Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niahaaahaha

Czy warto wchodzić w związek bez przyszłości?

Polecane posty

Gość Niahaaahaha

Cholera, znam ten schemat. Poznaje kogoś, nie śpie, nie jem, myśle ciągle o nim, nogi same mi się rozkładają, zakochuje się, a on mnie rzuca. Przeżyłam to już raz i było ciężko, cholernie ciężko: hektolitry łez, smutne piosenki, uchlewanie się do nieprzytomności i opowiadanie przyjaciółkom ciągle tych samych historii. Co ja Wam będe opowiadać, wiele z Was to przeżyło. Znowu kogoś poznałam. Obiecałam sobie, że nigdy więcej pewnych siebie przystojnych cwaniaków. Cholera, znów to samo. Młody Bóg, własna działalność więc i niezła forsa, IQ z pewnością powyżej przeciętnej i idealne poczucie humoru. Tak, wiem, idealizuje go. Chce go, bardzo go chce. On chce mnie też. Chciałabym się nie zakochać, nie chce pisać pierwsza sms-ów po randce, nie chce wzdychać i się płaszczyć. Chce go i się boje. Wiem, że jak już będzie wiedział, że mnie ma to mnie rzuci... Tak jak poprzedni. Oni tak mają.. Ten związek nie miałby przyszłości. On jest kobieciarzem. A ja idiotką. Warto? Nie warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
moze na dobry poczatek nie rozkladaj za szybko tych nog, ale skoro ci sie same rozkladaja.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najnenajne
zdecydowanie nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
I się uczepi taka jedna z drugą jakichś słówek głupich. To taka przenośnia, rozumiesz? W sensie, że pociąga mnie fizycznie do tego stopnia, że nie mogę mu się oprzeć. Aczkolwiek nie bzykam się z byle kim i to po 1,2,10 randce. Sypiam z facetem jak kocham. Kochałam raz. Więc stul pysk, Niuńka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
A jakaś argumentacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci to swinie ale skoro sama piszesz ze on jest kobieciarzem to moze rzeczywiscie nie warto bo bedziesz znowu cierpiala... ale z drugiej strony cholera jak jest taki apetyczny to moze zaryzykowac powinnas ale na luzie, bez anf=gazowania sie, a przynajmniej sprobuj tak jesli bys chciala, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
No łatwo powiedzieć, że bez angażowania się... Ostatnio się ze mną bawi. Zostawia mi codziennie za wycieraczką różę i wieczorem pisze jakiegoś sms'a typu "Wiesz, że w ten weekend będziemy się całować?". Jak jest zimno daje mi swoją bluzę, która pachnie przecudownie zieloną Lacoste, przepuszcza mnie w drzwiach, prawi komplementy, zawsze wie co powiedzieć, przedstawia mnie swoim znajomym jako anioła i chce mi gotować obiady "bo jesteś taaka chuda". No to jest jak bajka... Tylko, że po prostu ja wiem, że on to przerabia z każdą... I ja nie moge, chce ale sie boje, wiem, ze nie powinnam ale w to brnę. Buuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...................
Baw się, skoro masz okazję. Nie myśl, co będzie. Po prostu korzystaj z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak to jesttt
nooo dla tej lacosty to chyba same ci sie nogi rozkladaja szmato hahaha ps. sa 2 kategorie kobiet te ktore sie bolcuje bez zobowiazan i te do kochania i traktowania jak ksiezniczki, ty najezysz do tych 1 hahaha wiec nie narzekaj dawaj mu dupy bo to lubisz i ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jesteś ZODIAKLANA
Wagą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co martwić się dwa razy? Teraz ciesz się z tego co masz:) nie myśl o "później"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
Jednemu facetowi dałam dupy, a mam już swoje lata więc skończ waść, wstydu oszczędź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
Ależ ciesze się, zasypiam z bananem na twarzy... On jest taki szalony, przy nim jestem inna.. Spotykamy się już 3 tygodnie a on nawet nie próbował mnei do tej pory pocałować... Normalnie pozory zachowuje wspaniale. Ale jak sie nie martwic jak wiem co bedzie pozniej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 909898
wybacz, ale po sposobie w jaki piszesz po tym co uznajesz za ważne jak jego opisujesz po dodatkach w stylu - "Młody Bóg, własna działalność, lacoste" wyglądasz właśnie na dziewczynę z gatunku - do pobawienia się taka sobie mieszczańska dość łatwa imprezowa panienka która uważa się za dobrą partię błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
Misiek, a czy sposób w jaki piszę to jedyny wyznacznik tego jaką osobą jestem? Śmieszą mnie tacy ludzie, ludzie ktorzy tak powierzchniowo oceniają:) Ale dobrze, rób tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
Lacoste uwielbiam od momentu kiedy poczułam ten zapach po raz pierwszy. Tylko tą jedną, reszty nawet chyba nie znam. Równie dobrze mogłaby to być woda toaletowa z Avonu lub "Być może...?". Fakt, że to Lacoste nic nie zmienia. Podkreśliłam fakt, że ma własną działalność, bo to dla mnie dowód że jest zaradny i nie jest piczką. Facet, który nie zarabia - sorry - nie jest dla mnie. Nie chodzi o kasę, bo kasę to ja sama mam. Po prostu to sie wiaze z pewnymi cechami charakteru... I jestem dobra partią. Aczkolwiek bywaja lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaloma lejchem
autorko, czy studiujesz może? a może nawet na politechnice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglad to nie wszystko
