Wpadki z nieoczekiwanymi, ale ważnymi dla Was goścmi

Wpisujcie, ja mialam taka wpadke ostatnio, ze do teraz mi wstyd! Ja mialam w sumie jeszcze gorzej niz calkiem nieoczekiwany gosc, bo ja o nim wiedzialam, ale przyjechal dzien wczesniej. W efekcie - obrus schnal na stole, wiec jak goscia przy nim posadzilam byl jeszcze mocno wilgotny!, naczynia w zlewie zalane woda z płynem i brak chleba! szok.

Nie mowcie, ze tylko ze mnie taki gamon!

nie no, nie tylko ty. moi goscie ostatnio siedzieli na podlodze i meblosciance, bo zabraklo krzesel. zabraklo tez kieliszkow, szklanek/kubkow i talerzy, wiec czesc gosci musiala sie dzielic naczyniami z sasiadami, ktorzy siedzieli obok. nie wspominajac o tym, ze zapomnialam zrobic cos cieplego do jedzenia, tak wiec okolo polnocy uraczylam 12-osobowa ekipe jednym opakowaniem warzyw na patelnie z mrozonki. :O

grenadina. z tymi wazywami to dobre, chyba sie nie najedli ;)

nie zaczyna sie zdania od ''ja'' tak po pijaku cie poucze

ale za to sie niezle napili ;)

hahaha no własnie, ok dzieki za pouczenie. Piszcie dalej! czy może Wy zawsze tacy zwarci i gotowi??

chyba sie temat nie rozwinie szkoda

ja miałam wpadkę. ale to ja byłam gościem. umówiłam się z koleżanką, że wpadnę do niej między 15 a 16 po zajęciach. przylazłam. dzwonię do drzwi. nikt nie otwiera. jak nigdy. tylko muzykę słyszę. nagle otwiera jej facet, w samych spodniach, czerwony jak cegła i pyta się: nie musisz iśc na dół zapalić jeszcze? nie skumałam o co chodziło. weszłam, położyłam torbę, a tam peeełno ich ciuchów rozwaloncych, bo się kochali. ja lekko zaskoczona patrzę na nich, a on do mnie: masz szczęście, zdążyłem się spuścić :o co za żal :o na środku pokoju leżały jej majtki z wielką okrwawioną podpaską. zrobiło mi się niedobrze. a spod kołdry wystawała jej tłusta dupa. a oni się dziwią czemu nie chcę się z nimi spotkać jutro na piwo?

O ja dziekuje, z ta podpachą to obleśne! co za czad!

U mnie było tak: miałam okres, siedziałam z książką i bolącym brzuchem w domu. Nagle zadzwonił dzwonek- przyszli koledzy. No więc oni siedzieli na jednej kanapie, ja na drugiej na przeciwko. Siedzieliśmy i gadaliśmy jakieś 1,5 godziny, po czym odprowadziłam ich do drzwi. Po powrocie do pokoju zobaczyłam na kanapie... wielką czerwoną plamę! Tampon mi przeciekł ;/ Oni musieli to zobaczyć. Na szczęście okazali się dyskretni. Mówię Wam, nigdy więcej tampaxów!!!

Ja mialam podobna sytuacje, ale u przyszlych tesciów na 2 wizycie! Myslalam, ze zapadne sie pod ziemie, moj byly niedoszly scieral krew z kanapy :0

piszcie ludziki

wstydzę sie w czerniu to po kiego kija otwierali te drzwi :-0

heeh :0 to z ta ekipa jest odbre :-) ja kiedsy jak do mojej ciocia przyszedł hcłopak ktory jej sie podobał ;p- napisłąm sie orenzady i niewiem dlaczego alke nagle znalaza sie ona na nic :p pozneij widizłąm jak na mnie patrzyół ale coz miała z 8 lat :P

maargaretta troche niewime o co chodzi, ale dawajcie dalej