Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piwkoo

Karmi pic wolno a co z piwem bezalkoholowym??

Polecane posty

Gość piwkoo

Lekarze pozwalaja pic karmi w ciazy, wiadomo nie codziennie ale ponoc mozna. Z etykiety wyczytac mozna ze alkoholu ma do 0,5 %. A co z piwem bezalkoholowym?? Maz przywiozl mi takie , pisze na nim ze alkoholu ma max do 0,49 %. Na upartego to prawie nic bo przeciez ponad 10 razy mniej niz w standartowym piwie. Co myslicie ?? Oczywiscie nie zamierzam wypic calego, poprostu nalac sobie szklaneczke. Nie jestem jakas pijaczka, normalnie nawet nie ruszam piwa ale w ciazy strasznie mi sie chce gorzkiego, lekarz powiedzial ze tonicu sie nie powinno pic bo zawiera chinine, a ona nie jest bezpieczna dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholiczka
A jaka jest róznica między karmi a tym które przywiózł Twój mąż? Odpowiadam: żadna. Ja muszę powiedzieć, że zdarzało mi się w ciąży wypić czasem trochę piwa...ale to podobno indywidualna sprawa. To Ty podejmujesz ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholiczka
Ale jedno karmi czy taki podobny wyrób to raczej nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwkoo
wiem ze ja podejmuje decyzje i ewentualne ryzyko, ale wiadomo ile osob tyle opinii i poprostu chcialam zasiegnac waszej na forum co sadzicie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwkoo
hehe pewnie ze jedno, a nawet polowa wystarczy no i pewnie ze nie codziennie tylko sporadycznie jak mnie ochota najdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwkoo
nie wiem moze probuje sie usprawiedliwic, ale alkohol jest dodawany do bardzo duzej ilosci wyrobow cukierniczych, czy to czekoladowych, czy wypiekow i kupujac je zadko czytamy jaki maja sklad , wiec wtedy chcac niechcac jakies drobne ilosci sa dostarczane do organizmu, wiadomo ze sa to znikome ilosci, ktore nie powinny miec wplywu na dziecko, ale wystarczy jedna osoba ktora powie ze szkodzimy i czlowiekowi juz zapala sie czerwona lampka ze moze jednak robi zle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwkoo
Nie ma problemu :P chcialam sie tylko dowiedziec jakie jest wasze zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×