Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona.zabka

Im dluzej zagranica tym bardziej nie chce mi sie wracac do Polski

Polecane posty

Gość Jestem dumna z siebie
Ze wyjechalam -Z jedna walizka-bez znajomosci jezyka-w nieznane.Zaryzykowalam. UDALO MI SIE. * a do Polski nie chce wrocic. nie ma do czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka.w.norwegi
i gratuluje wszystkim tym ktorzy wyjechali :) i cos osiagneli!!! buziaki dla was wszystkich wyjazd w nieznane to prawdziwe ryzyko, ktore czasem sie oplaca :) Moja siostrzenica tez nie znala angielskiego siedzi juz 2 lata, ale w Norwegii jest zadowolona ma swietna prace :) a co najwazniejsze jest szczesliwa :D Zaryzykowala i tez na poczatku nie miala super pracy a mimo wszystko dala rade !!! Zabka masz racje nie wolno sie bac myslenia pozytywnego.Pozytywne myslenie to polowa sukcesu :D Trzeba w siebie wierzyc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majtund
sie dołączę ,byłam w W.Brytanii,zerwałam kontrakt i wróciłam do Polski bo musiałam (sprawy rodzinne), miałam o tyle dobra sytuacje że w Polsce miałam urlop bezpłatny i chodź siedze sobie w ciepełku a tam pracowałam fizycznie to już dziś wiem że za 2 lata wyjade ponownie,tam jest zupełnie inne życie,tutaj tylko bida az piszczy a o wyjeździe na urlop mozna tylko pomarzyć.tak Polska rzeczywistość, mój syn kończy szkołę,będzie miał zawód i często rozmawiamy o wyjeździe,nawet jeżeli miałabym wrócic to chcę mu pokazac inny świat,inny start,a zdecyduje jak zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappa
masz racje daj dziecku wybór. Ja przygode z zagranicą zaczełam w wieku 19 lat (4 lata temu). Od małego uczyłam sie ang i chciałam zawsze czegoś nowego- tybardziej że polskie realia i start młodych ludzi jest baaaardzo mizerny. Tata kupe lat siedział w Belgii, ciocta wyszła tam za mąż i to było miejsce w którym spędziłam 2 lata. Nauczyłam sie j. niderlandzkiego , poznałam nowych ludzi, kultury ale niestety to kraj mały zamknięty i mimo języka nie mogłam znaleść z ang nigdzie legalnej pracy innej niż sprzątania czy praca na zmywaku a ja jednak chciałam czegoś ambitniejszego. Mimo że kraj super, ładny i ułożony jak i mieszkańcy to na rzecz miłości wyjechałam do UK i tu już jestem hmm zaraz 2 lata. Mentalnie szału nie ma ale jeśli chodzi o warunki pracy, mieszkania, życia i start dla młodych ludzi to nawet nie bede porównywac do Polski bo sie poprostu nie da- jakby 2 inne światy. Tu się młodych promuje ,pomaga (finansowo także) i zachęca do tego by sie rozwijać , w Polsce przez te przepisy i bzdury młodzi chowają dyplomy do kieszeni i idą pracować za grosze za które da się żyć jak w innych krajach 100 lat temu. Mam znajomych po studiach w PL którzy ukrywaja wykształcenie by isc do sklepów, magazynów pracować. Tu po 2 tyg znalazlam prace , po miesiacu dostalam kontrakt i mimo ze przeszlam tu operacje kolana (o której w PL bym mogla pomazyc w tak ekspresowym terminie) to nadal pracuje na part time w domu i to tez mi starcza na zycie. Nie mamy jeszcze dzieci ale wiem ze nie mam sie co martwic o to czy je utrzymam. we wrześniu zaczynam tu studia, na zime kupuje auto i szczerze nie sa to kosmiczne wydatki gdzie w polsce musialabym brac mase kredutow i te rzeczy spłacac pol zycia. Wątpie czy przez najbliższe laat sie w PL poprawi. Tęsknie za domem nie powiem ale tyaks ie tu przyzwyczaiłam ze nie wyobrazam sobie narazie zycia w PL. Mam chyba taki charakter ze szybko sie przyzwyczajam do nowych miejsc i traktuje