Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktos33

czy to koniec???

Polecane posty

Droga Bestio...każdy człowiek jest inny, nie ma dwóch takich samych historii, są TYLKO podobne :-) U jednego mężczyzny słowa "muszę poukładać sobie wszystko" rzeczywiście TO oznaczają...wiadomo nie od dziś, że mężczyźni wolą rozwiązywać swe problemy w hm...niejakim dystansie od bliskich osób... U drugiego jednak będzie oznaczało wymówkę, nieszczere wytłumaczenie swego odejścia... Wszystko zależy od tego, jakim człowiekiem jest partner...Szczerym czy kłamcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży - Autorce, rzecz jasna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czego nie mam być nigdy pewna? Akurat tego, czym był spowodowany nasz kryzys byłam cholernie świadoma, i mimo że nie chodziło o inną kobietę, to nie znaczy, że nasze problemy były nie mniej poważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos33
MMC dziekuje Ci ... ja jestem pewna ze nie chodzi o inna kobiete... nie chce tez pisac o co chodzi... napewno nie jest klamca ani aktorem...ale wiem ze jest wrazliwym facetem... zdaje sobie ze 4 m-ce to za malo zeby miec nadzieje ale ja ja mam... byc moze nie chcial mnie zranic i dlatego tak powiedzial... ma swoje nierozwiazane sprawy i powiedzial cos go blokuje ...trudne to... ale jakos dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humorzasta fladra
ile macie lat? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos33
to koniec :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos33
on nie wie co czuje.... problemy go przerosly i sie pogubil...tylko ja nie mam zamiaru czekac... trudno ...kiedys zrozumie co stracil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0923
hej:) mi wczoraj koleś powiedział coś bardzo podobnego.. spotykaliśmy sie 2 miesiące..było wszystko super...najlepsze moje 2 miesiące bycia z kimś heh no ale wczoraj gadka, że ma wiele problemów na głowie, że może poznaliśmy sie w złym czasie...ze chyba do siebie nie pasujemy, ze sam nei wie czego chce... wiem co czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0923
jak ktoś mówi takie rzeczy po kilku miesiącach..ze musi przemyśleć, ze potrzebuje przerwy...oznacza to koniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takk właśnie
Mój ex również po roku związku jak z bajki ,przepełnionego zrozumieniem , miłością i namiętnością rodem z harlekina, wyznał , że przerosły go problemy w życiu zawodowym , że nie może poświęcić mi tyle czasu , ile bym chciała , że nie chce mnie ranić, że jeśli trochę przebrnie przez problemy , to za jakiś czas wszystko będzie oki .. Że jestem kochana , dobra i takie tam. Od tej chwili minęło pół roku , a on po jakichś dwóch dniach od rozmowy ze mną , prowadzał się z inną babą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos33
czy sa jeszcze normalni faceci na tym swiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×