czy będą mnie szukać po moim DNA ?

w ostatniej chwili kupiłem miejscówkę na późno wieczorny IC , czyli intercity jadący do Katowic z przesiadką do Chorzowa , ciasnota na korytarzach , ledwie można przejść ale PKP nad tym nie panuje, bilety sprzedają i niech się pasażer martwi o miejscówkę za 25 zł. , gorzej jest z kibelkiem w pociągu IC i właśnie na trasie mnie dorwało, próbowałem się dostać do kibelka w wagonie 2 klasy ale kible były cały czas zajęte, w następnych wagonach to samo , w wagonie pierwszej klasy do kibla nie dało się wejść, na podłodze były żygowiny i sracz był totalnie zafajdany , smród taki że na kilometr nie dało się wejść :( , już nie wytrzymałem i ukucnąłem na łączniku pomiędzy wagonami , musiałem się wysrać aby w gacie nie narobić , podtarłem się husteczkami jednorazowymi ..... uuuff ale ulga po sraniu , na stacji Katowice wysiadłem alle mam teraz dylemat , co będzie jak mnie jakieś służby namierzą po sprawdzeniu DNA mojej kupy ?

ze tak powiem masz przesrane!! 10 lat jak nic!

slabo slabo....ale niektorzy potrafia cie namierzyc po tym poscie :]

?? dobrze się czujesz jakie dna o czym ty pleciesz hhahaah przecież nie ma twojego dna w bazie policyjnej hahah to nie kryminalne zagadki Miami

ze tez chciało ci się tyle pisać żeby tylko wzbudzić emocje w ludziach i zachęcić do odp :D:D:D

dzięki, teraz już wiem, że mnie nie złapią :)

:D

wszyscy sie teraz grzebia w gownie, wiec pewnie dojda w koncu cos ty za jeden po tym dna :D

wszyscy sie teraz grzebia w gownie, wiec pewnie dojda w koncu cos ty za jeden po tym dna :D