je jak drugi dom. Bardzo jestem happy jak jade do PL na urlop czy świeta i to mi wystarcza. Czesto z mama i siostrą sie odwiedzamy i chyba już tak zostanie. Chyba ze zaoszczedzimy pieniązki na własny biznes w PL ale jak mysle o tej PL biurokracji, kosztach , ZUSAch to tak troszke chłodem wieje ale coż życie pokaże co będzie dalej. Póki co kuruje noge, zaczynam nauke i kieruje życiem tak by niczego moim dzieciom nie brakowalo (tak jak i mi nie brakowało) Pozdrawiam wszytskich z UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euryka
oj same bzdury ,Polska to piękny i mądry kraj jestem w holandi 8 lat z rodziną i jestem dumna ze jestem Polką.Mam wielu przyjaciół w Angli którzy tułają z miesiąca na miesiąc i co z tego ze wieksze zarobki jak tam utrzymanie rodziny i domu kosztuje fortune w nl jest to samo opłacając wszxystkie opłaty plus normalne życie czyli zywność ciuchy wypady dzieci gdzie tu zaoszczędzic ...teraz w Polsce duzo się zmieniło i nikt mi nie powie że za granicą jest tak zajebiście!To u nas mamy świetnych i mechaników ,lekarzy i dentystów itp.bo musiałabym wiele zawodów wymieniać to my jestesmy narodem który wspomaga budzet innych krajów i wszędzie nas chwalą tylko mamy jedna wadę nie trzymamy się razem tylko kazdy patrzy na siebie i tylko czeka az drugiemu rodakowi noga się podwinie ,no i oczywiście Polak musi się pokazac co on to nie ma a to wszystko jest nasza mentalność a szkoda bo Polacy to mądzry ludzie a tym samym poprawiają gospodarke innym krajom pomimo dyskryminacji......oj wiele można by na ten temat pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w Holandii
Jezeli zarobiona kase przywozimy do Polski to rzeczywiscie ja ''widac'' i mozna przez kilka lat odlozyc na mieszkanie jakies czy lepsze auto. ale jakbym chciala kupic dom w Holandii, dobre auto i jeszcze w miedzy czasie urodzic dzieci no tez byl zyla na kredytach tutaj i szalu by nie bylo. dla mnie bylby podobny poziom jak w Polsce. i pewnie jezdzilabym na wakacje do Polski moze czasem do Egiptu bo tam tanio. wiec nie wiem czym wy sie tak podniecacie.... mysle ze w UK teraz gorzej niz tutaj wiec badzcie bardziej obiektywne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do polka w holandi
ale tu nie ma rzeszy niezadowolonych, skrzywionych i narzekajacych non stop Polakow :D Ulga jak dla mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w Holandii
a czy ja narzekam? mowie o realiach w Polsce i za granica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do polka w holandi
a czy ja mowie konkretnie o tobie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w Holandii
a tak w ogole to dzisiaj swieto narodowe wiec badzmy przychylni naszej Polsce chociaz 1 dzien w roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka w UK
Jestem w UK dopiero prawie 2 lata, przez ten czas poznalam wielu Polakow i tylko jedna ciagle niezadowolona i narzekajaca Polke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w Holandii
a ja zaczynam narzekac jak widze polskich dresiaszy w sklepie, ktorzy dra mordy i zachowuja sie jak holota a potem Holendrzy maja taka opinie o nas:( a co do dresow to zastanawia mnie dlaczego polscy panowie nie moga zalozyc jeansow tylko ciagle w tych dresach laza albo bluzach wiesniaczych. za grosz stylu:( jakby nad jeziorem albo pod namiotami byli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afryka81
