DLaczego w kapitalistycznym kraju musze utrzymywac rolnikow, gornikow?

Chory kraj

A co nazywasz kapitalistycznym krajem ? Bo chyba nie Polskę ?

następna ekonomistka jak z kociej dupy trąba. po pierwsze ich nie utrzymujesz, a po drugie jakby jedna gałąź gospodarki padła, to reszta by długo nie pociągnęła. pojęłaś? jeśli nie to znaczy, że twoje umysłowe kalectwo jest nieuleczalne

a w jakim kraju mieszkasz? :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P oto Polska właśnie

To z czego placi sie KRUS czy odprawy dla gornikow?

bo polska jest kapitalistyczno-socjalistyczna :D

Bo nikt nie chce w Warszawie kikudziesięciu tys. wkurwionych górników z kilofami.

krus to płacą rolnicy. i błagam nie ośmieszaj się już więcej. a jeśli tak im zazdrościsz to albo do krów, albo na przodek do kopalni. i jak już zmienisz zawód to daj link do zdjęć na nk przy nowej robocie.

I tak nie ma już gdzie parkować :)

Jestem głęboko poruszony niedolą polskiego rolnika. Dlaczego po prostu nie przekwalifikują sie na fizyków jądrowych ? W USA rolnicy to 4% zawodowo czynnej ludności, a u nas ?

dlaczego? boś taka filantropka :D

nadal wierzy, że jeśli rząd nie pomoże, to wszystko padnie na ryj ... ... Zresztą polemizowałbym z teorią, że polska to kraj KAPITALISTYCZNY- raczej mamy koncesyjno-etatystyczną gospodarkę rynkową... czyli wszystko co najgorsze z socjalizmu (nazywanego teraz solidarnością społeczną) i wolnego rynku

wiadomości dd - nie przesadzaj już z nadmiernymi uzasadnieniami ekonomicznymi polsce trochę daleko do czystego kapitalizmu, bo nadal elementy państwa stróża przebijają w każdej dziedzinie, zwłaszcza polityce nie zawsze należy to wiązać z głębokim socjalizmem, po części wypływa zwyczajnie z większościowej religii, która przecież również kształtuje katolicka nauka społeczna trochę janosikowa służy w tym względzie pomocą reguły gospodarki nie mają tutaj nic do rzeczy, bo nie jest to kwestią równoważenia gospodarki, o co nikt się nie kłóci, a źródeł ich dofinansowania - zamiast przesunięć funduszy między sektorami, z kieszeni obywatela

"trochę daleko do czystego kapitalizmu" Dziewczyno, czy za to "trochę daleko" do czystego kapitalizmu uważasz: -Redystrybutowanie przez państwo, niemal 70% pensji każdego z nas? -Monopolizacja przez państwo ogromnej ilości przemysłu, produkcji, usług, ubezpieczeń? -Tysiące przepisów koncesjonujących oraz nakazowo-zakazowych? -Bank centralny i polityka monetarna ustalana przez państwo? -Ogromne cła? Wymieniać można w nieskończoność...

Pracuje z paroma Rolnikami - Pracuja w pelnym wymiaze - tak jak ja - pelen etat - ja oficjalnie - oni na czarno bo sobie k... krus placa. Biedni rolnicy autami do pracy jezdza a ja autobusem. Krew mnie zalewa ze ja utrzymuje sie z mojej pensji po odliczeniu wszystkich podatkow dla panstwa jest tego ze 1300 zl a Biedni rolnicy nic bo na czarno - po zapomoge poszli bo sami na roli pracuja - rodzice juz starzy nie pomagaja - i oczywiscie panstwo kase na konto wplacilo - Unia dotacje do kazdego hektara laduje a oni k... pracuja sobie tak jak ja - pelen etat a na roli w wakajce ze 2 tygodnie na zniwa wolne biora - wtedy oczywiscie mi urlpou nie dadza bo w pracy brak ludzi - Nie pier....... ze nie utrzymujemy rolnikow.Paranoja i tyle.

oni ciężko pracują

to było delikatne określenie:P ku pokrzepieniu serc swoją drogą, ciekawa jestem, czy jest to zgodne z konstytucją polski system finansów publicznych najmniej spełnia funkcję stymulacyjną i rozdzielczą, za to przodujemy w zabezpieczeniach społecznych i nadzorem państwa nad sektorami gospodarki [zwłaszcza bankowość i ubezpieczenia] i możemy się pochwalić mnogościa różniastych funduszy celowych a im większa aktywność państwa tym większe wydatki państwa i mniejsza działalność prywatna, chyba że rozbudowana szara strefa

to wejdź bucu zbolałay i zamień się z nimi, ciekawe czy w żniwa gnoju wytrzymałbyś chociaż jeden dzień harując tak jak oni.Puknij się w ten głupi łeb

nie podważam trudu pracy rolnika i sama nie chciałabym rolnikiem być praca wg mnie ciężka, nieprzyjemna, mało rozwijająca i nie łączy się z uznaniem ani prestiżem, chociaż chleb każdy wcina co nie uzasadnia regulacji janosikowych gospodarki wolnorynkowej

heh jasne - wynajac kombajn ( na wspole z panstwem bo wspiera rolnika) i patrzec jak sie k.... zborze zbiera - nie masz pojecia co bredzisz - pojedz bucu na wies i zobaczysz jak zniwa wygladaja.Nie czasy ze homonto i pole oraja.Co ty myslisz ze oni kosy w dlon i na pole szoruja ???? LOL

