Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pebi

Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

Polecane posty

Gość noemi555
Babeczka przy kości🌼 Wiesz dla mnie idealna waga to raczej 47-48 kg ze względu na mój wzrost bo mam 158cm. Do końca wakacji chciałabym mieć 52kg a tak w ogóle to utrzymywać stała wagę 50 kg. Nie wiem może to ze względu na wiek mam otyłość brzuszną i nadmiar kg uwidacznia sie właśnie w pasie i w biodrach..:( Z tego najtrudniej mi schudnąć. Jeśli zaś chodzi o bieganie to u mnie odpada (muszę uważać na chodzenie a co dopiero biegać ewentualny truchcik jest wskazany bo nie mam więzadła przedniego krzyżowego w nodze...) Za to inne ćwiczonka owszem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kości dziękuje za te linki bo to ja prosiłam. super że jest pokazana a6w teraz wiem jak to robić i chyba zacznę działać. a te ćwiczenia na ręce to na pewno :) dzisiaj zjadłam 3 jajka i 3 plastry pomidora na śniadanie plus kawa na obiad zrobię fileta z cebulką w curry i kurkumie plus ogórek z kefirem i na kolację biały ser , taki mam plan :D Synek właśnie poszedł spać a ja biorę się za mycie podłóg , u nas słoneczko i duszno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
avero nie ma sprawy...te cwiczenia na rece sa super-wydaje sie ze takie nic ale naprawde sie czlowiek meczy przy tym:)niewiem jakie efekty sa po tych cw bo dopiero dzis 2 dni mma za soba-ale podobaja mi sie.zamiast hantelek (bo niemam niestety) uzywam 2 butelki 0,5l z woda:D co do a6w to Pebi podziwiamk cie ze dalas rade.ja dzis powtorzylam 1 dzien bo wczoraj zrobilam za malo-chyba po 2 powtorzenia tylko tu trzeba 6 wiec ci powiem ze zlalam sie potem jakbym w polu orala:) hehe.Jezuuuu ja wierze ze po tych cwiczeniach sa efekty bo te cwiczenia to naprawde hardcore:)) mysle ze nie dotrzymam do konca ale to nic,nie zniechecam sie bo wazne ze w ogole cwicze brzuszek:)tylko to sie liczy! na sniadanko zjadlam kromke chrupkiego chlebka z szynka i rzodkiewka,1jajko.terza ide pic herbatke slim na spalanie:))i prysznic bo sie lepie z potu bleee:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po a6w, 24dzien, ale 2x tyle seri, 574 powtórzenia, ale przyznam się, że ja teraz nie trzymam nóg 3sekundy:P Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia brzucha na początku czerwca jak zaczęłam robić, te ćwiczenia, ale już zrobiłam na początku sierpnia i dzisiaj, ale na vitalie wrzuce dopiero jak spadnie mi te sadlo do końca:P Właśnie wcinam kefirek, obiad dla taty i małej zrobiony, trochę posprzatane, zaraz idę się wykap, idę na zakupy, a jak wrócę to czeka mnie prasowanie, później zrobić bibliografie do pracy, a wieczorem asb:) ostatnio życie na pełnych obrotach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam z mała na zakupy i jak doszłysmy do sklepu to nas deszcz złapał:( i ponad pół godziny czekałam, aż przejdzie, gdy trochę mnie zaczęło padać to wyszłysmy, ale i tak zmokłysmy strasznie:( mam nadzieję, że niunia się przez to nie przeziebi... A kupiłam sobie w aptece skrzypowite, kiedyś brałam i miałam śliczne paznokcie, kupiłam jeszcze jakiś błonik i coś z beta karotenem:P Farmaceutka poleciła mi te najlepsze;) Prasowac już dziś mi się nie chce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
U mnie też padało tak do 16-stej gdzieś.Teraz nawet słonko zaświeciło :) Ja dziś troszkę domek porządkuję tzn. pomyłam sobie kafelki i kabinę w łazience :P Miałam zamiar myć okna no ale ten deszcz... Zostawię w takim razie sobie okna na jutro. Teraz mam jeszcze jedną pilną misje...zrobić ogórki małosolne, bo wczoraj trochę z działki przyniosłam. Dziś dzień mi mija jedynie o 1 litrze maślanki, ale mam zamiar wypić jeszcze około pół litra chociaż. Buziolki Pebi👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Pebi Widzę, ze zakupy sie udały... fajne rzeczy sobie kupiłaś :) Szkoda tylko, że pogoda Ci nie dopisała :( Ja też muszę zadbać o siebie w sensie włosów i paznokci, a także potrzebuje czegoś na ujędrnienie ciała bo skóra zrobiła sie nieco obwisła...:( raz,że nie mam już 20-stu lat, a dwa, przez odchudzanie. Mam nadzieję,że Ci sie malutka nie rozchoruje...