SYLVIE 20* wasze opinie?

Madziulka---> poki co staneło a moim, czyli odkładamy na dwa lat mysl o dziecku. No w sumie rok, plus ewentualne 9 miesiecy. Skoncze studia w czerwcu, szukam pracy w zawodzie i wtedy moze cos juz byc na rzeczy...a teraz no coz - mąż musi sobie poczekac he Ja teraz chora - przez męża. Z nosa mi sie leje, nic na oczy nie widze - wiec z gory przepraszam za bledy.

bezchmurneNiebo - noi też w sumie dobrze.. Nie ma co się napinac jak się nie jest stu procentowo pewnym chęci na dziecko.. To w końcu żywe, uzależnione od Ciebie stworzenie :)

Madziulka ---> widzisz, masz podobne myslenie do mnie hehe

Coś nasz topik dziewczyny umiera !!??

pewnie majka rzuciła klątwę :D

Madziulka ---> może nieee, ale kto wie....

No własnie! Coraz to mniej nas. Ja w sumie bardzo rzadko się udzielałam ale bez komentarzy. za to uwielbiałam czytać wasze wypowiedzi. za waszym przykładem poszłam na całośc. Więc piszcie dalej jest super może jeszcze czegoś się nauczę?

beti - Ty się nie ucz od nas bo każdy ma inaczej przecież :p a i tak wszyscy wiedzą że praktyka czyni mistrza :) BezchmurneNiebo - nigdy nic nie wiadomo :) a tak poza tematem chwale się wam bo miałam wczoraj druga rocznicę noi było ogólnie cudownie :)

Madziulka ---> no to sporo czasu jestes juz ze swoim miskiem. Mnie za nie dlugo stuknie 5 lat :) Beti ---> to może zaczniesz sie udzielac i wymieniac z nami komentarze?? Wyczytalam ze poszlas na calosc, wiec pewnie nie bedziesz pisala tak jak jedna z nas ze bierzesz anty i kochasz sie z gumka hehe :) Przynajmniej jedna nam zufala :) Ja niestety w poniedzialek ide do mojej pani kochanej, i juz zaczynam sie denerwowac :)

Czesc dziewczyny! Dzisiaj jest 11 dzien odkad biore Sylvie20. Sa to moje pierwsze anty (tzn kiedys bralam jedno opakowanie microgynum21 czy jakos tak, ale to bylo kilka lat temu i nie mialam zadnych skutkow ubocznych), normalnie okres mam po 7 dni a dzisiaj jest juz 11 dzien i mam dalej plamienia, czy to jest normalne? bo z tego co czytalam tutaj na forum to dziewczyny plamienia mialy np w polowie cyklu czy pod koniec a ja mam tak jakby dalej okres tyle, ze bardzo skapy, wlasciwie nie wiem czy to jeszcze okres czy plamienia przez tabletki. I dodam ze normalnie to ma barwe taka brazowa jak wlasnie w ostatnie dni okresu ale po stosunku juz byla normalna czerwona barwa :/ i to mnie wlasnie troche niepokoilo, nawet pomyslalam sobie ze to przez sex moze mi jeszcze nie przechodzi "okres" ale wlasciwie to co to moze miec do rzeczy... myslicie ze to normalne?? Jesli chodzi o inne skutki uboczne to mam tak jak inne dziewczyny bolace piersi, lekkie bole glowy, lekka depresja, wczesniej mialam dosc mocne wzdecia i bolal mnie brzuch, takze jeszcze taie znosne te objawy :P tylko nie wiem gdzie Wy kupujecie tak tanio te tabletki, ja za moje dalam 24.49zl :/ ale teraz jestem w Anglii takze tabletki anty bede miec za darmo :D ale pewnie tutaj nie bedzie tych wiec bede musiala poprosic o jakis zamiennik, mam nadzieje ze beda rowniez dobre jak te, bo z tego co czytalam to te sa ogolnie dobre i wiekszosc sobie je chwali no i duzo osob mowi ze im piersi urosly po nich z czego ja bylabym szczegolnie zadowolona :D

Madziulka to gratuluję stażu i oby tak dalej :) Ja przeziębiłam się tydzień temu i choróbsko nie chce się odczepić, już nie mam siły. Wy też tak często chorujecie? Coś na odporność chyba trzeba zacząć brać.

