LEWE ZWOLNIENIE LEKARSKIE a STAŻ z UP

Hej. Jestem na stazu z UP , a za pasem wakacje chcialabym sobie na 14 dni wyjechac. Problem w tym, ze "uzbieralo" mi sie raptem 5 dni wolnych, pomyslalam ze wezme od znajomego lekarza zwolnienie na pierwsze 5 dni. Czy ktos juz z Was robil takie przekrety :P ? Niewazne czy na stazu, czy w pracy. Przyznam, ze troche sie denerwuje, ze jak wroce to mnie zaraz na dywanik wezma i reprymenda nie bedzie miala konca. Macie jakies doswiadczenie w tej kwestii ?

ja zawsze tak robię - jak byłam na stażu z up to sie wcale nie patyczkowałam - szłam do lekarza , mówiłam że padam z nóg, nie śpię, głowa mnie boli, itp. itd. i dostawałam zwolnienie lekarskie i się byczyłam :D:D - to nie jest lewe zwolnienie ie bo nie jest przecież podrabiane

Nie no, podrabiania to bym sie nie podjęła :P Chodzi o to, ze oni na pewno sie domysla, ze chora nie jestem, bo chce to tak wziac ze najpierw zwolnienie, a potem zaraz to moje przyslugujace wolne... Myslicie ze nie ma czego sie obawiac ?

ale maja prawo przyjechac i sprawdzic czy siedzisz chora w domu

No, ale ja bede miec zwolnienie z dwojka, ze nie musze siedziec i lezec ...

to jak nie bedziesz musiala siedziec w domu to czemu do pracy nie bedziesz mogla chodzic?

No przeciez sa dwa rodzaje zwolnien - jedno ze nalezy lezec plackiem w domu i drugie ze mozna chodzic. Niektore choroby nie wymagaja stalego siedzenia w domu.

ja na stażu poszłam normalnie do mojego lekarza, powiedziałam że zmęczona jestem i chciałabym odpocząć i dostałam zwolnienie;]

Nie no wiecie, ja nie mam problemu ze zdobyciem tego zwolnienia bo mam znajomego doktora. Obawy mam bardziej zwiazane z tym, jak zareaguje instytucja w ktorej ten staz mam ... U Was nie bylo zadnych problemow ?

żadnych :) beze mnie świat się nie skończył, dyrektor nadal żyje, wszystko funkcjonowało po staremu;)

jak po zwolnieniu wezmiesz urlop i do tego wrocisz opalona to chyba nie beda tacy glupi, o ile w ogole ci dadza urlop od razu po zwolnieniu

No ale chwileczke dlaczego mieliby mi nie dac dni wolnych ? Przysluguja mi i mam prawo wykorzystac je kiedy to ja chce, a nie oni.

nie do konca kiedy ty chcesz, tak samo jak w pracy

No nie przesadzaj, ja jestem tylko na stazu ! Jedynie co na nich spadnie gdy mnie nie bedzie to wypisanie kilku swistkow czy zrobienie ksero papierow.

Czasami calymi godzinami siedze i nic nie robie bo niczego dla mnie nie maja !

moja znajoma tez jest na stazu a nie dali jej raz urlopu bo druga panna z tego pokoju byla na zwolnieniu

No to nie, u mnie problemu z tym nie ma, tzn jak pracownicy choruja to rzeczywiscie musza sie tam jakos wymieniac, ale ja jako stazystka bralam sobie wolne kiedy chcialam.

no i co z tego ,że wszyscy sie domyślą że sie opalała i nie była chora - ja miałam to w dupie - w pracy jest tyle chamstwa naokoło , że tylko debile tak sie certolą - ja miałam to gdzieś - nie chciałam być kolejną frajerka co przeprasza że żyje a reszta na niej żeruje - wystarczająco mnie wykorzystywali więc co miałam się cykać?? :D:D

tyle ze potem oni wypelniaja rubryke z ocena stazysty :p ktora tenze stazysta pokazuje potencjalnym pracodawcom

daj spokoj przeciez stazysto sie nie sprawdza mozesz byc dlu=go na chorobowym byle nie wiecej niz 3 miesiace bo zostaniesz wykreslona a ja pracuje w PUP to wiem poza tym pracodawca ci nie placi tylko PUP najpierw wez urlop i na urlopie idz do lekarza i na chorobowe i ktos z rodziny to zaniesie i ok

Dokladnie Niuniaaa ! Ja tez sie napatrzylam. Pracownik ktory wyciaga ok. 3 tys na m-c , siedzi od 2 m-cy na zwolnieniu lekarskim, bo niby chory, a go ludzie a to w kinie, a to w galeriach widuja, jak spaceruje, usmiechniety i zadowolony. Zwolnienia ma, kwity ze chory ma, jeszcze w tej instytucji jest tak, ze bedac na L4 i tak dostaje 100% wynagrodzenia. Zyc nie umierac, zwolnic go nie zwolnia - to wiem na pewno. A ja sie tu bede obawiac ze mi ktos wytknie ze na 5 dni sobie zwol. lekarskie wzielam, a gorzej postepuja pracownicy, na ktorych oni placa, a nie UP.