cytologia - czy w przypadku zlych wynikow zawsze dzwonia???

badanie robilam w prywatnym gabinecie. troche sie martwie, bo mam juz pewien problem i boje sie czy cos w cytologii nie wyjdzie. nie bardzo mam jak podjechac po ten wynik i stad moje pytanie - czy w razie zlego wyniku ktos dzwoni czy raczej czekaja az osoba sie sama zglosi???

Do mnie dzwoniono po 6 dniach - cytologia wyszła IV.

Dzwonią .

Mała -i wszystko dobrze ? Po stopce sądzę ,że tak

po 6 dniach roboczych??? czy po prostu po 6 dniach (wlacznie z sobota i niedziela)???

TAK - miałam raka przedinwazyjnego , amputowali mi całą szyjkę i jestem ZDROWA :)

i jak sie potem potoczylo??? wszystko w porzadku teraz???

annnnnnnnna nie pamiętam tak szczegółowo :) czy to były dni robocze czy połączone z weekendem

Mała -to gratulacje :D I wszystkiego dobrego

to dobrze:-) mam nadzieje, ze u mnie wyjdzie ok. od mojej cytologii minelo dopiero 5dni... :-(

DZiewczynki róbcie cytologie co roku to badanie ratuje zycie - naprawdę !!!

Ja badam się raz na rok :)

Przy raku in situ wystarczy amputowac szyjkę , następnie się ją bada jezeli na lini cięcia nie ma komórek nowotworowych a margines zdrowej tkaniki jest duzy , leczenie się konczy .... tylko kontrola cytologiczna zalecana jest co 3 miesiące :) dzieciaki urodziłam zanim zachorowałam i chwała za to Bogu :)