Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zia_Z

planuje ślub na 23 lipca 2011 - kiedy zacząć wszystko organizować ?

Polecane posty

kiedy dziewczyna brata mojego chłopaka dowiedziała się o naszych zaręczynach i po tym jak zaczęliśmy organizować wesele, powiedziała że oni za rok chcą. po miesiącu stwierdziła, że na wiosnę 2011, może kwiecień. w maju mówiła o czerwcu 2011, a dziś jej data to 23 lipca 2011... z tą datą wiąże się ich rocznica, więc mówię, że by było śmiesznie. a ona na to - nie \"by było\", ale będzie na pewno . jakoś nie chce mi się wierzyć, że znów czegoś nie zmienią i nie przesuną, ale jeśli by w końcu to wypaliło to kiedy najlepiej zacząć organizować wszystko mając tylko 1 upragnioną datę? jest troszkę szaleństwa z tym załatwianiem! może ktoś na 2011 już coś zaczął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenedi
ale o co cho? to twoje wesele czy jej? bo wyglada na to, ze jej, wiec co cie to obchodzi kiedy ona zacznie wszystko zalatwiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassssa
ta,szkoda że nie za 10 lat a skąd wiesz czy to tego czasu samochód cie nie trzepnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo że trzeba z wyprzedzeniem działać, ale ciekawi mnie na jakie terminy macie pozałatwiane już wesela - tzn jak najdalsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jej wesele, ale to moja rodzina za chwilę praktycznie, ja mam w sierpniu 2009 wesele. obchodzi mnie, a pytam z ciekawości jak to organizowanie z takim wielkim wyprzedzeniem wygląda. ja załatwiałam tylko pół roku wcześniej, ale nie chciałam konkretnej daty, więc było elastycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhiiiiiiiiiiiiii
proponuje skorzystac z usług konsultanta ślubnego napewno obedzie sie bez problemów a ceremonje i wesele zamienia w cos niezapomnianego ja tak zrobiłam i bardzo sie ciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaaaa
no tak, tylko, że konsultant za darmo nie pracuje:( w niektórych przypadkach trzeba się liczyć z kosztami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrr
a czemu śmiesznie jeśli w rocznicę? Ja też planuję ślub w dzień rocznicy czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasadada
a rozwody też planujecie z wyprzedzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............ggggggggggggggg
Ślub dopiero za dwa lata myślę, że o przygotowaniach na razie nie ma co myśleć. Można sobie wstępnie zaplanować, rozeznać się co i jak zrobić kosztorys i na pewno zacząć zbierać pieniądze. Ale co więcej? Chyba należy wtrzymać się z rezerwacjami szukaniem sukni, ustalaniem menu. Można jedynie nad lokalem się zastanowić jeżeli chcecie jakiś fajny, oblegany. W takim czasem trzeba rezerwować z wyprzedzeniem 2 letnim. Ale ostatecznie ja bym poczekała i tak z rok przed weselem zaczęła ostatecznie wszystko organizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunio
Jak można planowac ślub z dwuletnim wyprzedzeniem??? Przeciez to tyle czasu że wszystko moze się zdażyć. Jak można być az tak poukładanym, taki wyreżyserowany ślub wcale nie jest romatyczny. Mj znajomy planuje ślub na dwa meisiace przed faktem, ja 3 miesiące. Nie znam nikogo kto by działał wczesniej niż pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelny
i gdzie wam się spieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz mozna zarezerwowac kosciol i hotel ktory sie chce oraz orkiestre, rezte mozna organizowac za rok. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem, jeśli chce się konkretny termin i żaden inny nie wchodzi w grę, to faktycznie trzeba by już \"zaklepać\" salę i zespół. ja organizowałam wszystko w pół roku, ale nie upierałam się przy konkretnej dacie, wtedy jest łatwiej coś znaleźć. wiadomo, że w okolicy będzie około 15 miejsc gdzie mozna zorganizować imprezę, a teraz jest jednak sporo wesel. szukając DOBREGO zespołu pół roku na przód można się mocno rozczarować. dzwoniliśmy do 6 polecanych kapel i żadna nie miała terminu na 2009 rok już w styczniu. także coś jest na rzeczy z tą paniką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ciekawi mnie właśnie z jakim największym wyprzedzeniem organizowaliście - pomijając romantyzm. mój kuzyn 1,5 roku wcześniej zaklepał, bo wtedy było jeszcze więcej ślubów i takie terminy odległe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> gunio Jak można planowac ślub z dwuletnim wyprzedzeniem??? Przeciez to tyle czasu że wszystko moze się zdażyć. Jak można być az tak poukładanym, taki wyreżyserowany ślub wcale nie jest romatyczny. Mj znajomy planuje ślub na dwa meisiace przed faktem, ja 3 miesiące. Nie znam nikogo kto by działał wczesniej niż pół roku ślub kościelny trzeba co najmniej na 3 miesiące wcześniej organizować, spisuje się wtedy protokół, więc takie organizowanie na ostatnią chwilę to też nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doma22
moja znajoma ma załatwione wszystko już od marca na czerwiec 2010! także czasami niektórzy są poukładani i zaplanowani! może są i tacy co już na 2011 mają coś:) są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doma22
a.. i nie wierze w to że się da załatwić coś dobrego na 2 miesiące przed ślubem, chyba że orkiestre do kotleta i remize:D nie można wpadać w skrajności, żeby albo na 2 lata wprzód albo na ostatnią minutę organizoawać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
autorce watku chyba marzy sie slub..albo ma w planach i ja rodzina katuje ze truje d...a jeszcze tyle czasu.. a ta przezywa jak mrówka okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka9
nie truje dupy bo jak sie ogarnie w 2010 pod koniec że chce wesele to może być za późno na zalatwienie wszystkiego dobrej jakosci a nie byle jakiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ang 26, ja mam już zaklepane, czytaj ze zrozumieniem, nie chodzi o mnie! :) topic powstał głównie po to żeby zobaczyć czy ktoś już coś planuje na odleglejsze terminy, nie przeżywam bo ja planowałam pół roku wprzód:) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scarlet1976
Moja kolezanka zaręczyła sie w lutym2007 a sślub miala w sierpniu tegoż roku.Tak wiec musiała wszysko ogarnąc w tym czasie i jeszcze sama bo jej mąz za granica był wtedy.Tak wiec stres nieziemski wiec mysle ze im szybciej tym lepiej.Pozdro i wszyskiego dobrego na nowej drodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×