Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

coccinelleee

wrócić czy jebn.ć jak on kiedyś mnie?

Polecane posty

Niedawno odezwał się do mnie mój były, po tym jak rzucił mnie bez słowa wyjaśnienia. Minął rok. Spotkaliśmy się wczoraj. On chce się znowu zacząć spotkać a ja nie wiem co z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie to drugie, ale skoro Ci na nim zalezy, wrocisz do niego i tym samym upewnisz go w tym, ze kobiety mozna traktowac jak zabawki - jak sie znudzi, to zostawie, a jak znow bede chcial, to przeciez wiem gdzie jej szukac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak wrócił, to sie jakos tłumaczył, czy tak sie ucieszylaś, ze nawet nie spytałaś...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
z jakiego powodu cie zostawil??? jaki byl w okresie gdy nie byliscie juz para do ciebie??? i po ile lat macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na prawde to do konca sama nie wiem dlaczego przestal sie odzywac, cos tlumaczyl o wyjezdzie za granice(o ktorym jak bylam z nim nie wspominal ani razu), o klopotach... nie chcialam dochodzic specjalnie prawdy bo uwazalam ze to bedzie pierwsze i ostatnie spotkanie ale teraz sama nie wiem co z tym zrobic ja mam 21 a on 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
powiem ci szczerze, mnie moj byly zostawil 7 mies. temu,mieszkalismy razem u niego,a zostawil mnie w podly sposob ..jak wracalam do domu na pare dni - napisal na gg ze nie chce nie kocha, jest sam, ale wiem ze bajeruje duzo mlodsze dziewczyny. ja go kocham bardzo, on o tym wie, on mnie nienawidzi... wiesz ssama bym chcciala by ten moj byly tak sie zachowal jak twoj, ja bym dala szanse, jesli go kochasz... na tym moim cierpieniu ucierpialo glownie moje zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja radze Ci najpierw załatwic tamta sprawę. Porządnie z nim porozmawiać na temat tego, jak odszedł, zanim zdecudujesz się na cokolwiek: zerwanie kontaktu, kontynuowanie związku. Cokolwiek zamierzasz, nie wolno Ci zostawić tamtego tak, bez dociekania. Ponieważ bedzie się to kładło cieniem na twoim życiu. Nawet jak z nim nie bedziesz. A jak bedziesz, to jak zamierzasz mu zaufać? może znów przepadnie, jak się zaangazujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mu to powiedzialam, ze nie potrafie mu zaufac teraz i nie wiem czy w ogole bede potrafila jak na razie to zgodzilam sie na nastepne spotkanie ale boje sie, ze kazda nastepna godzina razem spedzona tylko mnie do niego zbilzy niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
wlasnie moj byly nie chcial mnie widziec spotkac sie, bo wiedzial ze wroci do mnie, niedawno zgodzil sie na spotkanie, pod warunkiem ze nie bede nocowac u niego, jesli cos to sie spotka, ja niestety daleko mieszkam; a on malolaty wyrywa... ja chce sie spotkac by wrocil,a on zgodzil sie na spotkanie by powiedziec ze mnie nie chce(ale co on mysli to niewiadomo)... teraz cisza.. ja na wakcje zamierzam sie przeprowadzic do tego miasta i znalesc prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrwa co to jest za odpowiedz, ze nie chce mowic dlaczego przestal sie odzywac... \"ale nie chodzi o inna dziweczyne\"... Nie no jesli nie potrafi byc szczery, to to nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×