanych mamusiek. Co z Waszym libido?? Pytam zwłaszcza te karmiące piersią, bo prolaktyna robi swoje... zastanawiam się, czy i kiedy wszystko wraca do normy, bo jak tak dalej pójdzie to mi się związek posypie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gości, a jak dlugo jesteś po porodzie? Ja byłam u lekarza dokładnie 6 tyg po porodzie i lekarz już pozwolił na igraszki (no i wieczorem były). Ale ja urodziłam bez nacięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy Wy tez sie tak dzis czujecie? Leb mi peka troche wyszlam na slonce porobic na siedzaco i nie moge tak mnie mdli i kreci sie w glowie ze szok... Poddaje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie chodzi o to czy można... bo myśmy wcześnie zaczęli... sek w tym, że może przed 2 tyg miałam ochotę, a teraz zupełnie nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja2014, ja ma dzisiaj jakiś spadek formy :-( serce mi kołacze i jakaś taka słaba jestem :-/ , no normalnie na nic siły nie mam. A popołudniu czeka mnie 2h wyjście z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 2014
Sierpniowa mamo a jak wyglądały te Twoje krostki u małej? jak chcesz to moge ci wysłać mojego fote powiesz mi czy to to. a jak tam twoja Julcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Mamuśka to były na początku takie krosteczki z białym płynem w środku, a potem się zmieniły w drobne czerwone krosteczki, zaczęłam przemywać gotowaną wodą i przestałam jeść jabłka i prawie zniknęły :). Prześlij mi na maila swojego synka :), choć na fb nic nie było widać a chłopak jak malowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No I sie doigralam ... Mdli mnie nieziemsko... Zjadlam troche winogrona I man za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
magda113 - ty jakoś miałaś mieć teraz wizytę, napisz co i jak. No i jak ty się czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza85
Dziewczyny my juz jestesmy w domu od wczoraj ale dopiero teraz mam chwile. Szpital w Lublincu polecam z calego serca! Opieka na prawde rewelacyjna W Trakcie porodu pani polozna z ogromnym sercem i zaangażowaniem do mnie podeszla Wspierala i motywowala Podobnie doktor Wilkowski ktory jest na prawde nie tylko bardzo dobrym lekarzem ale tez jest bardzo wrazliwy Zagladal do mnie w nocy poporodzie ichociaz urodzilam w poludnie ikolejnego dnia jak schodzil z dyzuru Pani polozna tez jeszcze potem sprawdzala jak sie czuje Pozostale panie pielegniarki chetnie pomagaly i same dopytywaly czy w czyms nie pomoc Jesli chodzi o neonatologow to wyjasniaja wszystko i wyczerpujaco odpowiadaja na pytania Ja sie nie moge na chwalić tej opieki i mimo ze porod byl trudny to bede go pozytywnie wspominac. Jesli macie jakies pytania to chetnie odpowiem bo teraz to nawet nie wiem czy wszystko opisalam :) wrzesniowki jak sie czujecie? Trzymam za Was kciuki i zycze Wam szybkich i w miare bezbolesnych porodow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Eliza - fajnie, że już jesteście w domku :) no i super, że nie tylko ja miałam okazję doświadczyć właściwej opieki w szpitalu. Da się?? Da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
Właśnie tez nie potrafię tego zrozumieć, dlaczego dziewczyny tak bardzo boja się pojechać tych kilka kilometrów i rodzic po ludzku, wola jechać do szpitala z nastawieniem jakoś to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×