Wspolne mieszkanie z tesciowa ??

Witajcie! Mam problem pomozcie mi bo sobie sama nie poradze jak mi ktos nie doradzi Jestem z chlopakiem 5 lat mieszkamy za granica wyjechalam z Polski do niego mieszkam z nim 4 lata on jest polakiem Ciezko mi bylo przez te 4 lata nie moglam zanlesc pracy jak juuz jakas bylo to tylkona pare godzin przez te 4 lata siedzac za granca przepradzowalam moze z rok biorac pod uwage wszytskie moje prace sprzatanie ,roznoszenie ulotek itp. nie mialam pozwolenie na prace siedzialam prawie caly czas w domu probowlaam rzucic mojego faceta i wyjecha cgdzie indziej ale mi zalezalo na nim wiec moje zycie w wieku od 19 do 23 l wygladalo tak sprzatanie gotowanie uslugiwanie nie znalam jezyka przyzwyczailam sie do siedzenia w domu do sprzatania i gotowania codziennie budzac czulam sie okropnie nei chialo mi sie zyc dobzr ze pryznajmniej uczylamm sie w Polsce a moj facet zawsze mial prace i pieniadze ja nawet z domu nie wychodzialam bo nie maialam kasy zostawial mi tlyko na obiad zawsze mowil ze poelcialam na kase ze nie znam nikogo kto by zarabial tyle co on tysiac euro czasmai troszeczke wiecej hehe a jak jechalam do Polski na miesiac to mi dal tylko na bilet i prosilam zeby mi dal przynjamniej z 10 euro to zapytal czy chce udawac bogata i zabardzo mi nie chcial je dac ale ja glupia bylam tak mi na nim zalezalo ze stracilam czas nierobilam tego co lubie bylam tylko kura . Teraz postanowil ze zjedziemy do Polski gdzie prowadzi firme Ciesze sie po juz nie mam sil mieszkac za granica i nic nie robic i nie mowicie mi ze tal latwo znalesc prace bo tak nie jest lapalam sie byle czego za marne grosze. I co zjezdzam do Polski nie dorobilam sie niczego wiecej zrobilam w Polsce szkola prawo jazdy jakis tma kurs ..a zagranica zarobilam marne grosze co z tego ze raz na jakis czas cos tam zarobilam jak np przez pare miesiecy siedzialam Moj dorobil sie auta otworzyl firme w Polsce Teraz on chce zjechac do Polski i mieszkac u mamy na wsi tam ma firmea ja nie wiem co robic Mam prace na pol roku w Polsce potem bede bez pracy w moim miasteczku tez ciezko znalesc prace Nie wiem co robic moj chce zebym mieszkala z nim u jego mamy my mielibysmy mieszkac o gory ale ja nie chce mieszkac na wsi nawet nie mam tutaj u niego znajomych wszystkie maja mezow dzieci z reszta nie lubie siedziec na wsi i niewyobrazam sobie tutaj zycia i mieszkania z tesciowa jescze nie jest moja tesciowa nie chce wyjsc za maz mam dopiero 23 l on tez nie chce powiedziak ze papierka do sczczescia nie potrzebuje ale chce zebym mieszkala z nim no to mu powiedziala skoro chce zebym z nim mieszkala to wezmy slub (ja jeszcze nie chce ale tylko tak powiedzialam bo skoro mam mieszkac z nim to dopiero po sluubie ) a on ze tyle juz mieszkalismy za granica ja powiedzialam ze to byl przypadek bo gdzie mialam mieszkac jak sama przyjechalam i nikogo nie mialam tylko jego to gdzie mialam mieszkac a teraz ja chce z nim byc ale nie mieszkac ewentualnie kiedys po slubie wiekszosc moich znajomych nie mieszkaja razem a ja nie chce byc juz kura poruszylam tez temat pracy np jesli bedziemy w Polsce mieszkac to bede chiala np na miesiac wyjechac i cos zarobic a on na to ze nie bylibysmy ze soba a ja na to ok skoro nie chcesz zebym zarobila sobie to niech mi daje kase a on co ja mam cie w dowodzie ?Jeszcze zadaje mi glupie pytania przedziez masz wszystko czego ci brakuje a nie daje mi kasy nawet sie nie prosze lubie sama sobie zarobic ok to on ma moze wszystko ale ja uwazam ze wszystkiego mi brakuje nawet drobnych w portfelu na kawe czy cos tam auta tez nie mam on ma co z teog ze on ma jak jade do siebie to wszedzie chodze na piechote czy autobusem a prawo jazdy zrobilam chyba tylko po to zeby mi lezalo w portfelu a on sie boi o swoje autko wiec nim nie jezdze Nie wiem co robic ze swoim zyciem nie tak sobie go wyobrazalam nie chce mieszkac na wsi jak przyjezdzam to sprzatam z nudow i siedze z jego mama co zrobilbyscie na moim miejscu rzucili to wszystko i wyjechali gdzies jeszcze mama mnie zdolowala nie masz przy nim nic jak bedziesz kiedys miala 30 to nic nie bedziesz miala chyba ma racje chyba sobie musze mocno walnac w glowe i sie otrzasnac dodam ze nie mamy dzieci ani nie jest moim narzyczonym i Napiszcie co zrobilbyscie na moim miejscu ? Pozdrawiam

nawet nie chce mi się czytać tych wypocin . przed ślubem tesciowa już się do mnie dobierała bee

Jak chcesz, żeby ktoś przeczytał, co piszesz i Ci coś doradził, to pisz krótko, składnie i treściwie. Ja przeczytałam to wszystko i prawdę mówiąc niewiele zrozumiałam o co tak właściwie chodzi :O Jeden wielki galimatias ciężki do zrozumienia, dlatego brak odpowiedzi :P