Tak, teraz kultywuj mityczny obraz ciężko zasuwającego na polu rolnika... Mój drogi, miliony osób niebędących w tym kraju ZAPIERDALAJĄ FIZCZYNIE od rana do świtu- sprzątaczki, robotnicy, kucharki. Robią to za marne grosze a praca jest bardzo ciężka. Teraz mi powiedz, dlaczego ci ciężko pracujący ludzie mają się dokładać ze swojej pensji, do wynagrodzenia rolnika? Dlaczego ciężko pracujący rolnik ma być świętą krową, a ciężko pracujący robotnik już nie- i jeszcze ma się dokładać, ze swoich pieniędzy do tego pierwszego? Przestań więc pieprzyć za mediami te bzdury...

ale bezsens. kurwa, to nasze społeczeństwo nie może być normalne, bo zawiśc zżera. rolnik ma za dobrze, górnik jeszcze lepiej, a już nauczyciel to prawie nie pracuje. ja nie chciałabym być rolnikiem, bo wiem jak ta praca wygląda. pewnie, że teraz to nie kombajn i traktor, ale jednak te kredyty, załatwiania, odpowiedzialność, no i uzależnienie od pogody to nie dla mnie. dlatego, że wiem to nie zazdroszczę. i finito.

wiadomości - i dla mnie to nie jest, nie zazdroszczę, nie uważam,że mają najlepiej, bo właśnie jest odwrotnie, nawet technika nie jest wszędzie, bo polskiemu rolnikowi daleko do zachodniego, ale mnie chodzi o zwykła równość konstytucyjną wystarczyłoby utworzyć fakultatywne, a nie obligatoryjne wsparcie, albo zawęzić do podmiotów profesjonalnych branżowych, ograniczyć import, ułatwić eksport

Utrudniać import? Dlaczego chcesz uniemożliwić konsumentom zakup taniej i dobrej żywności? Protekcjonizm to bajka dla dupków z Brukseli...

a po to, by był proporcjonalny do eksportu,a produkcja rodzima bardziej opłacalna i tańsza

tiaa bo wg was każdy rolnik ma kombajn traktory itd? Przejedźcie się na byle jaką wieś a zobaczycie, że nie ma tak rózowo.Technikę ma niewielki procent rolnikó reszta zapierdala jak łyse konie właśnie kosami i jeszcze ci taki hoojek z miasat powie, ze rolnicy mają za dobrze! to nie placcie, zobaczymy wtedy skąd weźmiecie chleb, który jecie kazdego dnia, ciekawe czy sami wyhodujecie zboże itd żeby go upiec, skąd weźmiecie mleko, jajka, ziemniaki i inne produkty to tyle w temacie bo z idiotami nie dyskutuje

Wcale nie utrzymujesz rolników, on się sami idioto utrzymują!

Błagam, nie bombarduj mojego delikatnego mózgu, tymi keynesowskimi bzdurami i nadętymi i teoriami. Podstawą każdej gospodarki są KONSUMENCI- nie producenci! I to interesy tych pierwszych, powinny być najważniejsze. Cła na import, uderzają przede wszystkim w najbiedniejszych- czemu? Ponieważ najbiedniejsi najwięcej procentowo konsumują ze swojej pensji. Ciekawa jest też teoria, jakoby produkcja rodzima była dzięki cłom tańsza :-D

na rolnika się najeżdża ale wiejskie produkty by się papało no nie?

Najśmieszniejsze jest to, ze osoby, które nie mają pojecia o pracy rolnika wypowiadają się, jak to jest im dobrze. Jedź cieciu na wieś i zobacz ile kosztuje wynajęcie kombajnu. W małych gospodarstwach wiele rzeczy robi sie ręcznie bo ludzi poprostu nie stać na zakup czy nawet wynajęcie maszyn które by odwaliły częsc roboty za nich. Wychowałam się na wsi i wiem jaki jest zapierdol. Zaczyna się od sianokosów w maju czy czerwcu, zalezy jaka pogoda jest, potem żniwa, kończy się we wrześniu lub na poczatku październia na zbieraniu ziemników. Nogi do dupy wchodzą. Bawi mnie stwierdzenie, że ktoś utrzymuje rolników. Bo jakoś nie zauważyłam by rolnicy coś dostawali za darmo od państwa poza dopłatami z uni, które nie wszyscy dostali i kokosów tam tez nie było. Za darmo to można po gębie dostać i nic więcej