Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość some other guy

Zachowanie i ubiór kobiety

Polecane posty

Gość some other guy

Czy to coś znaczy jeśli umówiłem się ze swoją sąsiadką na niedzielę, że pomogę jej coś zamontować, a ona założyła wtedy bluzkę z dużym dekoltem? Mimo że nigdy jej w czymś takim nie widziałem? Wypowiedzcie się drogie panie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nic nie znaczy!. Kobieta miała ochotę się ubrać w bluzkę z dekoltem i już. Jeżeli chcesz się z nią umówić to zrób to. Nie szukaj prowokacji tam gdzie nie musi jej być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe ale
moze bylo goraco? mysle ze nic nie znaczylo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy
No być może, ale kilka razy zerknąłem w ten dekolt i chyba wydawała się z tego faktu zadowolona. A słyszałem że kobiety nie lubią gdy ktoś im patrzy w dekolt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy
ale odpowiedź :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze nigdy nie widziales nie
oznacza ze w dekoltach nie chodzi w kazdym razie naewno tym razem chciala troche pokazac kokieterii :P a fajny jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie Twoim zdaniem każda dziewczyna w mini prowokuje? Daj sobie spokój z takimi domysłami. Kobiety lubią się ubierać w wydekoltowane bluzki i często się uśmiechają. Możliwe, że była zadowolona z efektu ubioru i tyle. Większość kobiet czuje się dowartościowana gdy mężczyzna patrzy na nią z podziwem - nie jest to jednak zaproszeniem do zabaw erotycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy
Ale mnie chodzi o to, że założyła dekolt mimo że wiedziała że będzie dosyć niepraktyczny jak na warunki pylącego się pokoju. Lillith ja nie traktuje tego jako zaproszenia do zabaw, od których mam swoją dziewczynę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam....
pytanie jak pytanie, ale sposoby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanfarona
jezu masz swoją dziewczynę to interesuj się nieą a nie tym co ci czym chciała przekazać sąsiadka!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam....
a odpowiadajac, tak to cos znaczy tyle, ze kobiety musza czuc sie atrakcyjne i adorowane, nawet jesli oznacza to, ze beda pozniej narzekac na natarczywosc albo przedmiotowe traktowanie (jednoczesnie marzac o powiekszeniu biustu) ot, kobieca logika, wcale nie oznacza, ze na czyms konkretnym jej zalezalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam....
jesli mieli montowac cos w zapylonym pokoju, to co w tym dziwnego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie sasiadka
chciala aby przyjemniej ci sie pracowalo:) wiesz , lepsze efeklty pracy itp. a i byc moze liczyla na cos wiecej, co zaproponowala ci po skonczonej robocie? wogole ile ona ma lat a ile ty:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To była niedziela przecież :P Laska ubrałą bluzkę z dekoltem np do kościoła potem nie chciało jej sie przebierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy
ja ma 20 ona ma 65 około

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy
choć nie wyglada na więcej niz 57-58 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy
Ja pierdolę! Jakim trzeba być idiotą żeby czerpać przyjemność z podszywania się w takim temacie? No ludzie! tak sobie czytam.... dzięki za wyczerpującą odpowiedź pewna sąsiadka - wypiliśmy po piwie, ale to było wiadome już wcześniej. Ja mam 27 a ona 34 Sami z takim dekoltem się raczej do kościoła nie chodzi :P A poza tym to w niedzielę nie wolno pracować, więc chyba wiercić też nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam....
kolejny przyklad logiki kobiety: za normalne uwaza strojenie sie na montaz, ale za przesade przebranie sie po wizycie w kosciele w cos wygodniejszego :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy
juz nie mówie jakim idiotą trzeba być zeby podpitej wydekoltowanej samotnej laski nie przeleciec :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzyj czasem do kościoła to zobaczysz nie jeden dekolt :D Co do pracy w niedzielę to powiedz to strażakom, policjantom, zawodom medycznym, a także ludziom pracującym w supermarketach :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie sasiadka
moze sasiadka szuka meza?:) kobieta 34 lata, samotna, najwyzszy czas znalexc sobie mezczyzne (no chociaz niekoniecznie meza, ale kobiety maja swoje potrzeby, a zabawy same z soba w koncu sie nudza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy
No to może jednak nie każda praca jest zakazana, ale trzeba się powstrzymywać od tych nie niezbędnych:P Ale wie że już z kimś jestem, więc chyba by nie uderzała do mnie? Nad tym się głównie zastanawiam, czy w razie czego nie być ostrożniejszym w stosusunku do niej :P (Wiem, starszny problem :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość some other guy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiki tiki ta
Przyznaj, że imponuje Ci... że laska zakłada seksowne wdzianko, żeby się Tobie przypodobać. A fakt jest jeden - założyła jedną z wielu bluzek, którą miała w szafie. Reszta to wytwór Twojej chorej wyobraźni. Dziwi mnie to dodatkowo, że jesteś niby zajęty, a rajcują Cię takie podchody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiki tiki ta
pewnie sasiadka - On na to właśnie liczy. Tylko, że może pomyślał o tym szybciej od samej zainteresowanej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim ..
Eh ... faceci .... Fakt, Wy tak myślicie ... Pamiętam jak mój drugi obecny ... podobnie ... Mam jeszcze jednego faceta ... :P Były wakacje, gorąco .... A ten jeszcze walczył ze sobą, zanim mnie uwiódł (wiedział, że jestem zajęta)... i jak się tłumaczył? A bo Ty się tak specjalnie chyba ubierałaś ... :O Kto by to wytrzymał ... Hello?????? upał był! Wtedy padały rekordy ciepła ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim ..
Dodam, że to nie taki zwyczajny facet ... Oczytany, inteligentny wykładowca .... Hmm ... a jak zobaczył mnie z odsłoniętym brzuchem, to zapomniał jak mam na imię ... W ogóle zapomniał o czym rozmowa, ani co chciał ode mnie ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×