Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tusiulkaaa

Prawo jazdy. mam maly problem!

Polecane posty

Gość hfcjcjcfyhkhg
na dobrym dislu spokojnie ruszysz:) Gorzej jak masz benzynę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw naciskasz sprzegło , gdyz wtedy silnik ma mniejsze tarcie by sie uruchomic, poprostu jest mu łatwiej .. I bezpieczniej jezeli przypadkowo był by właczony bieg i auto przed tobą ( W przeciwnej sytuacji auto ruszy dosyc energicznie uderzajac w przeszkode ) Potem dopiero auto odpalasz kluczykiem , cały czas trzymajac sprzegło właczasz swiatła, pierwszy bieg i płynnie ruszasz.. Taka jest prawidlowa i najbardziej bezpieczna definicja ruszania autem.. Nawet w przypadku niektorych modeli samochodow auta nie odpalisz czy tez nie przekrecisz kluczyka puki nie nacisniesz sprzegła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hfcjcjcfyhkhg ---> co to znaczy dobry diesel? dobry, czyli mocny. a ile masz mocnych diesli na naukach jazdy i egzaminach? no i mówimy o początkujących kierowcach, więc tym bardziej powinni uczyć, żeby dać trochę gazu, durne pały :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfcjcjcfyhkhg
ja się uczyłam na clio 1.6 dci i ruszał bez problemu bez gazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfcjcjcfyhkhg
tylko później zonk na egzaminie:P jakieś słabe te clio mieli, no ale cóż zdałam za pierwszym razem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusiulkaaq
Jakto?! Czyli przed uruchomieniem silnika nie mogę wrzucić na jedynkę? Czyli to ma być tak: -sprzęgło -przekręcam kluczyk w stacyjce(silnik pali) -dopiero wrzucam jedynkę -delikatnie spuszcam nogę ze sprzęgła jednocześnie naciskając delikatnie gaz Jak zle pisze, niech mnie ktos poprawi;/ A co do tego ze najpierw czekam spuszczajac sprzeglo, az samochod zacznie ruszac to tak mnie instruktor uczy, zacznie delikatnie jechac dopero wtedy gaz, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A co do tego ze najpierw czekam spuszczajac sprzeglo, az samochod zacznie ruszac to tak mnie instruktor uczy, zacznie delikatnie jechac dopero wtedy gaz, tak??\" jak masz na jazdach mocny silnik, to powiedzmy, że będzie ok ale przyjdzie egzamin, dadzą Ci jakiegoś rzęcha, z przyzwyczajenia nie będziesz dawać gazu, silnik będzie gasł i Cię uwalą... jak dla mnie instruktor głupoty opowiada, no ale rób jak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfcjcjcfyhkhg
nie powinnaś zwalniać sprzęgło i delikatnie wciskać gaz (jednocześnie) jeśli będziesz tak jeździć jak Ci mówi instruktor, a dostaniesz benzynę na egzaminie to nawet nie ruszysz z miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusiulkaaa
A Ty wielbicielu 70B mógłbyś napisać swoją kolejność, jakie dokładnie czynności wykonujesz i jak Cię uczyli na kursie:)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusiulkaaa
Jestem dopiero po dwóch zajęciach, więc z czasem może nabiorę praktyki i sama to wyczuję;/ Tak instruktor mi pokazywał, hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tusiulkaaa ---> nie pamiętam jak mnie uczyli na jazdach, to było wieki temu ;) wg mnie poprawna kolejność... -sprzęgło -bieg na luz albo od razu jedynka, bez znaczenia -odpalasz -wrzucasz jedynkę jeśli tego nie zrobiłaś wcześniej -lekko dajesz gazu -powoli puszczasz sprzęgło jeśli ruszasz pod górkę, gazu dajesz trochę więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusiulkaaa
Ale powoli? Bo jak szybko, to zgaśnie silnik, tylko właśnie nie mam jeszcze tego wyczucia jak szybko zdjąć nogę ze sprzęgła, ale chyba bezpieczniej jest dłużej trzymać niż szybko puścić, tak:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie uczyli żeby zawsze
uruchamiać silnik na luzie i na egzamienie oblewali jak się to robiło na biegu prawidłowa kolejność -uruchomienie silnika - sprzęgło - 1. bieg - równoczesne puszczanie sprzęgła i dodawanie gazu samochód egzaminacyjny to zawsze benzyna 1.2 - nie ruszy bez gazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusiulkaaa
Ale widzicie, to jednak ma znaczenie, czy się tę jedynkę wrzuci ptzed uruchomieniem silnika czy dopiero po. Jak bym na egzaminie włączyła bieg przed przekręceniem kluczyka w stacyjce i odpaleniem samochodu, oblaliby mnie, jak piszecie, wiec takie bez znaczenia to nie jest...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie uczyli żeby zawsze ---> nie wiem czego wymagają na egzaminach, pewnie zależy od ośrodka, ale uruchomienie silnika z wrzuconym biegiem i wciśniętym sprzęgłem nie powinno być błędem. Natomiast Twoje kolejność jest błędna, najpierw wciskasz sprzęgło, zawsze(!) i sprawdzasz czy masz wrzucony jakiś bieg, ewentualnie wrzucasz na luz i dopiero odpalasz silnik 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfcjcjcfyhkhg
tak sobie przypominam, że ze sprzęgłem odpalałam samochód a później wrzucałam jedynkę i nikt mnie nie oblał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyk niebieski
tusiulkaaa mnie tak uczyli - wsiadam do samochodu, reguluję fotel, potem lusterka, pasy zapinam i tak dalej, zwalniam ręczny, jeśli zaciągnięty : wciskam sprzęgło, sprawdzam, czy jestem na luzie :D no, chodzi o biegi. Przekręcam kluczyk trzymając nadal sprzęgło, odpalam autko, wrzucam jedynkę, ruszam, za chwilę dwójkę. Jak coś źle, poprawcie. Mnie tak uczyli. Nie słuchaj chłopaka, słuchaj instruktora, a chłopak nieco zarozumiałek widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfcjcjcfyhkhg
mam nadzieję że "i tak dalej" uwzględnia światła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyk niebieski
tusiulkaaa-- najpierw uruchom silnik, potem wrzuć bieg. I powiem Ci to co mi instruktor powiedział. Jak pytałam w jaki sposób operować sprzegłem i gazem przy ruszaniu. Powiedział tak - że moje obie stopy działają jak przeciwwaga- kiedy jedna noga naciska w dół, druga idzie do góry. I tak jest kiedy wciskamy sprzęgło, to noga leży na gazie, potem lekko zwalniamy sprzęgło a naciskamy gaz. Taka równoważnia, przy tym należy jeszcze wyczuć samochód, żeby nie gasł i to cała sztuka prowadzenia auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×