odchdzamy się od dziś-zapraszam każdą z Was

witajcie:D o jejuśku - jeden dzień grzechu to niby nic wielkiego... no ale wiesz jak to jest, zobaczyłam na wadze te 68,5 i mi odbiło:P żeby tylko się nie wróciło... ale nie załamuję się i jadę dalej :) ułożę sobie dzisiaj dietę na jutro, może pomożecie?:D bo widzę że jak mówię sobie że \"będę się ograniczać\" to nic to nie daje :/ muszę jeść wg kartki... a wieczorem bede dumna z siebie, ze tak faktycznie jadłam :) w ogóle dziewczynki zapisujecie wszystko co jecie w danym dniu??

o jejuśku, dzięki przyda mi się to;) więc zaraz idę na rowerze, chciałabym razem ok.3 godzin na dzień jeżdzic:)

lady ja zapisuje zawsze co zjadłam :) a co do jutrzejszego jadłospisu to hmm...nie wiem co do tej pory jadłaś , zjedz sobie np sałatkę :p nodule 3 godziny na raz to nie dasz rady chyba :P jeżdzij po kilka serii , ale każda seria nie mniaj niż 20 minut

dam radę;)teraz mam wakacje więc spokojnie :P tylko zeby te miesnie mi sie nie robiły :|

jeść mi sie chce... :/

nie zrobią ci się :) lady to zjedz sobie lizaka , ja zjadłam :D

jakos cicho tu ostatnio:) ja jutro robie sobie rosołek ;) kupiłam kostki rosołowe i tam pisze ze w 100ml 5 kcal:O wiec robie sobie 500ml + troche makaronu dla smaku i marchewke;) pychaa:)

nom, nie ma już z kim pisać, tylko my zoslałyśmy :( a mi się tak chce czipsów ze szok, już wczoraj mi się chciało ale sie powstrzymałam , dziś mi się chce jeszcze bardziej , nie wiem czy wytrzymam :( zaraz pójdę do sklepu chyba i sobie kupie duże leys :O

no i poszłam :O i wpoerdalam dużą paczkę :O kurcze tyle miesiecy ich nie jadłam . mają 500kcal :O :O:O i dupa , zjem całe

ja tez dzis zjadłam , ale to nic;) to nie zmienia mojej diety:) o jejusku my zostałysmy i utrzymamy ten topik:) schudniemy do naszych celów, zobaczysz;) i nie przejmuj sie tymi czipsami i tak pokłon ze nie jadlas ich tyle czasu;)

no ale mogłam na sniadanie chociaz a nie tak na noc :O ale wszystkiego nie zjadłam , oddałam połowe siostrze i podzieliłam się z psem . czuje się taka zapchana :O jade na rolki , to może niebede miala moralniaka a najgorzej bedzie jutro , czeka mnie kolejny sprawdzian :O mój tato wrucił z delegacji z niemeic przedchwilą i przywiuzł batoniki i czekolady :O :O:O eh chyba ten cały weeken dam sobie spokuj z dietemi :O ale mam to w nosie , od poniedzialku zaczynam dalej dietowac, musze wazyc 80 :D

:( chyba sie poddaje..

oo jej, nidługo nikogo tu nie bedzie.. gdzie jest karolap,kioya, kalinowa panna itd, ? ah, dziewczyny ..

kurcze dziewczyny, ratujcie... w życiu osobistym mi się pieprzy... nic tylko usiąść i wpieprzyć czekolade zajadając wszystkie smutki... :(

fajna gra, fajne nagrody: http://www.100zl.net/?t=35010855

a co sie az takiego stało?

kurcze... miałyście tez tak kiedys - ze jak ktoś chciał byc z wami, to wy nie chciałyscie z róznych powodów... a potem jak wy chciałyście, to on już nie? i uczucie czegoś takiego bardzo pięknego straconego, choć tego nie było.. ech zawiłe to bardzo, mam dzisiaj zły dzień...

raz miałam tak ze ten ktos chciał być, a ja nie, a potem bylo odwrotnie ja chciałam a on nie .. ale dawna historia i nie będę jej rozpamiętywać, nie ma co, ludzie mają gorsze problemy..

no mają mają rozczulam sie nad soba niepotrebnie... ale chujowo tak samej :/ wy macie chlopakow?

nie miałyśmy tak , bynajmniej ja , ale to nie powód żeby sie poddać , na chłopaka zawsze będzie czas , a odchudzanie pwinno być teraz ważniejsze , wiem że to głupio brzmi bo młode jesteśmy i każda by chciała mieć super chłopaka i chwalić się koleżanką , wiem, wiem , ale zastanów się , schudniesz sobie , wyładniejesz tym samym i będziesz miała wtedy większy wybór chłopaków. mi się tak przynajmniej wydaje, bo szczeże ci powiem ze ja jak teraz się odchudzam to praktycznie nie spotykam sie z koleżankami i nie jeżdze na imprezy - dlaczego? bo zburzę swoją charmonię. tak , właśnie tak, bo teraz mam poukładane wszystko , kiedy jem , kiedy ćwiczę i wogule a jak zaczne chodzic do kolezanek to wszystko sie rozburzy , bo przeciez nie zawsze bede chodzila z wodą pod pachą , czy miską sałatki, koleżanki już się do tego przyzwyczaiły ale na początku było to dla nich dziwne, no więc dlatego ja uważam ze powinnaś z chłopakiem teraz poczekać .

ja chłopa żuciłam w marcu i w dupie go mam :P wole się odchudzać i patrzyć na gnoja niech żałuje co stracił :)

miałam, obecnie nie mam:]. i sie ciesze;)

ja miałam chłopaka 4 lata.... i teraz dziwnie mi tak samej jest...

znajdziesz nowego;d

hej Dziewczynki :) byłam w podrózy cały dzien i wróciłam dosłownie chwilę temu-wzięłam prysznic i piszę ... -o jejusku no i co ze zjadłaś chipsy,będzisz miała teraz spokój przez jakis czas ( nie będzie \"smaka\" na nie;) co do czekolad-rano możesz sobie zjeść -zresztą czekolady są na serducho dobre (ale te ciemne) -Lady eN wiem o czym piszesz-masz o uczucie ze coś stracilaś ze coś jest nie tak jak mogłoby być z twojej \"winy\" ale... gdybać kazy gdyba a z tego gdybania to nie ma za wiele pożytku-pomyśl co moze być (np. seksowny brunet w warzywniaku :P hihi) zresztą moze te 4 lata byłaś z nim bo tak się przyzwyczaiłaś bo tak jakoś glupio być samej itp a tak na prawdę chcesz sobie odpocząć od związków :) nodule ma racje -znajdziesz nowego uszy do góry słonko i pamiętaj tego kwiatu jest poł światu -nodule jestem jestem spoookojnie,tak latwo mnie się nie pozbędziecie;) masz piękną stoopkę :P i tak trzymać tak tak tak!!! a że się grzeszki zdażają-a komu nie? ważne by sie nie poddawać tylko iśc dalej ku wyznaczonym celom -Kiyoa-a Ty? czemu jesteś nieobecna proszę to usprawiedliwić :P hahahahaha

a gdzie ty tak podróżowałas co ? :)

w rodzinne strony:P hahahaha po odpis chrztu z parafii i przy okazji do cioci i wujka:)

i na domowe ciasteczka :P

na szarlotkę -ale moja ciocia to ma taki przepis ze ciasto i pyszotna masa (same jabłka z cynamonem się dusi na patelni i dodaje ubite 1 białko)

no to chyba malo kaloryczne jest :)