(a tak w ogóle gratuluję ślicznej córci, widziałam dzis Twoje zdjęcia na Vitalii. A tak w ogóle to śliczna na pewno jest po Tobie :) Miłego wieczorku Ci życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez pogoda beznadziejna-doslownie raz upalne slonce,raz ulewa.no a wiadomo jak poleje i potem sloneczko wyjdzie to od razu jedna wielka duchota sie robi! ja dzis zrobilam 3 prania(ciuchy,reczniki,posciel ktora wczoraj zwleklam)-a jeszcze stare prasowanie mi zalega-nie cierpie prasowac:( chyba mi sie szykuje nuuudny wieczor z deska do prasowania przed tv.moj maz juz mi zapowiedzal ze wraca pozniej z pracy wiec wroci zapewne padniety takze moge poprasowac choc troche:) z jedzonka zjadlam dzis troche wiecej niz wczoraj:/a najgordza wtopa to taka ze zjadlam jogurt waniliowy jak sie okazalo z cukrem-cholerka nie zauwazylam tego w sklepie-wiec zjadlam polowe tylko:)cos mi tak slodko smakowal wlasnie:)) oprocz tego rano:piecz.chrupkie z plasterkiem szynki,1jajko i 2 rzodkiewki,2sniedanie jajko i 5 mini pomidorkow,podwieczorek:male jablko,gruszke i pol jogurtu waniliowego.wypilam duza kawe i herbatke SLIM.Na kolacje chyba juz nie bede jadla chyba ze sie skucze jeszcze na brokulka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczynki buziaki dla was👄 Ja zrobiłam jeszcze 150powtórzen abs, 50 przysiadow i ćwiczenia na ładny biust:) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny:) ja wlasnie zasiadam przed kafe z duza czarna kafe:)-poranny rytual:)) na diecie czuje sie fajnie-bo w zasadzie jem co chce i na co mam smak a czuje sie doprawdy dobrze...zdaje sobie sprawe ze kiloski nie beda spadac szybko,ale wole powoli a na stale...choc wyglada na to ze szykuje sie nam wyjazd do tesciow na weekend wiec weekend bedzie raczej ciezki przed cwiczeniami zwlaszcza,no i z jedzeniem tez ciezko ale narazie nie mysle o tym...mysle natomist ze przyzwyczailam zoladek do malych porcji i korci mnie zrobic kopenhaska od poniedzialku:) obyw wytrwala w tym! u nas dzis ladna pogoda-slonko fajnie swieci wiec dzis chyba uderze na basenik-troszke poplywam,poopalam sie i bedzie git:) a za chwile zabieram sie za moja serie cwiczonek:) musze obczaic jeszcze o co chodzi z abs bo wieczorami w sumie tez moglabym sie cos poruszac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Hej🖐️ Ja też już po porannej kawusi z mlekiem. Dziś znowu maślanka (tak zaplanowałam) U mnie pogoda znowu paskudna...własnie zaczęło padać, a mialam myć okna :( No trudno...w takim razie dziś weżmę się za malowanie drzwi tylko mąż mi farbę dowiezie. Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilam 2 serie a6w matko kochana jak sie zmachalam...toz to wyciska niezle ze mnie:)ledwo to zrobilam w 2 turze,ale jakos dalam rade choc z malymi przerwami na oddech (a podobno nie wolno) ale musialam... zreszta ja sie ciesze ze w ogole sie ruszam takze spoko:) na sniadanko zjadlam 2kromeczki Vasy z serkiem i rzodkiewka i wypilam szklanke soku ananasowego 100%:)terza sie zastanawiam nad basenem bo cos pogoda sie chrzani...:/ a jak wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki ja dopiero niedawno wstałam, aż szkoda dnia bo wczoraj o tej porze byłam chyba po ćwiczeniach, a dziś dopiero kawka i serek:( Przyznam się wczoraj zgrzeszyłam:( Ale waga dzisiaj pokazała kilogram mniej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Pebi Pebi...tak sie wylegiwac w lozku do prawie poludnia:> hehe nie no zartuje ja tez tak czasami mam-normlanie jak mnie wezmie spanie to hej-moge spac do 12:) dzis ranny ptaszek bylam za to:) gratuluje kolejnego KG mniej:) ja sie bede wazyc w piatek rano-choc jak mowie dla mnei sa wazniejsze efekty wizualne a mam wrazenie ze brzuch minimalnie mi sie wklesl juz:D oby tak dalej!jestesm zaparta jak osiol tym razem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Ja już umyłam okna (zmieniłam jednak plany bo się rozjaśniło i nie wygląda żeby miało jeszcze padać) ;) no i przy okazji wymyłam sobie meble w kuchni. A co trochę sie pochwalę :P Wzięlam przykład z Was, a szczególnie z Ciebie Pebi :) Chociaż dziś to leniuchujesz troszeczkę...