A ja mieszkam w uk ponad 4 lata i do Polski choc tesknie,to wiem,ze to tylko iluzja,miraz,fatamorgana! To Tesknota za beztroskimi latami gdzie bylam na utrzymaniu rodzicow wiec prawdziwego zycia za minimum,jak dotrwac do 1 go, nie poznałam w pełni. I zaluje bo pewnie wtedy raz na zawsze umarłaby moja chec powrotu! Wiem tylko,ze pracowalam za 600 zł! I ze na swoje wlasne prywatne wydatki nie starczalo; fajnych ciuchow nie miałam,moze raz na miesiac sobie cos kupiłam! Nie wiem jakbym muszac palcic za meiszkanie i rachunki! Ciagle znajomi "placza" jak im ciezko,pracy zmienic nie moga przez rok szukajac,ci co ja woogle maja! Mysla nad wyjazdem ale sie BOJĄ! I nie pieprzcie mi tu,ze w uk jest podobny poziom to Polski bo nigdy nie był i nigdy nie bedzie!!! Co z tego,ze wiekszosc ma wyzsze wyksztalcenie?? CO Z TEGO?? Cale lata zmarnowane, a co w zamian to 1500 zl i jeszcze jakie wymagania!!A na koniec tak ladujesz rozkladajac puszki w markecie bojac sie,ze tak cie zwolnia i jak kredyt splacisz!!! A osoba po 30stce czy 40stce powinna sie chyba powiesic bo szukaja tych najmlodszych! W uk podoba mi sie to,ze prace maja wszyscy co chca pracowac,bez wzgledu na wiek!! Oczywiscie,zauwazylam,ze w okresie kryzysu jest ciezej o prace ale nic to sie ma do polskich realiow! Nadal za najnizsza krajowa mozna w maire godnie zyc i to zjednej wypłaty! Malo tego,z malym dzieckiem! Mamy samochod,wynajete meiszkanie 3 pokojowe i wystarcza do 1 go!! W Polsce jest to ekonomicznie NIEREALNE, z dwoch wyplat nawet nieporownywalne! I co wy na to??? (Najbardziej mnie smieszy,ze ktos nie byl w uk i porownuje! Albo zarabial 180f na tydzien,to temu moze byc ciezej( choc tak lepiej niz wPolsce za 100zl!) I na co zwrocilam uwage- to wchodzicie na ambicje kogos kto pracuje to fizycznie,a moze dojrzyjcie w koncu jaka to ambicja bedac po studiach czekac w urzedzie na jakakolwiek prace?? I JAKA TO AMBICJA zeby mimo,ze w garnek nie ma co wlozyc taki czlwoiek po studiach dalej przyjmuje te polskie ochłapy!? Ma tylko nadzieje na cos lepszego,ale nie moze kazdy miec takiej szansy bo ZA DUZO LUDZI W POLSCE MA ZBYT WYSOKIE WYKSZTALCENIE NA ILSOC MIEJSC NA TAKOWE STANOWISKA PRACY!!!! Wiec chcac nie chcac tak co 3 czlowiek po studiach wyladuje w fabryce badz tym podobne...) Kiedy ja znajde prace wtedy starcza na wszelakie przyjemnosci i wyjazdy,jak pracowalismy oboje to pieniazki wplywaly na konto i musielibysmy naparwde szalec,zeby nie zaoszczedzic!! Kto mi moze powiedziec,ze w Polsce zyje na podobnym poziomie to z najnizszej krajowej to nie wiem jak to robi! Albo to propaganda medialna!Tym co zarabiaja duzo wiecej gratuluje; ale jest ich niestety niewielu,a nie kazdy ma ochote wspinac sie po szczytach i brnac po trupach do celu,lecz wiesc spokojne zycie rodzinne plus praca,za ktora mozna godnie zyc,(a nie praca praca plus czastka zycia rodzinnego!)wrocic po poludniu do domu i cieszyc sie rodzina,nie pracowac cala dobe w zamian za godne warunki! Potem dzieci nie maja prawdziwego dziecinstwa bo rodzice kariere robili i wiecznie zabiegani zcasu na rozmowe nie mieli! Jesli polskie realia pozwola na takie zycie to wroce. Ale to nie w tym wcieleniu nastapi.Predzej chyba III wojna wycbuchnie! Nasze panstwo nie potrafi nim rzadzic! I dlaczego my niby tacy inteligentni A wybieramy takich kretynow do rzadu,bez wyksztalcenia, bez jezyków!?????????????????????????????????? Uk nie podoba mi sie,ale za jakies dlugie lata zamierzamy zmienic na cos innego. Swiat jest otwarty, nikt nie jest przytwierdzony do kraju, z ktorego pochodzi, ze by nie moc probowac gdzie indziej,gdzie bedzie mial lepsze zycie,wiec nie rozumiem skad ta nagonka w ogole!?? Podoba ci sie gryzienie betonu w Polsce zgodnie z powiedzeniem z pewnej piosenki " wole polskie gowno w polu niz fiołki w Neapolu" hahaha, to tam zyj,powodzenia,ja wole miec widoki na przyszlosc i moze kiedys spelni sie moje marzenie o pieknych widokach za oknem w jakims cieplutkim kraju,w Poslce do okna zaglaldalaby mi tylko bieda!Przez cale zycie! Trzymajcie sie bracia Kaczynscy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Afryki wiesz to jest
