ha panie w salonie niewiedza jakiego koloru jest suknia a co sie z tym wiaze...

kiedys wklejalam tu fotke sukni. problem jest taki ze babka w salonie nie potrafi okreslic koloru sukni. mowi ze ni to ecru ni to ivory. ze gora sukni jak by ardziej ecru dol wpada w ivory. a chce kupic welon. w tym salonie niechce bo maja brzydkie. wrecz okropne. ecru kolor to jak by obsikane takie zolte. i woogle nieladnie, wiec chce w innym salonie. czy jesli kupie ivory bedzie w sam raz?? te kolory chyba tak nie odbiegaja od siebie a ztak?

Princessa - ale wiesz jak to jest z biela na przykład... jest biel, brudna biel, złamana biel... itp. A do tego dla mnie jest jeszcze tysiąc innych bieli. Podobnie może byc z Twoim welonem niestety.

o próbki materiałów, z których masz sukienkę i z tym szukaj welonu - ja myślę. Moja przyjaciółka tak robiła, jak szukała butów i całej reszty ;)

kurcze no to mam dylemata. bo w tym salonie to nie mam co kupowac welonu. niewiem juz co z tym robic

to tak mozna? a co jesli powiedza ze nie maja takich probek? nie wypadnie to glupio jak nagle powiem ze potrzebuje bo gdzie indziej bede welon kupowac?

Wiesz co, no powinni coś mieć! Moja przyjaciółka kupowała suknię w Madonnie i pani sama jej dała taki mały kawałeczek mówiąc, żeby dobrałą sobie buty i koszulę panu młodemu. Nie musisz mówić więc, że to do welonu potrzebujesz ;) Spróbuj - radzę, jakem przyszła świadkowa ;) Powodzenia!

napewno spruboje ale i tak powiedziec bee musiala bo juz raz tam bylam. jak pokazala mi welon ciety to sie zalamalam. nie dosc ze zolty to jeszcze jakos tak malo go bylo i przykrotki. ale zaczela gadac ze to w sierpniu na przymiarce sie dobierze kolor. ale doszlam do wniosku ze do sierpnia czekac nie bede i na sierpien to wolalabym go juz miec. pozatym z czego maja doobierac jak nic tam nie maja ladnego:-) w madonnie to sie nie dziwie ze mieli :-) porzadny salon w koncu. a tu w bellisimie to niby dobre marki maja ale jakos watpie zeby skrawek mieli. mogla od razu zaproponowac zobaczenie go. :-(

sobie wybrałaś. Przecież wszędzie dają kawałek materiału, żeby można było dobrać buty. A zresztą, co Cię to rusza czy powiesz, że welon kupujesz gdzie indziej. Jeśli mają beznadziejne to chyba na siłę nie bedziesz wybierać? U mnie było jeszcze lepiej, welon sobie wybrałam, sliczny był. Jak przyszła suknia i szłam na przymiarkę, miał też być welon. I okazało się, że ten co wybrałam był z poprzedniej kolekcji, a w nowej są nieco inne, już mniej fajne. Ale w końcu jeden mi się spodobał na szczęście, bo nie wyobrażam sobie latania i szukania welonu bez możliwości zestawienia go z sukienką.

wynalazlam taki na aukcji, http://www.allegro.pl/show_item.php?item=655192316&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any. maja jasny ecru a ze tani to kupic moge. moze a noz bedzie pasowac . pozatym jest taki jakiego szukalam. a o kawalek materialu napewno sie wybiore.

mi w salonie pani też dała kawałek materiału z kolorem mojej sukni żebym dobrała do niej buty bo te w ich salonie mi sie nie podobaly więc musialam szukać gdzies indziej a ponieważ wiadomo że odcieni bieli jest wiele to żeby nie bylo potem problemu to mi dala ten skrawek i tyle