Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orzechowe_pole

wredna współlokatorka, jak się zemścić?

Polecane posty

Gość orzechowe_pole

otóż mieszkam z typową suką, mam dosyć jej dziecinnego zachowania, trzaska drzwiami tak że cała kamienica się trzęsie, choć zwróciłam jej grzecznie uwagę, mam wyjechać na nią siarczystą mową polską? Ona mnie próbuje wychowywać: zrób to, zrób tamto, zawsze ja sprzątam w domu, odkurzam, myje podlogi, kibel wszystko! Ona nic sobie z tego nie robi, po prostu zamyka drzwi od pokoju (z wielkim hukiem), przychodzi jej fagas, hałasują, że spać nie można, mnie byłoby trochę głupio. Zachowuje się bezczelnie, jestem tu sama, mieszkamy zagranicą, umowa jest podpisana na 3 lata, jestem wkurzona, mam gule w gardle, własnie powiedziała mi żebym poskladala naczynia do szafki, minęłam ją i zamknęłam jej drzwi przed nosem. Przez kilka miesięcy podbierała mi jedzenie które przywoziłam z polski, żeby było taniej, jadła czekoladki, nie zostawiła mi nic, jedzenie sprzątnełam już do pokoju. Zadzwoniła do mamy i rozpłakała się, wpadła w histerię. Kochani pomóżcie, jak jej dopiec, jak pokazac ze nie dam sobie wleźć na głowę, dosadnie! szukamskutecznego sposobu, pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co dopiec po prostu
ustalcie jasne zasady! przede wszystkim GRAFIK- jeśli chodzi o sprzątanie części wspólnych! co to niby ma być, że ona tobie mówi co masz zrobić? jakaś dziwna jesteś, że sobie na to pozwalasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe_pole
kurwa nie pozwalam sobie, próbowałam grzecznie rozmawiać, mówię : co tydzień myję podlogę, drugi ty, i na zmianę, mówię: prosze nie trzaskaj drzwiami: ok. Trzaska dalej, podłoga dalej syf, jeszcze jeden raz i tak się wydrę że cala ulica mnie usłyszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość towlasniejaaaj
wyprowadz sie ja bym z taka jedza nie wytrzymala nawet 1 dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe_pole
mówię, że umowa jest podpisana na 3 lata, nie ma takiej opcji, szukam rady aby sie zemscic, czy nielegalne jest dosypanie komuś porządnej dawki środka przcezyszczającego przed sesją:)? o tym myśłałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość towlasniejaaaj
na pewno dasz rade odstapic od umowy, np. znajdz kogos na swoje miejsce i po klopocie po co masz sie dalej wkurzac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche niemilo
to umowa jest podpisana na was obydwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe_pole
pomóżcie proszę, wczoraj np. otworzyłam lodówkę bo mamy wspólną, każda trzyma tam swoje jedzenie, przychodzę głodna z dworu, otwieram lodówkę i miałam schowany kawałek ciasta, a tu nie ma. Co za bezczelność, a najlepsze, że wchodzę do jej pokoju a jej nie ma, tylko na jej łóżku leży talerzyk z okruchami po moim cieście, a nie miałam już nic do jedzenia. Ona ciągle mi wyżera, ja przychodzę później to swoje żarcie zdąży zjeść i jeszcze moje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość towlasniejaaaj
ja nie wiem w czym masz problem?? albo wiesz co zrob kupe na talerz i na gore i po bokach daj ciasto ona wtedy ci to z pewnoscia zje i beda jaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe_pole
hej podszywie, żebyś wiedział że tak też było:) tylko nie ciasto, a puste papierki po czekoladach:) tak, mieszkanie jest zapisane na nas obydwie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieciozlotowka
dlatego ja nie mieszkam juz z zadnymi wspollokatorami. 2 lata sie meczylam i wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka2110
Ty jesteś głupia, tak sobie pozwalać, ja bym tak nie mogła. Od razu bym jej strzeliła po mordzie i by się skończyło, zastanów się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkkkk
kup sobie lodówkę i trzymaj ją w pokoju. Ja też miałam ten sam problem i kupiłam lodówkę którą trzymam w pokoju, nikt już mi jedzenia nie podbiera, tak samo przyprawy czy chleb trzymam w pokoju. Nie sprzątaj! myj naczynia tylko po sobie a ona jak zobaczy ze jest syf to sama wezmie sie do roboty jak nie bedzie miala w czym zrobic kawy czy herbaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe_pole
myslalam o tym środku przeczyszczającym, tuż przed sesją, ale gdyby się wydało to miałabym duże problemy... lub żelatyna do kibla i jak bedzie srała, to nic nie spłynie:) szuakm sposobu, żeby jej dosrać, jestem wściekła, kilkakrotnie miałam ochote strzelic jej w pysk, zawsze w takich momentach wychodziłam po fajki i na spacer ochłonąć. Dzisiaj miarka się przebrała (trzasakanie drzwiami), pomimo tego ze grzecznie zwróciłam uwagę, i zrobiłam to samo jebnełam drzwiami tak, ze kamienica się zatrzęsła i wyszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe_pole
zawsze na poczatku jak byly brudne naczynia myłam i jej i moje, co to za roznica, ale ona zaczęła moje zostawiac brudne, a myć swoje, teraz robie to samo, jeszcze raz pierdyknie drzwiami to takie kurwy polecą z mojen strony że się suka ostro zdziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość towlasniejaaaj
daj mi do niej numer to zalatwie to za ciebie bo widze ze masz za miekkie serce a ona toba pomiata,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche niemilo
ja bym zapytala czy nie wie co sie z ciastem stalo bo zapomnialas je wyrzucic z powodu przeterminowania/ upadlo w chemikalia, znalazlas wlosy, wysypalo ci sie cos na nie, badz polozylas surowe mieso... trzaskanie drzwiami-poluzuj zawiasy zeby z futryny wypadly jak trzasnie kolejny raz.... z facetem jest za glosno-wlacz glosna muzyke z rockowym brzmieniem i brzydkimi slowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamam
mam podobnie. mieszkam z kretynką, która po sobie nie sprząta, przyprowadza swojego typa i drą mordy jak zarzynane świnie. Ta idiotka tak mnie irytuje, że mam ochotę ją zabić. Robi wiele innych rzeczy, o których nawet nie chce mi się pisać. Wiem, że to może dziecinne, ale jak mnie wkurzy to pluje jej do żarcia, do kremu do twarzy, kąpie jej szczoteczkę do zębów w kiblu itp, a raz jak nie umyła naczyń na weekend i pojechała sobie do domciu do babuni, to wj****am jej wszystkie gary do pokoju, niech suka wie, że nie ma żartów. Niestety te czynności mnie już nie satysfakcjonują i szukam czegoś mocniejszego, stąd właśnie znalazłam się na tym wątku i będę wdzięczna za jakieś mocne rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojej wrednocie sikam do szamponu, niech jej się lepiej pieni :) Można dolać wybielacza do płynu do prania albo płukania. oczywiście szczoteczką szoruje kibelek a jak sie wyprowadze to na koniec dosypie czegoś na przeczyszczenie do mąki, a i wyszorowałam kabine prysznicową środkiem żrącym i zapomniałam spłukać, no ale trzeba uważać bo druga strona może tak samo robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×