wzgledne, nie kazdy mial /ma w Polsce zle warunki, zla pracę. Dla mie np ( a mam warunki dobre, wiec nie musze o nie walczyc ) do najwazniejsze jest towarzystwo i mozliwosc robienia tego, co lubię i co mi sprawia satysfakcje. Dopóki mam to w Polsce - ok. Za granica owszem, byłam, ale na tych samych warunkach ,ze tak powiem , towarzysko-prestizowych, podobało mi sie, owszem, ale poniewaz w Poslce mi tez wszystkiego starcza, wole byc u siebie. Dla mnie najwazniejsze jest byc tam, gdzie sie moge lepiej realizowac. nie ma znaczenia - Polska czy zagranica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afryka81
No wlasnie...jak sama napisałas,mialas dobra prace i nie musialas walczyc bo Ci starczało,i chwała za to. Ale wiekszosc ludzi nie ma takiego szczescia. Gdyby poziom zycia byl ten sam tez wolałabym zyc w Polsce niz w uk. Ale gdybym miala mozliwosc zycia np w Hiszapni,Francji, Grecji to nie ogladałabym sie na zycie w Polsce, bo smiesza mnie te patriotyczne hasła,ze trzeba mieszkac u siebie jakby to byla podstawa szczescia,g...prawda! mam rodzinke w cieplych krajach i sadzą (co jest zrozumiale) ze maja cholerne szczescie mieszkac tam i za nic w swiecie nie mysla o powrocie. I to nie jest ich ujma,ze nie mieszkaja w naszym "cudownym" kraju, jak niektorzy sadzą. Dla niektorych nawet dobrze płatna praca nie trzyma na miejscu bo wybieraja inne zycie,wiec przestanmy sie tak zachwycac i czuc sie wygrańcami,sa piekniejsze miejsca niz Polska, zyczliwsi ludzie, bardziej zorganizowane kraje socjalnie itp Tylko polskie zacofanie kładzie na ambicje koniecznosc pozostania w kraju,bo "u siebie"! Aha,co jeszcze musze odjac tej wspaniałej polskiej organizacji,to fakt,ze ludzie skonczywszy studia,ktorzy z braku innej mozliwosci musza przez pare lat wykonywac kiepska prace, nie maja za bardzo szans liczyc potem na lepsza,bo liczy sie WIEK i DOSWIADCZENIE. Wiec wysoki procent ludzi jest bardzo trudno potem sie wybic, wiec gdzie tu w tym wszystkim sens i logika??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghtjyu
a mnie sie wydaje,ze osoby co mówią ze nie wróca bo Polska to bida,sami sa z biednych rodzin,bez perspektyw.Siedza w uk bo spalili za sobą mosty lub nie maja do czego wracać(np pijackie meliniarskie rodziny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrant.......
asd...sam jestes bez perspektyw,jesli w polsce sa takie glaby co mysla w ten sposob to nie chce mi sie wracac,zygam jak widze takich bezrobotnych jak ty,co skakaja innym do gardeł,sfrustrowane zawistne polaczki co nie maja pomyslu jak zarobic tylko wieszaja swoje frustracje na tych co odcieli sie od nich i tego syfu bo sobie poradzili w lepszy sposob i maja w dupie te wasze smieszne gadanie a ty z zazdroscia patrzysz jak ktos sie czegos dorobil,nie jak ty garba i laweczka w parku z meliniarzami.Zal mi cie bo zawsze zostaniesz meliniarzem,pewnie nawet na bilet nie masz wiec cwaniakujesz i sie w ten sposob pocieszasz,buhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrant.......
