hej dziewczyny !! mam POWAZNY problem pomozcie!!

moj facet powiedzial mi wczoraj kiedy bylismy w lozku ze chcialaby powzznie porozmawiac ze mna na temat naszego "pozycia sexualnego", powiedzial mi ze jest zle i wlasciwie coraz gorzej i ze nie wiem czy tak dalej wytrzyma i ze jak tak dluzej bedzie to nie widzi innego rozwiazania jak tylko sie rozstac! O co chodzi? juz mowie...ja mam teraz egzaminy na studiach ciagle sie ucze i jestem strasznie zestresowana i nie potrafie o niczym innycm myslec, wiec mysle ze to to jest powodem. On mi powiedzial ze dlaczego ciagle jak chce sie ze mna kchac to ja mu mowie ze nie, ze jestem zmeczona albo ze nie mam ochoty i praktycznie wcle od paru tyg nie ma u nas zycia seksualnego, ja mu wytlumaczylam ze to przez egzaminy ze jestem zestresoana i dlatego a on ze to bzdurabo kazdy wie zeby sie odstresowac najlepszy jest sex wiec powinnam traktowac sex jako taka odskocznie i powinnam miec ochote a ja cigle nie i nie, pomozcie kto ma racje? wazy sie nasz zwiazek teraz...!!

no tak, faceci jednak mysla zupelnie inaczej niz babki:O ja osobiscie cie rozumiem, chociaz to zadna pomoc z mojej strony....

jestes z tych, które seks uprawiają jak już wszystko inne mają ułożone, a on, uprawia, by wszystko inne odłożyć nigdy się nie dogadacie, tak że kończcie to jak najszybciej

po ile macie lat?

Przykro mi, że Twojemu chłopakowi chodzi tylko o seks... czyli traktuje Cię, jak worek na spermę!

łechtaczką. Jakby cię złapał jakiś Banderas za piczkę to same by ci majtki spadły, babo przebrzydła.

jak najszybciej sama zakończ ten związek, zeby wuyść z twarzą!!!! Skoro facet mówi do ciebie taki tekst że jak tak dalej będzie to się rozstaniecie, to znaczy że nie zalezy mu już na tobie i chce cię wziąć na szantaż. Gdyby mu chociaż trochę zależało to bałby się mówić takie rzeczy, z obawy że ty się wkurzysz i z nim skończysz. Poza tym jeżeli dla niego sam "zwierzęcy" seks jest ważniejszy od waszych relacji, waszego związku, twoich egzaminów itp. to już świadczy to bardzo źle. Współczuje ci faceta i radze samej to szybko skończyć. Pewnie już cię gdzieś zdradza.

miało być "wyjść z twarzą":)

Każdy facet to zwykły samiec.Myśli tylko żeby zaspkoić swoje potrzeby.jak dla mnie to zwykły niewyżyty cham.

zakochana kobieta zawsze ma ochotę na współżycie, ze swoim mężczyną, jedynie takie suki ja wy macie jakieś migawki, oziębłe krowy

pewnie na dobre ci wyjdzie jak cie zostawi.co za palant. myśli tylko o seksie! powinien się postarać, nastrój, dobra muzyka, świece, wino, masaż. Żebyś się zrelaksowała i zaczęła mieć ochotę. A ten pajac wystawia pozycje roszczeniową... :o

hej zieki za opinie, zastanawiam sie czy to jest normalne czy np studentki tak maja ze z powodu stresu przezd egzaminami nie maja ochoty na sex i czy moze tak mysla ze moze sie sexem odstresuja i ze powinny raczej?

mamy po 25lat

i też nie chce uprawiać seksu z moim chłopakiem, bo: a. czuję sie za bardzo zaniedbana, zeby mu sie pokazywać b. nie mam czasu c. jeśli mam ochotę na odskocznie od nauki to się sama zadowalam w 2 minuty :P

trzeba bylo sie nie seksić w ogole w zwazku, to bys nie miala takiego problemu :(

Właśnie zerwałam po 1.5 roku zwiazku. Ogólnie chodziło o całokształt. W łóżku było nam dobrze. Ale jemu tez wydawalo sie ze ja mam spelniac jego potrzeby, i jesli ma ochote wpasc na sex to mam jego prosbe spelnic bez dwóch zdan! A jesli nastepnym razem odmowie to bedzie musial bzyknac cos na boku!!! Potem przeprosil za przejezyczenie!! Ale to ja i tak postawilam warunek, ze jesli przeprosi to jeszcze bedziemy mogli mowic o nas jako o zwiazku! No i przelala sie czara goryczy jak jeszcze w ten sam wieczor poszedl bawiic sie do klubu ze swoja przyjaciolka zeby sie odstresowac!!!

Od paru tygodni nie ma seksu. Ty się dziwisz? Ja wcale. Twój facet czuje się odtrącony. Też bym się tak czuła. Mam nadzieję, że jak tobie bedzie się chciało, to on ci nie da. Ha.

ejj no ale sie ucze i w glowie mi stres i egzaminy a nie sex, po prostu nie moge sie rozlunic wystarczajaco i jak probowalam raz to mnie strasznie bolalo jak to robilismy bo nie moglam sie wyluzowac z powodu stresow

Wygląda to tak jakby był z Tobą tylko ze względu na sex.. ;/

dziewczyno... :O ty się jeszcze zastanawiasz? GDZIE JEMU DO CIEBIE????????????? :O:O:O

kopiryna wuja tadzia===> jedna rzecz - ZWIĄZEK to NIE TYLKO seks...

Oj kobieto daj sobie z nim spokój skoro on tak jasno stawia sprawy. Powiedz mu, że skoro sex dla niego jest najważniejszy to ma pecha i niech ci już głowy sobą nie zawraca, bo co zrobisz jak będziesz miała prace, dom, rodzinę i pełno obowiązków i nie raz będziesz zmęczona a on Ci powie jak nie to żegnaj. wtedy będziesz miała większy problem. W związku bardzo ważny jest wzajemny szacunek a u niego jest jego brak

ja ze swoim przeprowadzalam taka rozmowe, on nie widzial problemu, ale to on chcial tak codziennie, ja jestem typ co mi wytarczy 10minut i jest super a on 2 godziny. szlag mnie za kazdym razem trafial. po seksie bylam taka wkurwiona ,ze moglabym mu odgryzc wiecie co. i co chwila normalnie chcial loda, w nocy dopiero co skonczylismy sie kochac (mniej-wiecej po 1,5-2godz) a rano apiac to samo; ledwo otworzyl oczy i juz o tym kurwa lodzie znowu gadal.nie pomagaly rozmowy, obiecywal,ze bedzie inaczej,ale nie bylo. zaznaczam,ze on mi tego oralnie NIGDY nie robil, ale ja sie tez nie upominalam, bo nie mialo to dla mnie takiego znaczenia. jego kompromisy polegaly na tym,ze raz obiecal ,ze bedzie szybko, no i bylo do 10minutach bylo po wszystkim ,ale pomyslal tylko o sobie a nie poczekal na mnie :O nie jestesmy teraz juz wiecej razem, zerwalam z innego powodu,ale mysle, ze seks byl najwazniejszym powodem ,bo mnie to tak meczylo :O