Tez tak macie..??

w przyszłym roku w lipcu biore slub:)i niby wszystko pieknie ładnie gdyby nie to ze sama juz nie wiem czego chce:( podoba mi sie wszystko co jest zwiazane z ta ceremonia. Raz chciałabym skromna sukienke i mały wianuszek a raz księżniczka w wielkiej pieknej sukni z diademem i welonem. Nie moge sie na nic zdecydowac bo jak cos wybiore to zaraz mysle ze moze gdzies jest cos jeszcze lepszego:( raz tulipany raz róże raz szpilki a potem balerinki :(

bo juz masz metlik w glowie :) za szybko kupujesz wszystko,daj sobie luuz,wiem z autopsji.ja zajelam sie kupowaniem i planowaniem 4-5miesiacy przed slubem, i widze ze to i tak za duzo,..bo strasznie wciaga i sie czlowiek wszytskim przejmuje. daj sobie na wstrzymanie,a do tematu wroc niedlugo. lub na razie obserwuj i czytaj opinie. :)