swiadczy o tym ze mam racje fakt ze siedzisz w temacie gdzie ludzie nie chca wracac i sfrustrowany z tanim bimbrem w lapie pocieszasz sie walac co ci slina na jezyk przyniesie. Jestes tak zalosny ze szkoda mi cie,wychodzi na to,ze kilka milionow osob z ktorych wyjechalo posmakowalo i nie chce wrocic sa z melinairskich rodzin buahahah cos ci sie biedaku z mozgiem stalo,ze masz taki wypalony,albo siedzic na utrzymaniu rodzicow ktorzy placa za ciebie rachunki i pobyt a ty martwisz sie tylko w co ubrac swoje brudne dupsko. Do roboty sie wez ! meliniarskie rodziny to widac w polsce,we wiadomosciach ktore codziennie ogladam, tych pedofili ,mordercow itp co dla 100 zl potrafia kolege zabic. tacy zostaja w kraju. Albo trzecia opcja,pojechales i wrociles z podwinietym ogonem bo nikt ci sie nie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghtjyu
Zaskocze was ale ciagle (od 6 lat)jestem w UK i wracam teraz do Polski.Napisałem to co zaobserwowałem,przeciez nie napisałem ze to sie tyczy wszystkich:) Ja mam sie dobrze,pracuje w swoim zawodzie i za oszczedzoną kase zrealizuje swoje marzenia ale w Polsce.Wracam bo chce i mam do czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana77
do asdfghtjyu....... Zal mi ciebie czlowieku i jeszcze jedno mam dobre wyksztalcenie i co z tego jak w pl pracy nie ma, mam wspaniala rodzine za ktora bardzo tesknie do tego kocham swoj kraj i co z tego jak on mi nic nie potrafi zagwarantowacl.Wiec nie pisz mi tu o melinie, patologicznej i pijackiej rodzinie bo z pewnoscia sam z takiej pochodzisz. Ja nigdy nie chcialam wyjezdzac z kraju mimo iz moj maz bardzo dlugo mnie namawial bo 7 lat ale ja byla na nie, niestety w momencie kiedy dostalam wielkiego kopa od tej wspanialej Polski zdecydowalam sie w ciagu kilku dni i spakowalam siebie i dzieci i od 2 lat mieszkamy w skandynawii.I wiecie co_??????????nie zaluje mimo ze jeszcze nie podjelam pracy poniewaz poszlam do szkoly to starcza nam naprawde na wiele.A jak pojde do pracy bedzie jeszcze lepiej czego pl nam nigdy nie zagwarantuje. Wiec nie ma zadnego porownania pl a inne kraje.Na dzien dzisiejszy o powrocie nie mysle wrecz przeciwnie zamierzamy tutaj z rodzina osiasc na zawsze.Mam tylko nadzieje ze kiedys i w Polsce sie sytuacja polepszy na tyle by ludzie nie musieli wszystkiego zostawiac i wyjezdzac za lepszym jutrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afryka81
asdfghtjyu wyobraz sobie,ze ja uwazam akurat odwrotnie, z mojej obserwacjii wynika, ze wracaja tylko ludzie pozbawieni jakiegokolwiek pomyslu na siebie i realizacji marzen tylko wracaja do cieplego mamiego cyca,bo tam jest wygodniej i łatwiej. Sa zwykle bez zadnych perspektyw,wyksztalcenia,wiec jada ksztalcic sie do polski dalej(jesli) bo tu nie moga bo nie znaja jezyka. Lub pojechali za granice tylko,zeby "naciułac" pieniedzy,zeby pomoc swojej ubogiej rodzinie co ma dlugi. Jak tak perfidnie ocenaisz innych to pozwol niech ciebie oceniaja :) A Polska jest wg mnie stosunkowo brzydkim krajem i za mieszkanie np w Szwajcarii dalabym sobie reke odciac. Powodzenia w kraju Kaczynskich,spiewaj patriotyczne piesni, jak hipokryta chodz w neidziele do kosciola,zeby w dzien powszedni zabijac sie o kazdy grosz i psioczyc na zus,odmawiaj wieczorami modlitwe rodem z "dzien swira" -tam pasujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghtjyu
