Zachowanie i ubiór kobiety

A ja lubię czuć się kobietą! Kocham szpilki i poza pracą przynajmniej jeden element garderoby podkreślający moją kobiecość .... Np.do dzinsów bluzka z dekoltem ... albo takowy żakiecik ... itd. Dlaczego nie?

Ja tak czasem mam, że ubieram się wyzywająco właśnie gdy mam podły nastrój. Uśmiecham się wtedy myśląc "NIE DLA PSA KIEŁBASA". Współczuję każdemu mężczyźnie, który chciałby wtedy ze mną poseksić :D Czy powinieneś być ostrożniejszy? Na pewno tak, ale nie ze względu na zamiary sąsiadki lecz ze względu na Twoją wybujałą wyobraźnię.

ze do poprawy nastroju wystarczy wam swiadomosc, ze ktos kim gardzicie ("nie dla psa kielbasa"), wydymalby was to wasza jedyna ambicja, czy jedyna, ktora mozecie zaspokoic? :)

Dlaczego akurat jedyna ambicja? Jestem kobietą, a rasowa kobieta jest kokietką ... Lubię być dowartościowywana ... Poza tym dlaczego miałabym ukrywać swoją kobiecość, na rzecz bezpłciowości?

swoja droga to ciekawe - no tak, coś musi być czarne albo białe :D Nie pogardzam mężczyznami. Sama świadomość tego, że jestem atrakcyjna poprawia mi humor. Powiedzenie "nie dla psa kiełbasa" Jest jest jednak adekwatne do opisanej przeze mnie sytuacji. Mężczyźni nie mają żadnego prawa do kobiety tylko dla tego, że się ubrała tak a nie inaczej. Nawet jeśli ubrała się wyzywająco. Mam o wiele większe ambicje. Zawodowe ;)

Śmieszne jest to, że kobiety które piszą że ubierając się seksownie nie dają żadnych znaków facetowi, płaczą później gdy facet który pytał je jak się czują, czy wszystko gra i który kilka razy z nimi porozmawiał, ma jakąś inną dziewczynę mimo że przecież się nimi "interesował'.

Ja bym chyba bardzo się martwiła, kiedy byłabym dla faceta tylko człowiekiem ... Nie widziałby we mnie kobiety ... Jestem kobietą! i czuję się nią!

djalfaf - chyba nie rozumiem o co Ci chodzi. Są różne kobiety - tak jak i są różni mężczyźni. Nie miej pretensji do wszystkich kobiet ,że napotkałeś jakąś psychofankę :D

http://yee.pl/

kim akurat nie do Ciebie moja wypowiedz byla skierowana, bo co innego czuc sie atrakcyjnie (nie ma osoby, ktora tego nie lubi), co innego swoja atrakcyjnosc - swiadomie podkreslana - traktowac jako powod do pogardy i okazywania wywyzszosci innym lilitka to nie ja uzywam kpiacego stwierdzenia to tylko dlatego, ze ktos zwraca uwage na rzeczy, ktore sam staram sie podkreslac :D wiec moze podaruj mi wyklady jak powinienem tonowac swoje wypowiedzi prawa? :D a czy ktos Cie sila bierze? czy tylko dostrzega to co sama im chcesz pokazac?

chyba jestem podła ...... nic z tego jesteś wytworem dziśiejszej rzeczywistości

Może źle zrozumiałeś pojęcie "wiercenia". Może nie chciała żebyś wiercił w ścianie tylko w niej :P:P

swoja droga to ciekawe - wiem, że nie do mnie to było ... Aczkolwiek tak jest, że lubię czuć się kobietą ...

a ja nie twierdze, ze to jest niewlasciwe ale teraz analogicznie pomysl: jak mialabys sie czuc, gdyby za to, ze czujesz sie kobieta, mezczyzna okazywal Tobie pogarde bo do tego wlasnie sprowadza sie epatowanie swoja seksualnoscia i czerpanie satysfakcji ze stwierdzenia "nie dla psa kielbasa"

Wiem, wiem ... aczkolwiek znam też facetów i powiem, że niektórym się należy ... Kiedy facet mierzy mnie od góry do dołu ze wzrokiem gwałciciela ... to niedobrze mi się robi ... (a to nie takie rzadkie). Często też zachowują się jak zwierzęta ... jak pies na widok ładnego kawałka mięsa ... :O

odwracajac karte - tak samo nalezy sie niektorym kobietom, bo nie wszystkie maja styl i subtelnosc niestety ale czy to upowaznia mnie do traktowania wszystkich jak dziwki? ;)

Tak ... ja nie bronię autorki wypowiedzi ... ja tego w ten sposób nie traktuje.. Kobiecość to ja! I tyle ... Tylko tak odwracam sytuacje .. podejrzewam, że jednak to częściej nas się traktuje przedmiotowo ... niż Was ...

swoja droga to ciekawe - być może zachowuję się podle, ale dobrze mi z tym :) Podkreślam to co chcę podkreślić i zachowuję tak jak chcę . To moje ciało, moje ubranie i mój wybór. Co do brania siłą- zdarzyła się taka próba. Mój mąż jednak powiada: \"nikt mądry Cię nie zaatakuje, a głupi niech sam sobie radzi\" . :D