Wiesz, że w ten weekend będziemy się całować? Spotykamy się już 3 tygodnie a on nawet nie próbował mnei do tej pory pocałować hehe, kotku, nie wiem jak z jego iq ale twoje jest niskich lotow. i za wiele oleju w glowie ci nie daje, biorac pod uwage slownictwo i na co zwracasz uwage, a tak, to swiadczy o czlowieku..... a czy zwiazek ma przyszlosc.....no coz to tez od kobiety zalezy.....ale chyba ty nie masz o tym pojecia, bo brzmisz jak pusta lala, a z takimi faceci trwalych zwiazkow nie tworza...ale powowdzenia zycze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...................
Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Może swcale to nie jest związek bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
Czytanie ze zrozumeniem też nawala, co Misiu? :) Ostatnio się ze mną bawi. Zostawia mi codziennie za wycieraczką różę i wieczorem pisze jakiegoś sms'a typu "Wiesz, że w ten weekend będziemy się całować?". Ostatnio. To napisał akurat wczoraj dlatego zapamiętałam... Nie całowaliśmy się jeszcze. No i w porządku, mogę być sobie pusta, ale nie uwazam jakoby moje slownictwo było gorsze od Twojego. Oj nie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaloma lejchem
wyglad to nie wszystko - Ty to dopiero masz super słownictwo, poprawnie używasz związków frazeologicznych oraz stosujesz znaki interpunkcyjne w prawidłowy sposób. jesteś idealna, zgłoś się do Mensy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
szaloma lejchem, tak, studiuje, ale nie na politechnice. UW. A czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 909898
a co czyni ciebie dobrą partią? bo studiujesz? bo rodzice mają pieniądze? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaloma lejchem
mam koleżankę, która pisze w podobny sposób, określając nawet nieznajomymi "Misiami", "Kotkami" i "Skarbeńkami" :D też ma powodzenie u świetnych facetów, więc.. pomyślałam, że to Ty. :P wg mnie trafił Ci się fajny facet - wiele kobiet marzy o takiej przygodzie, takim traktowaniu, facecie i odrobinie szaleństwa! :D ciesz się z tego, dopóki trwa - w życiu piękne są tylko chwile, Mała. ;) skoro jeszcze studiujesz, to być może jeszcze wiele związków przed Tobą. :D może lepszych..? a może dzięki niemu będziesz miała, co wspominać? życie to ryzyko, kto nie ryzykuje, ten nie żyje! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli facet Cię pociąga i czujesz,że ma w sobie to \"coś\", to pójdziesz jak w dym,bez względu na to,czy warto,czy nie warto.Najwyżej później będziesz wyć w poduszkę i żałować.Czasami coś jest silniejsze od nas i mimo iż wiemy,że robimy błąd,to jednak go robimy.A że później żałujemy...cóż, taka chyba kolej rzeczy.Miej nadzieję,że Tobie się to nie przydarzy i że pozory czasem mylą.Powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
To, że studiuje również czyni mnie dobrą partią. Na to, że dostałam się na dzienne na kierunek, który studiować chciałam świadczy o mnie dobrze. Pieniądze moich rodziców z pewnością nie przeszkadzają. Jestem całkiem ładna i zadbana, mężczyźni tego wymagają. Nie będe pisała o mojej inteligencji, oczytaniu itd. bo i tak to natychmiast będziesz negował/a. Jestem dobrą partią, ale są lepsze. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 909898
po prostu to wszystko jest złożone skoro jesteś z warszawy, z zamożnego domu i np, jesteś jeszcze jedynaczką fakt, że studiujesz na dziennych nie jest specjalną rewelacją zawsze w ciebie inwestowano, to masz musiałabyś być ułomna, żeby nawet tyle z siebie nie dać ale nieważne, nie zrozum mnie źle może i w twoim rozumieniu są to wyznaczniki bycia dobra partią może i dla "młodego boga z własną działalnością" taka właśnie kobieta będzie idealną ja sądzę,że dla wartościowej osoby to mało przerażająco mało po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
szaloma lejchem, oj mnóstwo takich kobiet:) a wiesz, że nawet nie zwróciłam uwagi na to, że tak piszę? Dopiero teraz przeanalizowałam wypowiedzi... Od pewnej siebie kobiety sukcesu różni mnie przede wszystkim to, że nie jestem jakoś skrajnie pewna siebie, straszny ze mnie cykor, jestem wrażliwa. Dlatego boje się takich związków... z.. no jakby to nazwać żeby było trafnie.. z niegrzecznymi chłopcami. Tym bardziej, że już raz się przejechałam. Pytam czy warto, bo jak powiecie, że warto to jako nonkonformistka (czasem nią bywam) wpadnę w to szaleństwo. A każdej dziewczynie z osobna życzę aby spotkało ją takie szczęście jakie odczuwam gdy się spotykam z tym mężczyzną... Bo jest cudownie, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niahaaahaha
909898, lecisz Słońce z definicją dobrej partii. Strasznie schematycznie traktujesz ludzi, albo są czarni albo biali. Skoro lubie Lacostę i chłopaka, który miał pomysł na biznes (doceniam kreatywność, zaradnośc) to jestem puściutka. Jeżeli do tego jestem z dobrego domu to całe życie na mnie chuchano i jestem teraz nie wiem nawet kim.. egoistką? Idiotką? Postaraj się odrzucać schematy czasem, bo one do niczego dobrego nie prowadzą. Nie masz pojęcia jak wyglądał mój dom, nie masz pojęcia jak wyglądają moje ambicje i co robie w życiu. Po prostu sobie daruj. Masz zły dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 909898
mam zły dzień, fakt i nie pisz do mnie "Słońce", ok? bo aż mnie dreszcz przechodzi od nadmiaru infantylizmu jesteś sobie taką dziewczyną i w sumie nieźle masz, bo życie nieźle się z tobą obejdzie więc może po prostu tobie zazdroszczę serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×