Mam do czego wracac,mam w domu ojca pijaka ktorego nie moglem zostawic. Wkrece go do intersu.otwieramy zaklad sedesowy,ja bede krolem sedesów,to wysoko postawiona poprzeczka. A biznes jak mi sie nie powiedzie to wroce z powrotem pracowac w mydle 6 lat zeby w ciagu roku w polsce wszystkie oszczednosci wydac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec asdfghtjyu
jestem ojcem krola sedesów,to wysoko postawiona poprzeczka,zycia nie oszukasz. Synu wracaj i przywiez Buckfast'a bo mnie suszy jak czytam te pierdoly,przeciez ojca masz porzadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie dziwicie roznicą
miedzy Polska a tzw zachodem, ale pomyslcie, ze 25 klat temu byla to zupelna przepasc, pensja 20 dolarow po studiach ( mialam taka) , a jesli komus nawet udalo sie wyjechac turystycznie , nie bylo go stac na nic pamietam abstrakcyjne dla nas ceny jablek tam chocby, jedno piwo kosztowalo tyle, co u nas prawie 10O butelek! ( w przeliczeniu 200 ) Naprawde bardzo duzo sie zmienia, a trudno doskoczyc do krajow , ktore maja tak od lat, nie bylo komuny i takich strat wojennych. Musza urosnac tez pokolenia,zeby sie mentalnosc zmienila. Wiec nie ma sie co obrazac na wladze, bo cudow nie ma, to musi potrwac a jednak idzie do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afryka81
Narazie co sie zmienilo to ceny porownywalne z zachodem a wyplaty nadal niskie,coraz wyzszy wiek emerytalny i wciaz kombinowanie jak tym ludziom poobcinac wyplaty,leki nie sa w wiekszosci refundowane, i wiele wiele innych niedogodnosci,ktore maja na celu niby dobrze a tylko upipeprzaja ludziom zycie. Gdzie Ty widzisz ta poprawe??? Ja widze ze niby cos sie rusza,ale idziemy jak narazie ku gorszemu,jesli bedzie kiedys lepiej to nie w naszym pokoleniu,ani dzieci,dlatego gnic w Polsce ani poswiecac sie i szczescia swoich dzieci dla niej nie mam zamiaru. Wiec nie wracam nigdy. Moje dziecko czy wnuczek kiedys sam postanowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erłorolnik
A jo wrocom hej. Co byde siedziol w kraju dzie mie nowet nie rozomiaja co godom. kiedys wlozlem do sklepu a baba do mnie ze mam wyjsc, do dzisioj ni wiem lo co jej chodzilo. ciagle tylko stinking powtorzola. pal jom licho. znojomek godol mi co ze to cos ze smierdzenia bylo. a to nie profda bo jom siem myjem i to ze dwo razy w misioncu. nie kurtorarne to bydlo totaj. holota w tyj brytyni hej, od nos polokow powini siem luczyc nieoki jedne. a w noszym piknym kraju to lojciec mo wielkie pole ogurkuw ze 3 akry bydzie tego to se wroce i u niego byde mieszkol bo nie dosc ze ogurkuw kiszniokuw siem nazrem to i placic nie musze bo po dziodku z cegly od wojny stoji chalupa .a lojciec jom styropionym lobleopil wienc cieplo jest. co byde sie totaj mynczyl i zarobiol fizicznie i psyhicznio na budowie jak mogy kombinowoc w polsce a wy se tu mynczcie sie i procujcie. a jo wrocom hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afryka81