żartuję ;) Ja to potrafię leniuchować...oj aż za bardzo :P Babeczka przy kości Wiesz, ja też lubie sie mierzyć bo nie ma to jak uciekające centymetry. Tak w ogóle to przez ostatnie dni ubyły mi po 2 cm w pasie i biodrach :D Normalnie radość mnie ogarnia ogromna ( bo te partie mam najbardziej otłuszczone) Dzis jeszcze muszę wziąć przykład z Was :) i poćwiczyć troszkę. Czekają mnie tez zakupy bo dzis przyjezdza syn, aż na 2 dni bo potem ma kolejny wakacyjny wyjazd (takiemu to dobrze :)) Tak wiec muszę cos dobrego dla Niego przyszykować do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaraz zmierze się centymetrem i poprawie w stopce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Dziewczyny 🌼 Poprawie sie troche : "wzięlam przyklad z Was" oznacza, że też trochę ruchu do swojego życia dołożę, bo urlop nie zwalnia mnie z tego by leżeć szczególnie w przypadku gdy chce sie schudnąć ;) Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pod wrażeniem moich spadających centymetrów:D Lepiej im idzie niż kilogramom:P Noemi trzymam kciuki, obys dała radę, ja mam ćwiczenia jeszcze przed sobą, a strasznie mi się dziś nie chce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no ja to sie nie mam co chwalic tymi moimi cm:/ przynajmniej narazie..zreszta nie mam metra musze sobie kupic:) hehe ja tez dzis musze zrobic jakiegos dobrego obiada:P maz chyba wroci dzis wczesniej wiec tez go uracze dietetycznym daniem-mysle ze bedzie kurczak i brokulek gotowany-do tego zielona salatka lodowa:)) pogoda sie spieprzyla i z basenu nici-chyba ze kryty pozniej... noemi to twoj synek faktycznie sie wakacjuje-ladnie ladnie-dzieci to jednak maja zycie! my tez planujemy z mezem co by tu robic-problem w tym ze nie mozemy sie zdecydowac za cholerke...ale generalnie myslimy o plazy:) tylko musimy tez zapewne jechac do Polski-bo od slubu jeszcze nie bylismy a to juz 4 miesiace...kurde jak ten czas leci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pebi rzeczywiscie ladnie ci idzie:)) powiem ci ze ja waze te moje ok 80kg ale w cm to gdzieniegdzie mam mniej,a gdzie niegdzie wiecej od ciebie!jednka na kazdym sie inaczej uklada tluszczyk:/ dziewczyny macie swoje konta na NK moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam najwięcej tłuszczu na brzuchu:( To jest moja udręka, żeby tak chociaż do 70cm zejść, a w biodrach do 95, to moje marzenia, w udzie tak na 55cm, a w biuscie na 90cm, kilogramy już nie są aż takie wazne, nawet jak bedzie 70kg, a będę miała te wymiary to mi raczej starczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam konto na nk:P Ja to nie patrzę na te gwiazdy, żeby się nie dolowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ee tam ja sie nie doluje-gwizdy maja kupe kasy,trenerow,dietetykow i bog wie jeszcze co (np operacje plastyczne) wiec tak wygladaja i nie ma sie co dolowac... my sobie rdzimy same i tez damy rade:)) spokojna glowka:)) Pebi daj namiar na maila do ciebie to dam anmiar na siebie na NK:) tam mam pare fotek-glownie slubnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Później włącze kompa to Ci wyśle na vitali;) A teraz zabieram się za ćwiczenia, bo już późno się robi, przez to wstanie później nie mogę dojść do siebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Pebi Marzenia sie spełniają...:) Uwierz w siebie :) a spełnią sie, nie ot tak po prostu, ale z Twoją pomocą bo wszystko co robisz idzie własnie w tym kierunku. Tak w ogóle jestem pod wrażeniem jak te centymetry u Ciebie ładnie spadają :D Kochana tak trzymaj 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Kurcze...:( i tak na moje świeżo umyte okna pada deszcz :(:( Ja już po 1 litrze maślanki jestem, ale coś czuję sie głodna, więc muszę dokupić sobie bo zapasy mi sie wyczerpały...;) Potem jadę po syna...:) Oj tęskno mi już za nim sie zrobiło...taka mamuśka jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pełna podziwu i uznania dla autorki!!! moje gratulacje i życzę dalszych sukcesów! wiem, co to znaczy zmagać się z kg, sama przeszłam taka walkę kilka lat temu i wyniki również były oszałamiające! teraz znowu mam to i owo do stracenia, więc oby mi się udało! jeszcze raz moje najszczersze gratulacje!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×