Dziewczyny i ja biorę sylvie, jednak mam trochę głupie pytanie, mianowicie, czy częste przeziębienia czy grypy mogą mieć wpływ na skuteczność antykoncepcji? Dodam, że choruję z małą przerwą od 5 tygodni - najpierw rozłożyła mnie grypa przy której brałam antybiotyk, później tydzień przerwy i od 2,5 tygodnia stale utrzymujące się przeziębienie tj. katar, lekki kaszel i drapanie w gardle. Współżyje z chłopakiem regularnie 3-4 razy w tygodniu i zawsze kończy we mnie. Czy istnieje zatem jakiekolwiek ryzyko abym zaszła w ciążę?

haha tak tak, majka czarownica? przestałam pisać i przestało się wyżywanie na mnie, tak i więc pisanie :) pozdrawiam.

wzielam wczoraj 5 tabletke i mam pytanie, czy to mozliwe ze juz teraz mam skutki uboczne w postaci obnizonego nastroju? wczoraj plakalam wieczorem i nie wiem tak naprawde czemu, zycie jakies bez sensu..czy to mozliwe ze tak szybko zaczely sie pojawiac skutki uboczne?? miala ktoras z Was tak? i powiedzcie czy to przeszlo czy musialyscie odstawic??

karolla : ja tak miałam gdzies po 1 tygodniu brania pigułek + jeszcze kilka innych objawów typu ciągły ból głowy, plamienia, obniżone libido (które chyba trwa) po 1 opakowaniu minęło jestem w trakcie 4 opakowania.

I jak tam Majka zdecydowałaś się już na seks?

przecież jak ostatnio tu pisałam, to już byłam po :D haha problem tylko z tym, że facet chce stosować gumki, przez które raczej zaniemógł, lol

Octavia ---> ja w tamtym tygodniu bylam chora. Najpierw mąż miał zapalenie oskrzeli, potem przyjechała kuzynka która strasznie kaszlala i mnie zaraziła. Tak więc 5 dni miałam wyciągnięte z życiorysu :)

dzięki dziewczyny :) oby 200 kolejnych lat razem :) a z antybiotykami bym uważała. Chociaż niepamiętam czy dobrze wyczytałam że tam na grypę był antybiotyk. To chyba średnio dobrze bo grypa to wirus i leczy się przeciwzapalnie i przeciwbolowo a antybiotyki na choroby bakteryjne.. Ja też jestem non stop chora ostatnio..

BezchmurneNiebo to podobnie jak ja. 5 dni w domu przeleżałam, teraz już lepiej. Kaszel mi tylko został i boję się, że wizyta u lekarza jednak mnie nie minie. Madziulka, a Twój chłopak w jakim jest wieku? :)

BEZCHMURNE NIEBO. Tak udzielam się najczęściej jak się da. Ale jeżeli chodzi o gumki to odpada. Nie poto biorę tabletki i pilnuję godz. zeby jeszcze się z gumkami bawić . Ja już jestem weteranką jeżeli chodzi o małżeństwo bo już ponad dziesięć lat minęło. ale gumek użyłam tylko kilka razy więc nie lubię czegoś takiego.A jeżeli chodzi o sex to się jeszcze nie znudził nam więc chyba dobrze

Beti ---> 10 lat jestes w malzenstwie?? Bardzo podoba mnie sie Twoje podejscie. Bierzesz anty - trujesz sie - ale jest sie zabezpieczonym nie trzeba zadnych gumek. Przypomiala mi sie jedna historia - ktora kieruje do majki. Jak zaczelam myslec o seksie ze swoim juz mezem to myslam sobie tak. Tabletki i tylko tyle. Chlop - nie, na poczatku gumki i tabletki. Ja ok. Zalozul gumke - a tu klapa. Dlatego Majka albo gumki, albo same anty. Nie wiem jak to mam wytlumaczyc ale pare razy probowalismy i byl ten sam problem. Potem bez gumki nie bylo zadnego problemu. Tak wiec sprobuj ...

Ja gumek rowniez pare razy uzywalismy, ale tylko na samym poczatku, albo tylko w moich pol rocznych przerwach

jest 3 lata starszy ode mnie :) a zaczęcie stosowania tabletek była jedną z lepszych decyzji mojego życia jak narazie:)

Fajnie dziewczyny macie, że tabletki się u was sprawdziły. Ja musiałam polubić gumki. Madziulka, a długo już bierzesz?

Madziulka ---> czyli ile Ty masz lat ?? ( nie chce mi sie wertowac poprzednich stron ). Moj mąz jest ode mnie starszy o 5 lat :) takze mysle ze wiek od 3 do 6 lat jest idealnym przedzialem wiekowym dla kobiety i mezczyzny :) Ps. Fajnie ze nasze forum sie rozbudzilo :)

Octavia ---> nie mow ze Twoj organizm odrzucil tabletki anty ??!!

Octavia ---> szczerze mowiac moj organizm odrzucil sylvie20, dlatego zamierzam przejsc na moje stare anty ---> novynette

BezchmurneNiebo pisałam już chyba w tym temacie o mojej półrocznej przygodzie z tabletkami. Czułam się tragicznie, nie chcę się więcej truć. Dlatego używamy tylko gumek. Przynajmniej znowu żyję i prawie pozbyłam się migren :) Ja z moim w tym samym wieku jesteśmy, ja nawet 4 miesiące starsza :)

Jak dobrze pamietam octavia masz 24 lata?? czy jestes mlodsza??