hhaha dobre :) temat smieszny sie robi, jak cała Polska z Kaczka w Herbie. A co jeszcze mialam napisac i zapomnialam,to to, ze mam w Polsce rodzine,wspaniala mame, ktora bardzo mnie wspiera i chce w glebi duszy mojego powrotu ale mowi,ze lepiej nie wracac,sama juz jest na emeryturze,jedne co dobre. Dobrych i jedynych przyjaciol(tu trudno kogokolwiek tak nazwac,moze keidys bede znajde) choc prawie te przyjaznie tak juz umarly smiercia naturalna,mieszkanie-kawalerka na wlasnosc(trudno w jednym pokoju z dzieckiem mieszkac, nie chce), a mimo to nie wracam bo do czego,do rodzicow choc maja dobre warunki mieszkaniowe, to nie chce byc na ich utrzymaniu jak co niektorzy...trzeba wyfrunac z gniazda i znalesc swoje miejsce na ziemi,moim napewno to nie jest uk ani polska cala,wiem gdzie to bedzie,ale to wymaga czasu.Marzylam o pewnym miejscu od dziecinstwa. Wielu ludzi marzy zeby wyjechac,nie tylko finansowo, swiat stoi otworem, wiec drogi ty tam,o dziwnym nicku,nie wmawiaj ludziom,ze mieszkaja np we Francji, Hiszpani, Chicago, czy nawet zimnej Finlandii(za to jak pieknie!!!Bylam) ze gdy dostali taka szanse to woleliby mieszkac w kraju bo smiech i litosc wzbudzasz na sali i nie pomawiaj i nie oczerniaj ludzi bezpodstawnie,ze nic czy nikogo w polsce nie maja bo argumentow nie masz, sadzac po twoim poziomie tego co napisales to wlasnie tak jest w twoim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afryka sa rozne sytuacje
i rozne potrzeby, ja na przyklad mieszkalam pare lat za granica w swietnych waryukach finansowych i mieszkaniowych maz mial tzw kontrakt, rzeczywiscie firma nam zapewniala luksusy - ale owszem, zarobilismy, wrocilismy, choc moglismy siedzic w nieskonczonosc. mamy tu nie tak wysoki standart zycia, ale wszystko, co trzeba, no i rodzinę, znane miejsca przyjaciol i tam mialam, tu moze troche wiecej. Ale przede wszystkim czyje sie "na swoim'", po prostu pewniej. Tam mi bylo bardzo dobrze, tu tez, czesto wyjezdzam, ale lubie tu wracac, bo fajnie miec swoje stale miejsce na ziemi, do ktorego mozesz z duma zaprosic ludzi z calego swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashmir
Oczywiscie ze sa rozne sytuacje ale tak naprawde co tak naprawde dal nam nasz kraj?jestem kobieta po 30 i wiecie co?jest mi niezmiernie przykro bo niestety polska nie zagwarantowala mnie i mojej rodzinie niczego a wszystko co zdobylam wlasnymi rekoma to zabrala tak wiec mieszkam za granica i nigdy tam nie wroce bo polska to jedno wielkie zlodziejstwo(pisze tu o politykach)ktorzy nic nie robia a tylko podwyzki dostaja za nic a ludzie musza tyrac calymi dniami badz nocami zeby miec co jesc i to jest takie fajne_____????????????????????? tu gdzie mieszkam moze nie ma kokosow bo teraz wszedzie jest jak jest ale nie musze martwic sie ze dzieci nie beda mialy co jesc a co najwazniejsze mieszkamy we wspanialym duzym domu czego pozbawil mnie moj kraj.Jeszcze jedno ktos tam wyzej napisal ze najczesciej ci co wyjechali nie maja do czego wracac,przeciwnie mam rodzine za ktora tesnie ale to wlasnie tu gdzie mieszkam zanalazlam swoje miejsce na ziemi i poki co nie wroce bo w polsce nie idzie ku lepszemu w polsce nie dlugo ludzie beda sie zabijac o bochenek chleba a jak dla mnie to jest nie do przezycia.Zycze powodzenia ludziom ktorzy sie odwazyli i wyjechali poniewaz uwazam ze warto zaryzykowac i pokazac polakom ze mozna zyc na normalnym ustabilizowanym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghtjyu
hehe ale pojechaliscie:)mi nie jest siebie zal(.Ciesze sie ze wracam i nic wam do tego.Po dlugim pobycie w uk wracam i sie ciesze:)a po takich wpisach oczerniajacych mnie mam rowniez dosyc takiego polaczkowania:)Zal mi was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×